Podziwianie Boga nie wystarczy, aby być szczęśliwym. Należy Go naśladować i zachowywać Jego naukę
Jezus jednak wskazuje na to, że jeszcze bardziej ‘szczęśliwi’ są ci, którzy słuchają Boga i zachowują Jego naukę. Ten krótki dialog Chrystusa z ‘jakąś’ kobietą / każdym obrazuje przejście, jakie nasza wiara winna dokonać.
Z ewangelii wg św. Łukasza:
Gdy On to mówił, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: «Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś». Lecz On rzekł: «Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je».
Komentarz do Ewangelii (08.10.2022)
Obraz: Jezus jest ciągle w ‘jakimś’ miejscu, naucza, czyni znaki. Popatrzę oczyma duszy na tych, którzy są z Jezusem, na uczniów, tłum, który słucha, zachwyca się, ale i jest nieufny. Zobaczę kobietę, która z podziwem mówi o Maryi, Matce Jezusa. Jak reaguję na to, w czym uczestniczę?
Myśl: Tłumy podziwiają Jezusa, ale i są nieufne. ‘Jakąś’ kobietę z tłumu ogarnia podziw i mówi o Maryi niemal jak Archanioł Gabriel przy Zwiastowaniu. Jezus jednak wskazuje na to, że jeszcze bardziej ‘szczęśliwi’ są ci, którzy słuchają Boga i zachowują Jego naukę. Ten krótki dialog Chrystusa z ‘jakąś’ kobietą / każdym obrazuje przejście, jakie nasza wiara winna dokonać. Zamiast podziwiać Maryję, powinniśmy Ją naśladować. Ona bowiem jest przykładem tego, jak należy ‘słuchać’ i ‘zachowywać’ Słowo w swoim życiu.
Emocja: Prawdziwy podziw. Zachwycamy się czasami wieloma duchowymi sprawami. A tymczasem Jezus zwraca uwagę na to, co jest istotą. Prawdziwy podziw jest też owocem rozeznawania.
Wezwanie: Poproszę o łaskę umiejętnego słuchania i wprowadzania w życie słowa Ewangelii. Podziękuję Maryi za Jej obecność i inspiracje do naśladowania Pana. Wyciągnę z tego rozważania jakiś pożytek duchowy. Zrobię małe postanowienie.
Skomentuj artykuł