Prawdziwa radość ucznia Chrystusowego nie zależy od sukcesu
Przed naszymi oczyma pojawiają się podobne obrazy, ale inaczej je widzimy. Kto widzi cofające się zło, rozpoznaje opór wobec pokus złego, cieszy się z przyjmowania odrzucanych i wykluczonych, ten ma szczęśliwe oczy – widzi i słucha Jezusa.
Z Ewangelii wg św. Łukasza:
Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: «Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają». Wtedy rzekł do nich: «Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie».
W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».
Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: «Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli».
Obraz: Oczyma wyobraźni zobaczę pełem uniesienia i radości powrót siedemdziesięciu dwóch z misji, na które wysłał ich Jezus. Zobaczę też uniesienie i modlitwę uwielbienia Pana. Posłucham jej słów. Przyjrzę się swoim odczuciom.
Myśl: Wysłani uczniowie, cała wspólnota, doświadcza wielkich dzieł Boga, których dokonują w imię Jezusa. Pan przypomina im, co jest jednak najważniejsze, nie tyle cuda i znaki, ale imiona zapisane w niebie. Prawdziwa radość ucznia Chrystusowego nie zależy od sukcesu. To jest duże wyzwanie dla człowieka współczesnego. Mentalność tego świata wciąż jest dużym wyzwaniem dla Bożej pedagogiki i drogi krzyża, jaką obrał Jezus. Ciągle jesteśmy pytani o to, w czym upatrujemy sens życia i poczucie sukcesu na ziemi i w perspektywie wieczności.
Emocja: Szczęśliwe oczy. Przed naszymi oczyma pojawiają się podobne obrazy, ale inaczej je widzimy. Kto widzi cofające się zło, rozpoznaje opór wobec pokus złego, cieszy się z przyjmowania odrzucanych i wykluczonych, ten ma szczęśliwe oczy – widzi i słucha Jezusa.
Wezwanie: Poproszę o łaskę cieszenia się z drobnych rzeczy i wielkich zdobyczy w Bogu, a nie jako ludzkie samozadowolenie. Podziękuję za to, że moje imię oraz moich braci i sióstr są zapisane w księdze życia.
W duchu wiary pomodlę się modlitwą do Maryi: „O Matko Boska Nieustającej Pomocy, daj mi łaskę wytrwania w dobrym aż do śmierci.”
Skomentuj artykuł