Dziesięciu trędowatych szuka oczyszczenia, uwolnienia od trądu grzechu. Muszą jednak odkryć, że zbawienie to nie uwolnienie od grzechu, ale spotkanie z Tym, który ma moc uzdrawiać. Na razie zrozumiał to Samarytanin, ale on jest posłany do pozostałych dziewięciu.
Dziesięciu trędowatych szuka oczyszczenia, uwolnienia od trądu grzechu. Muszą jednak odkryć, że zbawienie to nie uwolnienie od grzechu, ale spotkanie z Tym, który ma moc uzdrawiać. Na razie zrozumiał to Samarytanin, ale on jest posłany do pozostałych dziewięciu.
„Uważajcie na siebie!” To nie groźba ani straszenie, ale ‘zgorszenie’ jest poważnym wykroczeniem przeciwko miłości bliźniego. Ideałem nie jest jednak doskonałość, bycie ‘bez zarzutu’. Prawdziwa wspólnota chrześcijańska jest nie tam, gdzie nie ma grzechu, ale tam, gdzie się doświadcza przebaczenia.
„Uważajcie na siebie!” To nie groźba ani straszenie, ale ‘zgorszenie’ jest poważnym wykroczeniem przeciwko miłości bliźniego. Ideałem nie jest jednak doskonałość, bycie ‘bez zarzutu’. Prawdziwa wspólnota chrześcijańska jest nie tam, gdzie nie ma grzechu, ale tam, gdzie się doświadcza przebaczenia.
„Wrzuciła najwięcej”. Różne są miary w oczach Boga. Tam pierwsi są ostatnimi, a ostatni pierwszymi. To, co z pozoru wydaje się wiele, w rzeczywistości Bożej jest znikome. Przypomina to o tym, by nie sądzić pochopnie i mieć zawsze prawą motywację.
„Wrzuciła najwięcej”. Różne są miary w oczach Boga. Tam pierwsi są ostatnimi, a ostatni pierwszymi. To, co z pozoru wydaje się wiele, w rzeczywistości Bożej jest znikome. Przypomina to o tym, by nie sądzić pochopnie i mieć zawsze prawą motywację.
Gwałtowność Jezusa. Postać Pana, która przewraca stoły, rozrzuca pieniądze bankierów, wypędza ludzi i zwierzęta ze świątyni, budzi przerażenie. Gniew Boga budzi w nas jak najgorsze skojarzenia. Ale takie oczyszczenie jest niezbędne.
Gwałtowność Jezusa. Postać Pana, która przewraca stoły, rozrzuca pieniądze bankierów, wypędza ludzi i zwierzęta ze świątyni, budzi przerażenie. Gniew Boga budzi w nas jak najgorsze skojarzenia. Ale takie oczyszczenie jest niezbędne.
U Jezuitów: Święto Wszystkich Świętych Towarzystwa Jezusowego Obumrzeć dla owocu. „Egoizm jest bezpłodny”. Jeśli ziarno nie obumrze, uschnie, ale nie przekaże życia. Rozczulając się nad sobą, przywiązując się do swojego życia, pozostaniemy sami, nie przyniesiemy owocu a w konsekwencji swoje życie i tak stracimy.
U Jezuitów: Święto Wszystkich Świętych Towarzystwa Jezusowego Obumrzeć dla owocu. „Egoizm jest bezpłodny”. Jeśli ziarno nie obumrze, uschnie, ale nie przekaże życia. Rozczulając się nad sobą, przywiązując się do swojego życia, pozostaniemy sami, nie przyniesiemy owocu a w konsekwencji swoje życie i tak stracimy.
„Wyjdź co prędzej”. Uczta Królestwa jest gotowa. „Miłość Boża jest niecierpliwa!” Czas ziemskiego życia człowieka jest krótki. Nie można się ociągać. Trzeba podjąć decyzję. To przynaglenie nie jest groźbą ani szantażem. Jest wielkim pragnieniem Ojca.
„Wyjdź co prędzej”. Uczta Królestwa jest gotowa. „Miłość Boża jest niecierpliwa!” Czas ziemskiego życia człowieka jest krótki. Nie można się ociągać. Trzeba podjąć decyzję. To przynaglenie nie jest groźbą ani szantażem. Jest wielkim pragnieniem Ojca.
„Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?” (Mk 12,28). W plątaninie religijnych zakazów i nakazów można naprawdę się pogubić, sprowadzając wiarę do próby wywiązania się z pobożnych przepisów. A nie brakuje w Kościele, choć nie tylko w nim, pomysłów na „oswojenie” nieobliczalnego Pana Boga poprzez przeróżne „całopalenia i ofiary”. Bo tym właśnie są religijne praktyki, które stają się celem samym w sobie. Wtedy zamiast przybliżać do Pana, przyczyniają się raczej do budowania między Nim a ludźmi muru, za którym człowiek z ulgą się chowa i który bezpiecznie trzyma Boga na dystans.
„Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?” (Mk 12,28). W plątaninie religijnych zakazów i nakazów można naprawdę się pogubić, sprowadzając wiarę do próby wywiązania się z pobożnych przepisów. A nie brakuje w Kościele, choć nie tylko w nim, pomysłów na „oswojenie” nieobliczalnego Pana Boga poprzez przeróżne „całopalenia i ofiary”. Bo tym właśnie są religijne praktyki, które stają się celem samym w sobie. Wtedy zamiast przybliżać do Pana, przyczyniają się raczej do budowania między Nim a ludźmi muru, za którym człowiek z ulgą się chowa i który bezpiecznie trzyma Boga na dystans.
Dla Jezusa liczy się nie tyle to, co mamy robić, ale jak i z jakim nastawieniem. Dlatego odpowiadając na pytanie uczonego w Piśmie podkreśla miłość Boga całym sercem, duszą, umysłem i mocą, a bliźniego jak siebie samego.
Dla Jezusa liczy się nie tyle to, co mamy robić, ale jak i z jakim nastawieniem. Dlatego odpowiadając na pytanie uczonego w Piśmie podkreśla miłość Boga całym sercem, duszą, umysłem i mocą, a bliźniego jak siebie samego.
Być niedaleko od królestwa Bożego. Ten uczony w Piśmie to pierwszy, którego mądrość Jezus uznaje, choć jeszcze czegoś mu brak. Nie ma odwagi do przyjęcia tej Bożej miłości i kochania innych tak, jak sam został umiłowany przez Boga.
Być niedaleko od królestwa Bożego. Ten uczony w Piśmie to pierwszy, którego mądrość Jezus uznaje, choć jeszcze czegoś mu brak. Nie ma odwagi do przyjęcia tej Bożej miłości i kochania innych tak, jak sam został umiłowany przez Boga.
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych / Druga Msza św. Współczucie i płacz Jezusa. Wielu płacząc robi hałas, szloch i spazm, ale nie Jezus. On płacze, ale nie jest to wyraz niemocy, bólu bezradności. Jest to znak bliskości, przyjaźni. To znak wrażliwości i pragnienie obdarowania ‘prawdziwym życiem’.
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych / Druga Msza św. Współczucie i płacz Jezusa. Wielu płacząc robi hałas, szloch i spazm, ale nie Jezus. On płacze, ale nie jest to wyraz niemocy, bólu bezradności. Jest to znak bliskości, przyjaźni. To znak wrażliwości i pragnienie obdarowania ‘prawdziwym życiem’.
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych / Pierwsza Msza św. Czułość człowieka. Maryja otuliła w ‘pieluszki’ ciało nowonarodzonego Jezusa. Józef odważnie prosi o ciało Pana, zdejmuje je z krzyża, owija lnianym płótnem i składa ze czcią w przygotowanym grobie. Bóg powierza się człowiekowi, jego czułym dłoniom i pamięci.
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych / Pierwsza Msza św. Czułość człowieka. Maryja otuliła w ‘pieluszki’ ciało nowonarodzonego Jezusa. Józef odważnie prosi o ciało Pana, zdejmuje je z krzyża, owija lnianym płótnem i składa ze czcią w przygotowanym grobie. Bóg powierza się człowiekowi, jego czułym dłoniom i pamięci.
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych / trzecia Msza św. Trwożliwe serce. Serca uczniów Jezusa są targane przez różnorakie uczucia. Są zaniepokojeni i wystraszeni, ale też doświadczali i pamiętają cuda i znaki. Uczniowie są rozdarci między wiarą i niewiarą. To jest czas próby, ale zaufanie Nauczycielowi jest najskuteczniejszym antidotum na lęk.
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych / trzecia Msza św. Trwożliwe serce. Serca uczniów Jezusa są targane przez różnorakie uczucia. Są zaniepokojeni i wystraszeni, ale też doświadczali i pamiętają cuda i znaki. Uczniowie są rozdarci między wiarą i niewiarą. To jest czas próby, ale zaufanie Nauczycielowi jest najskuteczniejszym antidotum na lęk.
Błogosławieństwa są życiowym programem. Uroczystość Wszystkich Świętych to przypominanie sobie, że świętość jest zadaniem dla każdego chrześcijanina. To nie są niedościgłe ideały, do praktykowania przez nielicznych, ale życiowy program dla wszystkich.
Błogosławieństwa są życiowym programem. Uroczystość Wszystkich Świętych to przypominanie sobie, że świętość jest zadaniem dla każdego chrześcijanina. To nie są niedościgłe ideały, do praktykowania przez nielicznych, ale życiowy program dla wszystkich.
„Bądźcie gotowi”. Gotowość na przyjście Pana to proces. Nie jesteśmy przygotowani, ale stajemy się. To proces, który trwa całe życie. Nie znamy dobrze czasu, kiedy to się stanie, ale perspektywa spotkania z Panem to nie zagrożenie. Całe nasze życie jest drogą ku Niemu.
„Bądźcie gotowi”. Gotowość na przyjście Pana to proces. Nie jesteśmy przygotowani, ale stajemy się. To proces, który trwa całe życie. Nie znamy dobrze czasu, kiedy to się stanie, ale perspektywa spotkania z Panem to nie zagrożenie. Całe nasze życie jest drogą ku Niemu.
„Co chcecie, żebym wam uczynił?” Ewangelia to wielka szkoła pragnień. Jesteśmy konfrontowani i powinniśmy ‘uzgadniać’ nasze pragnienia z Bożymi. Bóg realizuje swoje obietnice. Nie spełnia naszych krótkowzrocznych oczekiwań, ale uwalnia nas od nich.
„Co chcecie, żebym wam uczynił?” Ewangelia to wielka szkoła pragnień. Jesteśmy konfrontowani i powinniśmy ‘uzgadniać’ nasze pragnienia z Bożymi. Bóg realizuje swoje obietnice. Nie spełnia naszych krótkowzrocznych oczekiwań, ale uwalnia nas od nich.
Jezusa nie zraża napięcie, jakie jest w twoich relacjach. Nie zraża Go, że niepokoisz się i martwisz o wiele rzeczy, a słuchanie Jego Słowa odsuwasz na potem, gdy wszystko będzie zrobione. Czeka, aż zrozumiesz, że naśladowanie Go nie jest wezwaniem do robienia rzeczy, ale do słuchania Słowa. 
Jezusa nie zraża napięcie, jakie jest w twoich relacjach. Nie zraża Go, że niepokoisz się i martwisz o wiele rzeczy, a słuchanie Jego Słowa odsuwasz na potem, gdy wszystko będzie zrobione. Czeka, aż zrozumiesz, że naśladowanie Go nie jest wezwaniem do robienia rzeczy, ale do słuchania Słowa. 
Wydaje się, że kluczem do zrozumienia dzisiejszej liturgii słowa, jest odpowiedź, jakiej Jezus udziela w rozmowie z faryzeuszami dopytującymi o nierozerwalność małżeństwa: „Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie” (Mk 10, 5). Czym jest zatwardziałe serce? Jaki jest człowiek o takim sercu?
Wydaje się, że kluczem do zrozumienia dzisiejszej liturgii słowa, jest odpowiedź, jakiej Jezus udziela w rozmowie z faryzeuszami dopytującymi o nierozerwalność małżeństwa: „Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie” (Mk 10, 5). Czym jest zatwardziałe serce? Jaki jest człowiek o takim sercu?
Szorstka troska. U Żydowskich nauczycieli istniał zwyczaj przynoszenia do nich dzieci po błogosławieństwo w wigilię Dnia Pojednania – Jom Kippur. Uczniowie chcą być może uniknąć zamieszania i rozgłosu, ale Jezus karci ich i ukazuje dzieci jako symbol niewinności i naturalnej zdolności do przyjęcia Bożego daru.
Szorstka troska. U Żydowskich nauczycieli istniał zwyczaj przynoszenia do nich dzieci po błogosławieństwo w wigilię Dnia Pojednania – Jom Kippur. Uczniowie chcą być może uniknąć zamieszania i rozgłosu, ale Jezus karci ich i ukazuje dzieci jako symbol niewinności i naturalnej zdolności do przyjęcia Bożego daru.
Przed naszymi oczyma pojawiają się podobne obrazy, ale inaczej je widzimy. Kto widzi cofające się zło, rozpoznaje opór wobec pokus złego, cieszy się z przyjmowania odrzucanych i wykluczonych, ten ma szczęśliwe oczy – widzi i słucha Jezusa.
Przed naszymi oczyma pojawiają się podobne obrazy, ale inaczej je widzimy. Kto widzi cofające się zło, rozpoznaje opór wobec pokus złego, cieszy się z przyjmowania odrzucanych i wykluczonych, ten ma szczęśliwe oczy – widzi i słucha Jezusa.
Miłość nieodwzajemniona. Krzyż Chrystusa, Jego śmierć, doświadczane przez nas w odrzuceniu przez świat, jest trudna do zrozumienia i przyjęcia. Jest w całkowitej kontrze do współczesnego kultu sprawczości, sukcesu i wpływu. Uczeń Chrystusa, tak czy inaczej, prędzej czy później, musi osobiście przeżyć krzyż ‘miłości nieodwzajemnionej’.
Miłość nieodwzajemniona. Krzyż Chrystusa, Jego śmierć, doświadczane przez nas w odrzuceniu przez świat, jest trudna do zrozumienia i przyjęcia. Jest w całkowitej kontrze do współczesnego kultu sprawczości, sukcesu i wpływu. Uczeń Chrystusa, tak czy inaczej, prędzej czy później, musi osobiście przeżyć krzyż ‘miłości nieodwzajemnionej’.