(fot. Ethan Lofton/flickr.com/CC0
Daniel Clark

Jeśli postanowiłeś być prawdziwym chrześcijaninem, to witam cię w mojej rodzinie! Jasno mówiłem, że jest to decyzja, która będzie miała wpływ na kształt całego twego życia - życia, które teraz nabierze rumieńców. Co jednak w takim razie masz robić przez następne dni?

Po wygłoszeniu pierwszej chrześcijańskiej homilii, ci, którzy przyjęli naukę, zostali ochrzczeni. [...] Wszyscy postępowali zgodnie z nauką apostołów, żyli we wspólnocie braterskiej, łamali chleb i modlili się (Dz 2, 41-42). Ci pierwsi nawróceni stali się dobrym przykładem dla wszystkich, którzy stawiali pierwsze kroki na drodze życia chrześcijańskiego. Postaram się teraz w skrócie napisać, jakie to były te "pierwsze kroki" oraz podpowiedzieć ci, do jakich fragmentów Pisma Świętego warto sięgnąć. Gorąco też polecam, aby sięgnąć po dobrą książkę, która może wprowadzić cię w podstawowe tajniki nauki chrześcijańskiej.

1. Przyznaj się przed innymi do swej wiary

Jako ktoś, kto zdecydował się żyć jak prawdziwy wyznawca Chrystusa, powinieneś publicznie dać temu wyraz -jest to jakby wciągnięcie swojej flagi na maszt. Rozpocznij od tego, że powiesz o swojej decyzji przyjaciołom (także wierzącym, jeśli takich masz). Często jest tak, że gdy o jakiejś swojej decyzji powie się innym, wtedy nabiera ona bardziej realnych kształtów. Jeśli nie byłeś ochrzczony, to nadszedł czas, aby właśnie o tym pomyśleć.

Publiczne przyznawanie się do swojej wiary jest nieodłącznym elementem życia chrześcijańskiego. Otrzymawszy tak wielki dar, jakim jest wiara, i wiedząc, że jest on w zasięgu każdego człowieka, gdybyś o tym nie mówił, byłoby to przejawem twojego egoizmu. Mówienie o własnej wierze może onieśmielać, zwłaszcza na początku, spotykamy się bowiem z wielkim sprzeciwem, a nawet odrzuceniem, ale Bóg nas nie zostawi samych. Ludzie zobaczą, że twoje życie się zmienia i będą się zastanawiać nad tym - to może być szansą, abyś im przybliżył Boga. Ale warto też pamiętać o pewnym niebezpieczeństwie: otóż gdy zachęca się innych, aby zostali chrześcijanami (szczególnie gdy się ktoś już za chrześcijanina uważa), łatwo jest popaść w swoisty krytycyzm wobec nich. Łagodność i szacunek powinny stać się naszymi wizytówkami, gdy będziemy mówić innym o Jezusie.

Oto dwa fragmenty Pisma, które mówią o publicznym wyznawaniu wiary: Mt 28, 18-20; 1 P 3, 15-16.

2. Słuchaj Boga

Świeżo upieczeni chrześcijanie "słuchali nauczania apostołów" - tego samego, które my teraz znajdujemy w Biblii. Chrześcijanie wierzą, że Pismo Święte jest słowem Bożym wypowiedzianym do nas, i że przez czytanie i studiowanie Biblii wsłuchujemy się w słowa Boga skierowane do nas. Musimy słuchać Go, pytając o wskazówki, w jaki sposób odnowić nasze życie i w jakim kierunku powinniśmy podążać. Ci, którzy jako pierwsi nawracali się na chrześcijaństwo, słuchali tego nauczania, my także powinniśmy iść tym śladem. Poświęć więc nieco czasu każdego dnia, aby czytać Biblię, prosząc przy tym, aby Bóg pomagał ci ją zrozumieć i według niej żyć.

Może się to wydawać dziwne, ale nie czytaj Pisma Świętego od początku! Biblia to nie jest jedna księga, ale cała biblioteka, a przecież nigdy nie czytamy wszystkiego po kolei, co znajduje się na półkach. Zacznij od przeczytania jednej czy drugiej Ewangelii, a następnie innych ksiąg Nowego Testamentu. Weź jedną z Biblii w tłumaczeniu na język współczesny, bo to pomoże ci lepiej ją zrozumieć. W zrozumieniu tego, co czytasz, oraz w systematycznym, codziennym czytaniu, może ci pomóc jakaś dodatkowa literatura, którą możesz wybrać spośród wielu pozycji znajdujących się na księgarskich półkach.
W tym względzie polecam dwa inne fragmenty biblijne: 2 Tm 3, 14-16; Ps 119, 97-106.

3. Zaangażuj się w działalność religijną

Jako "nowy" chrześcijanin, powinieneś wstąpić do Kościoła, ponieważ właśnie przynależność do Kościoła jest niezwykle ważnym elementem trwałego wzrostu i postępowania na drodze życia chrześcijańskiego. Sprawnie działająca wspólnota lokalnego Kościoła nauczy cię czytać Biblię i stosować jej wskazania w codziennym życiu, a jednocześnie zachęci cię do wytrwałości w życiu jej nauką. Będzie to także dobre miejsce spotkania ludzi i zaprzyjaźnienia się z nimi. Dobra wspólnota nauczy cię też koncentrować się na Jezusie i Jego śmierci na krzyżu - do tego nawiązuje słynna celebracja "łamania chleba".
Dobrym sposobem poznania chrześcijan i wtajemniczenia w naszą wiarę jest przyłączenie się do grupy katechumenów, jakie działają przy niektórych parafiach. Tu można uzyskać odpowiedzi na wiele nurtujących cię pytań. Warto więc udać się do najbliższego kościoła, przedstawić się księdzu, mówiąc o twoim pragnieniu prowadzenia życia autentycznie chrześcijańskiego, i poprosić go o radę i pomoc. Warto również poszukać użytecznych kontaktów w Internecie.
Można o tym przeczytać w: Rz 12, 3-13 oraz Dz 2, 42-47.

4. Rozmawiaj z Bogiem

Modlitwa jest rozmową z Bogiem na poziomie twojego serca. Bóg nie zwraca uwagi, czy mówisz poprawnym, literackim językiem, ale jak każdy ojciec cieszy się, gdy dziecko się do niego zwraca, i pragnie też spełnić nasze modlitewne prośby. Jednak - podobnie jak kochający rodzice - nie zawsze Bóg daje swym dzieciom wszystko, o co Go proszą, ponieważ nie wszystko, czego pragniemy, jest dla nas dobre. Z czasem sam dojdziesz do tego, o co powinieneś prosić na modlitwie. Dobrze byłoby, gdyby twoja modlitwa zawierała następujący elementy:
• Adorację, czyli uwielbienie Boga za to, kim jest i czego dokonał;
• Uniżenie się, czyli słowa przeproszenia za wszelkie zło, jakie ostatnio miało miejsce w twoim życiu, i prośbę o przebaczenie oraz pomoc w nawróceniu;
• Dziękczynienie, czyli podziękowanie Bogu za dary, jakimi cię obdarzył: za zdrowie, rodzinę, wspólnotę Kościoła itp.;
• Prośby - aby Bóg zadziałał w konkretnych sytuacjach. Powinieneś się modlić za siebie, za przyjaciół oraz w intencjach spraw, jakimi żyje świat.

Dobrym czasem do modlitwy może być chwila przed oraz po czytaniu Pisma Świętego, ale równie dobrze możesz wypowiadać krótkie modlitwy o jakiejkolwiek porze dnia: gdy jedziesz w autobusie, gdy robisz coś w domu. Dobrą rzeczą może być też modlitwa wspólna, jaką zanosi się do Boga podczas zgromadzeń liturgicznych.

Warto przeczytać: Łk 11, 1-13 oraz 18, 1-14.

ŻYWY CZY MARTWY?

Daniel Clark

Chrześcijanie twierdzą, że Jezus z Nazaretu powstał z martwych. Wydarzenie to jest źródłem chrześcijańskiej nadziei i kluczem do odpowiedzi na podstawowe pytania egzystencjalne: Czy Bóg istnieje? Jaki sens ma moje życie? Co stanie się ze mną po śmierci? Daniel Clark przedstawia historie ludzi, którzy uwierzyli w zmartwychwstanie Jezusa, choć często wcześniej nawet Go nie znali.

>> Chcę przeczytać całą książkę


W tym roku DEON.pl "odwołuje" Wielki Post i zaczyna od końca. Nie, to nie jest tania prowokacja. Jesteśmy głęboko przekonani, że my, chrześcijanie mamy problem ze Zmartwychwstaniem >> zobacz więcej


Zacznij od Zmartwychwstania. A więc najpierw załóż specjalne okulary. Jak na filmie 3D. Na pierwszy rzut oka różnicy nie widać, ale gdy je ściągniesz, wszystko się rozmazuje >> zobacz więcej


Kim będę po zmartwychwstaniu. Proste pytania i niełatwe odpowiedzi, drażniące niezaspokojoną ciekawość. Tak się kończy intelektualne zmaganie ze zmartwychwstaniem. Ale kilka pytań zawsze można przecież zadać? >> zobacz więcej


Jak zmartwychwstać za życia? Przecież zmartwychwstanie nie jest wskrzeszeniem, czyli powrotem do stanu sprzed śmierci - jak w przypadku Łazarza. >> zobacz więcej



Świat kupił ideę marki z nadgryzionym jabłuszkiem. Dlaczego? To pytanie powinni sobie stawiać wszyscy biskupi >> zobacz więcej


Wobec tych wszystkich ludzi, którzy "odeszli z Jerozolimy" Kościół ma za zadanie zrobić to samo, co zrobił Zmartwychwstały wobec uczniów - rozpalić ich serca >> zobacz więcej


Co nas powstrzymuje od wiary w zmartwychwstanie? Ks. Mirosław Maliński odnalazł w swojej pamięci kilka takich życiowych obrazków. Można się uśmiać, albo zapłakać >> zobacz więcej


Żeby zmartwychwstać, trzeba umrzeć, a żeby umrzeć, trzeba trochę pocierpieć. I to w różnym wymiarze - rozmowa z ks. Janem Kaczkowskim >> zobacz więcej


Gdzie leży problem nieskuteczności łaski Zmartwychwstania, łaski Nowego Życia w nas? Dlaczego świętość ciągle wydaje się być towarem luksusowym, dostępnym dla herosów ducha, zamiast być standardem naszej codzienności? >> zobacz więcej


Dla kogoś, kto przez całe życie starał się przypodobać Bogu, coś takiego mogło wydawać się najgorszym koszmarem. Cały fundament jego życia rozpadł się na kawałki >> zobacz więcej


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Co dalej?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.