Wj 20,6 to moje Słowo na Wielki Post! Otrzymaj Słowo dla siebie!
Wychodzi na to, że zło, a co za tym idzie również cierpienie, nie jest tylko naszym nieszczęściem, ale również Boga. Wielki Piątek jest na to wystarczającym dowodem.
Pomódl się o dobre przyjęcie tego Słowa:
Duchu Święty, otwórz mój umysł i otwórz moje serce, abym te natchnione przez Ciebie słowa czytając, poznawał i rozumiejąc przyjmował. Daj mi też siłę, abym posłuszny Bożemu natchnieniu mógł z radością kierować się nimi w życiu. Amen.
Tekst Twojego Słowa (Wj 20, 6):
Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Rozważanie Wacław Oszajca SJ:
W zasadzie byłoby dobrze, gdybyśmy zachowywali przykazania, oczywiście te Boże, czyli Dekalog. Owszem, ale z wyłączeniem trzech pierwszych. Z kościelnymi przykazaniami rzecz ma się prościej, obowiązują one tylko wyznawców danego Kościoła.
Na świecie zrobiłoby się jaśniej, gdyby ludzie przyswoili sobie prostą zasadę: tak to tak, nie to nie, i koniec, kropka. Czarne jest czarne, białe jest białe, a szare w najlepszym przypadku nijakie, mdłe? I rzeczywiście tak bywa, na przykład wtedy, gdy ewidentne zło próbujemy przechrzcić na dobro z tego tylko powodu, że się owo zło nam coraz częściej przydarza, i co ważniejsze - przynosi nam korzyść, niechby tylko przyjemność. Jaki sens ma zadręczanie siebie i innych wyrzutami sumienia, nie lepiej machnąć na nie ręką i zbyć powiedzeniem: co mi tam, ktoś tam, jakieś tam normy będzie mi narzucał, sam wiem, co dla mnie dobre?
I znowu: bywa, że takie podejście do norm etycznych okazuje się zasadne. Prawodawcy, w tym kościelni, bywają omylni. Podobnie jak wydający rozkazy. Stanowiąc prawo, wydając rozkazy, można przekraczać przykazania, łamać je z wielkiej pobożności, w imię obrony Kościoła, jeśli nie samego Boga. Więcej: znamy to z historii Kościoła, można zabijać człowieka, i to w okrutny sposób, i utrzymywać, że to dla jego dobra, dobra wiecznego. Patrz - Inkwizycja, a obecnie sprawa kary śmierci. Na dodatek prawo, choćby nie wiem jak doskonałe, nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, co niesie życie.
Wróćmy jeszcze do trzech pierwszych przykazań Dekalogu. Czy rzeczywiście dotyczą one wyłącznie tych, którzy wierzą w Boga lub mają zamiar uwierzyć? Niekoniecznie. Bóg Biblii nie jest tym, który stoi ponad światem czy z boku. Przeciwnie, jest On ze światem złączony tak ściśle, jak tego dokonać potrafi jedynie Ten, kto potrafi być wszędzie. Po prostu, Stwórcy od stworzenia nie można nijak oddzielić. Dlatego rzeczywistość, w której żyjemy, jawi się nam jako nieustannie dziejące się misterium, wciąż na nowo odczytywane. Misterium, w którym wielu z nas wcale nie do śmiechu. Właściwie trudno jest powiedzieć, z czym mamy do czynienia. Dramat to? Tragedia? Komedia, tragikomedia? Żadna nazwa do tego, co się tutaj dzieje, nie pasuje.
Co więcej, odnalezienie Boga w tym teatrze tylko wyostrza tragizm tego przedstawienia. Wychodzi bowiem na to, że zło, a co za tym idzie również cierpienie, nie jest tylko naszym nieszczęściem, ale również Boga. Wielki Piątek jest na to wystarczającym dowodem. Jak zatem zrozumieć to zamotanie Boga w zło, to uleganie Boga złu? Różnie różne religie na to pytanie odpowiadają i żadna odpowiedź, łącznie z chrześcijańską, nie jest wystarczająca.
Co więc nam pozostaje? Załamać ręce, siąść i płakać? A może wzorem naszych braci ateistów i tych, którzy całą nadzieję pokładają w tak zwanej doczesności, powiedzieć: spokojnie, horyzont wędruje razem z nami.
Rozważanie pochodzi z książki "Uwierz Mu na słowo"
Jak zrozumieć, co to Słowo oznacza dla mnie?
To Słowo może przeprowadzić Cię przez Wielki Post. Aby poznać je i odkryć jego znaczenie, musisz się nim modlić. Proponujemy Ci metodę modlitwy Słowem Bożym "Lectio Divina", którą Kościół modli się od wieków. Kliknij TUTAJ i czytaj, jak to robić »
Zachęcamy także do wchodzenia głębiej w Słowo Boże poprzez kontemplację ewangeliczną i modlitwę prostoty. To wymagająca forma - ale idealna na Wielki Post! Czytaj o tym, w jaki sposób stosować kontemplację Słowa Bożego»
Skomentuj artykuł