Perły Seszeli

(Fot.Kempinski Seychelles Resort)
planetescape / br

Wyspy wchodzące w skład afrykańskich Seszeli są tak urokliwe, bogate w skarby naturalne i niesamowite krajobrazy, że właściwie niemożliwe jest zdecydowanie się na jedną lokalizację. Mahe, La Digue, a może Praslin? Najlepiej wszystkie trzy z dodatkowym wypadem do morskich parków narodowych - oto wymarzona podróż poślubna pełna atrakcji, rajskich widoczków i gwarantowanych wspomnień na całe życie.

Seszele nie tylko oferują podróżującej młodej parze możliwość obcowania z przyrodą, plażowania na piaszczystym wybrzeżu i uprawiania sportów wodnych, Seszele to także doskonała baza hotelowa, ogrom luksusowych resortów, które urozmaicają pobyt, zachwycając licznymi udogodnieniami, ekskluzywnym designem, zapleczem rekreacyjnym czy świetnie wyposażonymi centrami spa.

Każda z najchętniej odwiedzanych wysp może pochwalić się fantastycznymi plażami, bogactwem fauny i flory, mnóstwem klimatycznych, lokalnych restauracyjek serwujących kreolskie przysmaki oraz hotelami z najwyższej półki, w których zwłaszcza nowożeńcom niczego nie zabraknie. Niemal każdy resort na Seszelach ma w swojej ofercie specjalnie wyselekcjonowaną opcję dla młodych par obejmującą rozmaite promocje i bonusy.

Różnorodność Mahe

Największa wyspa Seszeli, na której znajduje się stolica Victoria równa się największemu wyborowi resortów na romantyczną podróż poślubną oraz licznym knajpkom, kawiarniom i restauracyjkom, w których poznawać można świeżutkie, seszelskie smaki. Najbardziej godne polecenia w tym miejscu są oczywiście niebiańskie plaże w liczbie około siedemdziesięciu, z czego wszystkie pokrywa delikatny, drobny i bialutki piasek.

Z drugiej strony na Mahe znajdują się wspaniałe góry i porastające je tropikalne lasy, dokąd w poszukiwaniu ochłody i aktywności fizycznej można udać się na krajoznawczy trekking.

(Fot.Kempinski Seychelles Resort)

W razie ochoty na chwilową ucieczkę z rajskiej plaży, istnieje również możliwość odwiedzenia Fabryki Herbaty. Zapoznanie się z procesem przygotowywania rozmaitych herbat, ich degustacja i zakup w lokalnej herbaciarni to popularne wśród turystów atrakcje. Do tego typu urozmaiceń plażowania na Mahe należy też wizyta w ogrodzie przypraw Le Jardin Du Roi Spice Garden, gdzie można odetchnąć w cieniu, napawając się kojącym wpływem tutejszego pejzażu, zapachem egzotycznej roślinności oraz smakiem potraw serwowanych w ogrodowej restauracji. Na wyspie Mahe atrakcje znajdą dla siebie, tak miłośnicy sztuki, jak zapaleni sportowcy. Liczne centra nurkowania oferują wypożyczenie sprzętu lub zrobienie kursu nurkowania, a oprócz tego na wyspie mieści się galeria rzeźb Toma Bowera.

Spokój La Digue

Malutka wyspa zajmująca powierzchnię zaledwie 10 km² słynie przede wszystkim ze swoich rajskich plaż oraz lasów tropikalnych. Szczególnie znana jest Anse Source d’Argent, którą pokrywają charakterystyczne formacje granitowe. Z powodu wyjątkowego krajobrazu uchodzi ona zresztą za najczęściej fotografowaną plażę na Seszelach. To w tym miejscu doznaje się z pewnością większej rajskości, niż na bardziej rozwiniętej wyspie Mahe, ponieważ na La Digue człowiek nie zdążył jeszcze zaingerować w zbyt dużym stopniu, dzięki czemu panuje tutaj wyjątkowa czystość.

Dodatkowym atutem jest bez wątpienia fakt, że na wyspie nie istnieją… drogi asfaltowe! Główny środek komunikacyjny stanowią rowery i tradycyjne zaprzęgi wołowe. Wyspa jest na tyle niewielka, że spokojnie można przemierzyć ją pieszo, samodzielnie odkrywając jej ukryte zakątki. Nietrudno zauważyć, że miejsce to zostało stworzone dla osób, które marzą o oderwaniu się od rzeczywistości i całkowitym zapomnieniu w niebiańskich okolicznościach.

Przyroda Praslin

Na tej wyspie rozciąga się przepiękny Park Narodowy Praslin, a w jego obrębie również rezerwat Vallee de Mai. W Dolinie Mai wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO można podziwiać chociażby przedstawicieli jednych z najrzadszych na świecie gatunków ptaków: seszelańskich bulbulów, czarnych papug i owocowych gołębi. Oprócz egzotycznego ptactwa występują tutaj tzw. lodoicja seszelska, magicznie uformowane skały, wodospady i tropikalna roślinność.
Na Praslin istnieje też możliwość zorganizowania wyprawy na pobliską wysepkę o nazwie Curieuse (oddaloną zaledwie o kilometr), która słynie przede wszystkim z tego, że podobnie jak w Parku Narodowym Praslin, można znaleźć na niej dzikorosnącą lodoicję seszelską.

(Fot.Kempinski Seychelles Resort)

Ponadto wyspa wchodzi w skład Morskiego Parku Narodowego Curieuse. Na Curieuse znajduje się także stacja badawcza obserwacji żółwi morskich. Warto wiedzieć, że jest to wysepka niemal bezludna, zamieszkana przez niewielką liczbę osób, a dodatkowo niezwykle słabo rozwinięta pod względem infrastruktury i w sektorze turystycznym. To tutaj będziecie mogli spotkać tzw. żółwie-olbrzymy oraz rzadkie gatunki egzotycznych ptaków.

Zwieńczenie pobytu w raju

Wyspy Seszeli umożliwiają spędzanie czasu na rozmaite sposoby - zapierające dech w piersiach plaże to tylko kropla w oceanie niewyczerpanych atrakcji. Wokół wysp panują znakomite warunki do uprawiania snorkelingu. Obcowanie z podwodnym światem Seszeli poleca się zwłaszcza w Curieuse Marine National Park i w zatoce Anse Petite Cour. Sprzęt do snorkelingu zazwyczaj wypożyczyć można nieodpłatnie w hotelu. A nowożeńcom, którzy mają ochotę na jeszcze więcej ruchu i aktywny wypoczynek proponuje się eksplorowanie morskiej okolicy na kajakach, których wypożyczalnie zlokalizowane są w hotelach i przy plażach.

(Fot.Kempinski Seychelles Resort)

Poza oszałamiającymi warunkami do uprawiania sportów wodnych, na Seszelach istnieje jeszcze jedna, obowiązkowa atrakcja - kosztowny, lecz absolutnie niezapomniany przelot helikopterem nad wyspami, tzw. scenic flight. Agencje zajmujące się aranżacją przelotów oferują niepowtarzalne doświadczenie wakacyjne z luksusowym serwisem. Wyjątkowy przelot odbywa się helikopterem, w którym znajduje się klimatyzacja i wygodne siedzenia dla czterech pasażerów. Po mniej niż minucie od startu podziwia się całą wyspę Mahe z lotu ptaka. Soczysta zieleń krajobrazu idealnie wtapia się w granitowe formacje skalne pokrywające wybrzeże, turkusowa głębia oceanu zachwyca tym bardziej z tak dużej wysokości.

Z helikoptera bez trudu można wypatrzyć ukryte jaskinie czy granitowe parowy. Przed pasażerami rozciąga się ponadto widok na Morski Park Narodowy Sainte Anne, grupkę niewielkich wysepek, a potem Praslin i La Digue. Wszystkie trzy wyspy wyraźne jak na dłoni. Czyż nie stanowi to idealnego zwieńczenia podróży poślubnej na seszelańskich Mahe, La Digue i Praslin?


Artykuły o podróżach poślubnych oraz zdjęcia tworzone przez ekipę biura podróży Planet Escape. Zapraszamy na naszą stronę internetową!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.