Planowali ślub z dużym wyprzedzeniem. Jej przyszły mąż zginął kilka miesięcy przed. W dniu ślubu uczciła jego pamięć. Te zdjęcia bardzo szybko podbiły media społecznościowe.
>> Miesiąc przed weselem przekonuję się, że to nie ma sensu
Jessica i Kendnall planowali ślub z dużym wyprzedzeniem. Niestety 10 miesięcy przed uroczystością, mężczyzna zginął w wypadku spowodowanym przez pijanego kierowcę. Był ochotniczym strażakiem, otrzymał telefon i szybko opuścił dom, żeby pomóc w akcji. Kiedy wysiadał z samochodu, zginął od uderzenia innego kierowcy.
Jessica wie, że zrobiłby wszystko, żeby pomóc komuś innemu. Postanowiła w dniu ślubu spotkać się z najbliższymi i zrobić zdjęcia, żeby uczcić pamięć ukochanego.
- To był najgorszy dzień w moim życiu, ale najbliżsi sprawili, że ten dzień był wyjątkowy - mówiła.
Przygotowania do ślubu były już zaawansowane, mieli fotografa, Jessica kupiła już suknię ślubną, więc nic nie stało na przeszkodzie, żeby spotkać się w tym dniu i oddać hołd zmarłemu.
>> W dniu ślubu tata panny młodej przebywał w szpitalu. Ceremonię przeniesiono właśnie tam
Jedno ze zdjęć zostało zmienione, dodano do niego wizerunek jej ukochanego. Dzięki temu przez chwilę mogła się poczuć tak jakby on tam był.
Więcej zdjęć możecie zobaczyć TUTAJ.
Skomentuj artykuł