Weźmy Maryję do siebie. Warto mieć Maryję w swoim życiu

Pieta Michała Anioła w Bazylice św. Piotra w Rzymie (fot. javiindy / depisitphotos.com)
Mieczysław Łusiak SJ / Wojciech Jędrzejewski OP

Rola Maryi nie ogranicza się tylko do urodzenia i wychowania Syna Bożego. Uczestniczy we wszystkim, co czyni Syn. Bycie z Maryją ułatwia więc i nam uczestnictwo w życiu Chrystusa.

Ewangelia na dziś (J 19, 25-27)

Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ

Uczeń Pana Jezusa bierze do siebie Maryję, Matkę Boga. Jej rola nie ogranicza się bowiem tylko do urodzenia i wychowania Syna Bożego. Uczestniczy we wszystkim, co czyni Syn. Bycie z Maryją ułatwia więc i nam uczestnictwo w życiu Chrystusa. A przecież o to chodzi: uczynić swoje życie uczestnictwem w życiu Boga.

Warto więc zaprosić Maryję do siebie, jak to zrobił Jan Apostoł. Warto Ją „mieć” w swoim życiu, tak jak rodzoną matkę, a może jeszcze bardziej, bo rodzona matka nie ma możliwości takiego wpływu na nasze uświęcenie jak Maryja.

Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Weźmy Maryję do siebie. Warto mieć Maryję w swoim życiu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.