Czy też spędzisz nad swoim smartfonem 10 lat swojego życia?

(fot. shutterstock.com)

Jak bardzo jesteś uzależniony od swojego smartfona? Badania wskazują, że średnio spędzamy przy telefonie 4 godziny dziennie. Jak możesz to sprawdzić? I jak to zmienić?

4 godzinny dziennie oznacza, że spędzamy w telefonie jedną czwartą swojego aktywnego życia. 4 godziny dziennie to 28 godzin tygodniowo i 1460 godzin rocznie. Oznacza to, że średnio spędzimy nad ekranami smartfonów jakieś… 8-10 lat.

Największy koszmar współczesności?

DEON.PL POLECA

Bezpośrednio po ukończeniu studiów trafiłem do pracy w szkole. Jedną z pierwszych rzeczy, jaką usłyszałem od dyrektora, było stwierdzenie, że uczniowie nie mogą korzystać z telefonów, a na informatyce uczą się przede wszystkim budowy komputera oraz podstaw programowania. Unika się tego, by przesiadywali przed ekranami.

W jaki sposób używanie tabletu szkodzi dzieciom? [WIDEO] >>

Niektórzy rodzice byli oczywiście przeciwni temu rozwiązaniu (bo dziecko musi mieć jak zadzwonić do domu; nauczyć się korzystać z tego, co wszyscy potrafią jako dwulatki; wreszcie mieć dostęp do gadżetów, którymi bawią się inne dzieci itp.). Ale decydujący argument dyrekcji był jeden - tak robią szefowie IBM, Microsoft, Google, Apple i innych firm informatycznych z Doliny Krzemowej. Ograniczają swoim pociechom maksymalnie dostęp do technologii.

"Moje dzieci nie używały iPada. Ograniczamy ilość technologii, którą używają nasze dzieci" — mówił Steve Jobs w 2010 roku, gdy dziennikarz zadał mu pytanie, czy jego dzieci polubiły nowinkę technologiczną od Apple’a.

Jak sprawdzić, czy to już uzależnienie?

Nie mam wątpliwości, że choć technologia i smartfony są niezwykle pomocnym narzędziem, które przynoszą wiele dobra. Jednak widzę też, jak skutecznie niszczą nasze życie, relacje i zwykłą codzienność.

Ile razy łapie się na tym, że pierwszą rzeczą, jaką robię rano, jest sprawdzenie, czy ktoś nie dzwonił lub nie pisał do mnie w nocy (wyłączam dźwięk telefonu na noc)? Jak bardzo lubię i interesuje się tym, gdy po wrzuceniu "contentu" na swój profil na Facebooku czy Instagramie, dostaję nowe "lajki". Tak to zostało skonstruowane - by uzależniać nas od świeżego dopływu dopaminy, hormonu nagrody, który wytwarza się, gdy widzimy pozytywne reakcje na mediach społecznościowych. Łatwo myśleć tylko o tym, kiedy dostaniemy tego więcej.

Jest łatwa metoda, jak sprawdzić, czy jesteś już uzależniony.

Na Iphonie należy wejść w "ustawienia", a następnie "bateria". Na dole po chwili wyświetli się, ile procent zabiera dana aplikacja w ostatnim tygodniu. U mnie nie ma tragedii: "safari", czyli przeglądarka, zabrała mi w ostatnim tygodniu niemal 5 godzin (to na niej korzystam z Facebooka, wykasowałem aplikację widząc, jak dużo czasu na niej marnuje), messenger - czyli komunikator Facebooka - 2 godziny, telefon (czyli rozmowy) - 2 godziny, mapy (GPS) - 50 minut. Poza tym kilkanaście minut na mailu, instagramie i w smsach. Łącznie nieco ponad 10 godzin. Uff. Na szczęście ostatnio mocno ograniczyłem korzystanie z telefonu. Ale i tak mógłbym ograniczyć je o kolejne 5 godzin. Bez żadnej straty - bo co tak naprawdę przynosi mi korzystanie z Facebooka?

Nie korzystasz z Iphone’a? W systemie Android również możesz sprawdzić, ile korzystasz ze swojego smartfona, ale potrzeba do tego aplikacji (np. tej).

Co robić?

Zwracaj uwagę, czy nie spędzasz na telefonie zbyt wiele czasu. Zwracaj też na to uwagę swoim znajomym. Ja zawsze pozwalam sobie żartować z osób, które np. przychodzą do mnie w odwiedziny, po czym wiszą na telefonie. W czasie, gdy np. gramy w planszówki, osoba która pierwsza skorzysta z telefonu, otrzymuje "karę" - wymyśloną przez pozostałych graczy.

Czy można modlić się na smartfonie? >>

Z drugiej strony trzeba pamiętać, że nie da się całkowicie ograniczyć korzystania ze smartfonów i mediów społecznościowych. Nie da się już zatrzymać pewnych procesów, które mają miejsce.

Abp Ryś mówił w tym kontekście o "nowym kontynencie", na którym mieszkają ludzie. Że Kościół musi do nich wyjść z Ewangelią i przesłaniem chrześcijaństwa. A elementem tego przesłania jest właśnie pokazanie, jak wiele traci się, gdy spędza się w telefonie… 8-10 lat własnego życia.

Karol Wilczyński - dziennikarz DEON.pl. Współtwórca islamistablog.pl. Członek krakowskiej wspólnoty Sant'Egidio towarzyszącej osobom ubogim i bezdomnym

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy też spędzisz nad swoim smartfonem 10 lat swojego życia?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.