Jezuici i Opus Dei - kontrowersje i prawda

Poczytajcie sobie świadectwa byłych członków Opus Dei (jest ich mnostwo) i zobaczycie jak wielkie obszary zla tam występują..

Modlilismy się z mężem o łaskę pracy za wstawiennictwem św. Josemario Escrivy i już po jednym dniu nowenny mąż dostał propozycje pracy w dwóch miejscach w polsce , a nawet nie pisze jak bardzo poźniej się plan Boży rozwijał w zwiazku z tym nowym miejscem zamieszkania. Moi rodzice modlili się o prace dla taty, blisko, dobrze płatną i przede wszystkim z ludzmi , którzy są dobrzy i nie sprowadzą go na "złą" drogę bo jest AA i po kilku telefonach od pracodawców dostał pracę w ok. mcu czasu - na miejscu z ludzi wierzącymi, bardzo dobrze płatną jak na tamten rejon.   Ludzie są ludzmi i nawet jak cos w Opus Dei nie szło czy nie idzie to krytyka całej organizacji nie ma sensu, bo Bóg nawet ze zła dobro wyciąga. pozdrawiam.

~plan dnia Po prostu jedni mają charyzmat do biedy, a inni - do dużych pieniędzy :) "Bogaćcie się i oddawajcie odpowiednią część organizacji" - to bardzo nowatorskie rozumienie pobożności :))) 2013-03-15 20:51:33 ~spotkałem OPUS DEI Ciekawe czy ujawnili o. Kowalczykowi swoje konta bankowe, albo zaprowadzili do swoich rezydencji? To jest bardzo rzeczowe pytanie! 2013-03-15 20:28:00 |Cytuj|Zgłoś ~Pawel1 Proszę o rzeczowe komentarze, a nie wypowiedzi złośliwe, czy po prostu głupie. Przecież O.Kowalczyk wyraźnie powiedział, że w Kościele jest miejsce dla każdego, kto chce służyć Bogu i uczynił to z wielkim taktem i szacunkiem. To jest mądry komentarz. I tego życzę autorom wpisów. Pawle - to ludzie określonej orientacji politycznej. Oni wszędzie widzą spisek i fałsz. Idealny materiał na policmajstrów, ale oni uważają się za najmądrzejszych. Pocieszające że nie mają zdolności koalicyjnej.

Edyta Stein powiedziala: Bogaczem jest nie ten, ktory posiada, tylko ten co daje!!!

Czy piszący komentarze znają chociaż jednego księdza z Opus Dei? Czy znają chociaż jednego numerariusza? Jest zabawne, gdy się to czyta... naprawdę... a spotykane nieraz twierdzenie, że Opus Dei to masoneria to poważne oszczerstwo...

Po prostu jedni mają charyzmat do biedy, a inni - do dużych pieniędzy :) "Bogaćcie się i oddawajcie odpowiednią część organizacji" - to bardzo nowatorskie rozumienie pobożności :)))

Ciekawe czy ujawnili o. Kowalczykowi swoje konta bankowe, albo zaprowadzili do swoich rezydencji? To jest bardzo rzeczowe pytanie!

Proszę o rzeczowe komentarze, a nie wypowiedzi złośliwe, czy po prostu głupie. Przecież O.Kowalczyk wyraźnie powiedział, że w Kościele jest miejsce dla każdego, kto chce służyć Bogu i uczynił to z wielkim taktem i szacunkiem. To jest mądry komentarz. I tego życzę autorom wpisów.

Agent nigdy nie wyjawi swojej organizacji,przecież to normalne w świecie tajemnic tajemnych.

Teraz wszystko jest jasne: ks. Dariusz Kowalczyk to członek Opus Dei funkcjonujący jako ojciec jezuita. Ale dlaczego się dokonspiruje?