Lemański vs Hoser - kto ma rację?

o. Leon Knabit OSB

W dzisiejszym odcinku Ojciec Leon snuje refleksję nad wewnętrznym ładem i jednością Kościoła katolickiego na przykładzie głośnej sprawy konfliktu pomiędzy abp. Hoserem a księdzem Lemańskim. Kto ma rację? Czy ten problem można w jakiś jasny sposób określić i rozwiązać?

Wspólnym mianownikiem całego sporu jest brak posłuszeństwa. Ojciec Leon wyraźnie zaznacza wartość tej cnoty w życiu duchowym każdego kapłana, zakonnika i zakonnicy. To jest fundament i ciężko tutaj mówić o łamaniu tej zasady, bez konkretnych konsekwencji w życiu każdego duchownego. Trzeba mieć na uwadze różnicę poziomów, która zaznacza się w tym konflikcie. Abp Hoser jako przełożony może wydać podległemu mu kapłanowi pewne nakazy, które ten powinien wypełnić i do nich się dostosować.

Ojciec Leon w swojej wypowiedzi zrobił ciekawe porównanie ks. Lemańskiego z Ojcem Pio, ukazując podobieństwa i różnice… Czy słusznie? Oglądajcie i oceńcie sami…

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lemański vs Hoser - kto ma rację?
Komentarze (16)
S
Słaba
1 października 2014, 20:58
W moim domu rodzinnym mówiło się: Kto ma rację, ten stawia kolację! ;-))) Dla dzieci oznaczało to nakrycie do stołu i ew. pomoc w szykowaniu jedzenia. :-) Gorąco polecam coś w tym rodzaju również obu księżom...
P
pg
1 października 2014, 20:42
Tytuł, dany zapewne od redakcji dopuszcza możliwość, że rację może mieć również Lemański. Jest to co najmniej niewłaściwe. W sposób oczywisty sprzeczne z tym co mówi o. Knabit, no i robi czytelnikom wodę z mózgu.
M
mop
1 października 2014, 18:38
Jeśli chciał bym rozwalić jakąś instytucję, to mając ku temu możliwości, wysłał bym w jej szeregi takich komandosów-talibów jak lemański, dbając o odpowiednie tego nagłośnienie i dokładnie takie komentarze jak poniżej - vide wert
W
wert
1 października 2014, 16:32
Odpowiedz jest prosta ks lemanski ma racje, nie wywyzsza sie, nie odnosi sie chamsko do dizennikarzy. Nie wyciaga reki do calowania, nie chce zeby sie jemu klaniano. Traktuje wszystkich jednakowo. Natomiast Hosser wynosi sie ponad wsyztskich, łaske zrobi ze przyjmnie ludzi z parafii. Ukrywał ks pedofila. Patrzyl jak zabijaja ludzi w Rwandzie. U Hossera zero skromnosci, ciagle tylko wywyzszanie sie. Zaslynąl jako pierwszy biskup ktory ludziom kosciol zamknal. Oj mozna by wymieniac grzeszki naszego Henia, ale nie oto chodzi. pokazal ze ma wladze. Za to ze ks pojechal na festyn do swojej bylej parafii otrzymuje suspense. Pytam sie co zrobiles Heniu zeby przyciagnac choc jedna dusze do Boga?
E
eli
1 października 2014, 17:38
Twoja wypowiedź to zgniłe i śmierdzące owoce "nauczania" i działaności Lemańskiego.
L
leszek
1 października 2014, 18:16
Lepiej byś zrobił gdybyś uważnie wysłuchał co o. Leon mówi. Popełniasz dokładnie ten sam błąd co ks. Lemański,  który gada i robi co mu sie podoba (albo nie podoba) zamiast uważnie kogoś wysłuchać, a zwłaszcza mądrzejszego od siebie. 
T
tnbm
1 października 2014, 18:20
Patrzyl jak zabijaja ludzi w Rwandzie. Wybacz, w tym momencie przestałem czytać i dałem minusa. Poszukaj w sieci, może się dowiesz dlaczego.
A
alicja
1 października 2014, 19:09
Ciekawe czy wert zdaje sobie sprawę, że za oszczerstwa mozna iść do więzienia i że nikt nie jest annimowy w sieci. Jedyne co go ratuje to to, że biskup nie zniży się do tego żeby poszukać i oskarzyć takiego nic nieznaczącego werta.
Z
zs
1 października 2014, 19:44
Niezły zestaw kłamstw piszesz wert. Czytałem "racje" ks. Lemańskiego: pomówienia bez podawania faktów (m.in. to kłamstwo o Rwandzie). Wyjątkowo perfidnie zresztą podane - rzucał oskarżenia bez podawania nazwiska, ale tak charakteryzując pomawianego by było łatwo się domyślić kogo obrzuca błotem. Ochydne postępowanie!
MR
Maciej Roszkowski
1 października 2014, 22:33
Aż mnie ręka zaswędziała, żeby odpowiedzieć coś na pańskim poziomie. Ale się  opanowałem.  Co do rzeczy to: - Jeśli ktoś koniecznie chce może całować biskupa w pierścień, choć oni tego raczej unikają. Nie w rękę! Ze znajomości zwyczajów - dwója! - "Ks. Lemański traktuje wszystkich jednakowo." I to jest jego błąd. Każdego traktować trzeba stosownie do jego wieku, funkcji, doświadczenia. "Grzeczność nie jest sztuką łatwą ani małą", jak mówi poeta. Domyślam się, że trudno to zrozumieć. - Parafianie prosili o wizytę u biskupa i zostali przyjęcie, nie było tam żadnej łaski. Ze znajomości funkcjonowania kurii - dwója! - Pedofila nie ukrywał, tylko czekał na prawomocny wyrok. Ze znajomoąści faktów - dwója! "Patrzył jak zabijają ludzi w Rwandzie. Tu sprawa poważna. Ta sprawa była juz kilkakrotnie wyjaśniona bez żadnych wątpilwości. Więc albo ignoracja i głupota, albo coś znacznie gorszego, co podpada pod "nie będziesz mówił fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Tego już system ocen szkolnych nie ogarnia. Radzę spotkanie z mądrym spowiednikiem. "Kościół jako pierwszy zamknął" Ze znajomości historii dwója. Kosciół został zamknięty bo zwolennicy ks. L próbowali tam się rządzić i zanosiło się na awanturę, a biskup odpowiada za świętość tego miejsca. Henio, to może być dla Pana koleś spod budki z piwem. Z wychowania i kultury osobistej - pała! - Ks. L mogł wyjechać do swej byłej parafii celem sprawowania sakramentów w uzgodnieniu z proboszczem, a nie na festyn, stąd suspensa. - Odpowiedź na ostatnie pytanie dostanie każdy z nas w odpowiednim momencie i czasie. Na pewno nie będzie to internet.
2 października 2014, 13:31
Nie burzcie się tak wszyscy. Gość wpadł tutaj, nawet nie posłuchał pewnie wypowiedzi o. Knabita, rzucił kilka bzdur w eter i poszedł. To tak jak beczenie na CB-Radio w samochodzie...nie ma co się emocjonować baranami.
L
leszek
1 października 2014, 14:42
Ksiądz Lemański zamiast szukać pocieszenia i zrozumienia w programach Tomasza Lisa czy Moniki Olejnik albo na łamach Gazety Wyborczej lepiej by zrobił, gdyby szukał porady ojca Leona. Wszyscy się mylimy i popełniamy błędy, to żaden wstyd, jesteśmy tylko słabymi i omylnymi ludżmi, ale autorytety to już wybieramy sami. 
E
edi
1 października 2014, 13:31
Czegóż można się spodziewać po dysydenckich jezuitach z deonu. Tylko takiego tytułu. Z tego deon żyje.  Po to został utworzony aby siac zamęt i zgorszenie ?
E
ew
1 października 2014, 19:26
ALe jak, ale co? Dlaczego Deon Cię gorszy? Czy poruszanie spraw, w których mogą być różne zdania jest gorszące? Czy myślenie to zgorszenie? Po coś Pan Bóg mózg uczynił chyba. 
T
tomi
1 października 2014, 20:15
niestety to ty siejesz publiczne zgorsznie i KLAMIESZ, ten tytul nie nadal deon, jak nie umiesz ogladac i czytac z rozumieniem to przynajmniej zamilknij
H
Hastatus
1 października 2014, 13:05
Co za tytuł! Jak można w ten sposób zrównywać biskupa z awanturującym się księdzem? O. Knabit używa w wypowiedzi tytułu ks. arcybiskupa, a nie nazwiska. Wypowiedź o. Knabita jest ciekawa i ważna. Szkoda, że dano jej taki niewłaściwy tytuł. Warto popracować nad sowją niechęcią do ks. arcybiskupa i przemyśleć niewłasciwe stanowisko w sprawie zaistnialego zgorszenia.