„Wolność religijna drogą do pokoju”
Przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich, szczególnie tych, które na co dzień doświadczają trudności czy wręcz prześladowania, dziękują Benedyktowi XVI za postawienie w centrum najbliższego Światowego Dnia Pokoju problemu wolności religijnej. Jako temat tego dnia Papież wybrał słowa: „Wolność religijna drogą do pokoju”.
Arcybiskup Dżakarty, Ignatius Suharyo zauważa, że dla mieszkańców Indonezji kwestia poszanowania wolności religijnej stanowi o byciu lub nie chrześcijaninem. - W kraju, który na co dzień boryka się z trudnościami w dialogu międzyreligijnym, głośnie mówienie o konieczności poszanowania wolności wyznania jest bardzo ważne – zauważa arcybiskup. Dodaje jednocześnie, że trudno jest pokonać istniejące w tym względzie uprzedzenia historyczne czy kulturowe. Jednak, jak mówi, tylko dialog może zagwarantować pokojową przyszłość.
Warto przypomnieć, że w Indonezji co jakiś czas dochodzi do starać między chrześcijanami i muzułmanami; ci ostatni wykorzystują obowiązującą ustawę o bluźnierstwie do dyskryminowania i zastraszania wyznawców mniejszości religijnych. Skrajni islamiści dążą też do ustanowienia prawa szariatu jako podstawowego kryterium funkcjonowania państwa.
Wdzięczny Papieżowi za przypomnienie tematu wolności religijnej jest także kard. Oswald Gracias z Indii. Kraj ten przed dwoma laty był teatrem antychrześcijańskiego pogromu, a jego sprawcy wciąż pozostają na wolności. Zresztą wszystkie mniejszości religijne, nie tylko wyznawcy Chrystusa, na co dzień odczuwają na własnej skórze skutki hinduistycznego fundamentalizmu.
Kard. Gracias zauważa, że kwestia poszanowania wolności religijnej jest decydująca, gdy chodzi o respektowanie podstawowych praw człowieka. - W międzyreligijnym i międzykulturowym kontekście Indii – podkreśla arcybiskup Bombaju – istnieją grupy źle interpretujące religię, czy wręcz wykorzystujące ją do własnych celów i do tworzenia napięć w społeczeństwie. Stąd konieczność dialogu i wzajemnego poszanowania.
Prawdziwa wolność religijna polega na tym, zauważa kard. Gracias, że żadna władza ani żaden rząd nie mogą ci nakazać, w co masz wierzyć, czy też jaką religię jest lepiej wyznawać. Niestety, w wielu indyjskich stanach obowiązuje prawo zakazujące konwersji, czyli innymi słowy zabraniające wybrania innej religii niż hinduizm. Na tym bazują nacjonaliści dążący do utworzenia hinduistycznego państwa, w którym mniejszości religijne pozbawione byłyby wszelkich praw.
Tuż przed ogłoszeniem tematu Światowego Dnia Pokoju doszło też do kolejnej eskalacji przemocy w Pakistanie. Wyznawcy islamu obrzucili kamieniami kościół, w którym schronili się dwaj chrześcijanie oskarżeni o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Do zajścia doszło na przedmieściach Fajsalabadu, a muzułmanie byli podżegani do nienawiści przez przywódców lokalnych wspólnot islamskich. Kolejny raz okazało się, że ustawa posłużyła nie do obrony religii, ale do prywatnych porachunków. To właśnie na fali ustawy o bluźnierstwie w Pakistanie doszło w ubiegłym roku do wybuchu antychrześcijańskiej przemocy zapoczątkowanego przez plotkę, jakoby chrześcijanie sprofanowali Koran.
Według raportu episkopatu w ostatnich dwóch latach zginęło w tym kraju 17 wyznawców Chrystusa. W tych dniach organizacja zajmująca się sytuacją mniejszości religijnych w Pakistanie zaapelowała do tamtejszego ministra sprawiedliwości, by zajął się kwestią prześladowania i dyskryminowania chrześcijan. Przejawia się to m.in. w tym, że chrześcijańscy studenci mają mniejsze prawa niż ich muzułmańscy koledzy i często są uważani na uczelniach za studentów drugiej kategorii.
Skomentuj artykuł