Zima, WOŚP i szklanka wody

(fot. Gabriele Diwald / flickr.com / CC BY 2.0)
MarcinKaczmarczyk

Gdzieś w szkole podstawowej, chyba w piątej klasie, pierwszy raz usłyszałem słynną zagadkę ze szklanką. Myślę, że większość z nas wie, o co chodzi, ale napiszę o tym dla przypomnienia. Nalewamy do szklanki wody. Tak do połowy i odpowiadamy sobie na pytanie: Czy ta szklanka jest w połowie pełna czy w połowie pusta? Zaczyna się licytowanie.

Połowa mówi, że w połowie pełna, druga połowa, że w połowie pusta. Nauczyciel "Salomon" stwierdza, że w tym przypadku prawdy są dwie. Prawdą jest, że jest w połowie pełna i prawdą jest, że jest w połowie pusta. To prawda, tamto prawda, przecież to logiczna sprzeczność. Tak być nie może?! A właśnie że może.

Ameryki nie odkryłem, ale odkryłem na jednym z portali społecznościowych stronę "Nie daję na WOŚP". Moja niezdrowa ciekawość popchnęła mnie do wniknięcia głębiej. Oglądam, czytam, oglądam, czytam i oczy otwierają mi się coraz szerzej. Ponad 4 tys. osób wspiera tę inicjatywę. Zwróciłem uwagę na pierwsze odczucie jakie pojawiło się we mnie, gdy przeglądałem komentarz za komentarzem. Było to zaciekawienie. Chęć przeczytania czegoś więcej, czegoś mocniej, czegoś wyrazistego. Obok argumentów merytorycznych, mnóstwo emocjonalnych komentarzy typu: "Owsiak znalazł sobie łatwy zarobek", "Wspieramy młodzież - nie demoralizujemy Woodstock", "Frajerów dających guru zarobić jest dużo więcej". Bardziej soczystych komentarzy nie brakuje, ale nie będę ich przytaczał, bo niby po co?

Są tam też teksty, które warto przeczytać. Krótko i zwięźle napisane. Ukazujące drugie dno WOŚP, takie jak finansowanie Woodstocku czy też powiązanie fundacji z innymi podmiotami w ramach rodziny Owsiaków. Dobrze przeczytać, żeby poznać choć trochę argumenty przeciwników Jerzego Owsiaka. Widzę w tym jednak pewien problem. Warto się nad nim pochylić, zastanowić, przerzuć czy też w inny sposób przerzucić przez własną głowę. Dlaczego w całym tym byciu antyokriestrowym jest tyle jadu? Wyzywania od frajerów i tracenia z oczu drugiego człowieka? Dlaczego? Nie ma innego sposobu? Może zamiast non stop mówić, że coś jest "be", warto przedstawić własną inicjatywę? Wysilić się trochę i powiedzieć czy też napisać coś dobrego o czymś innym. Zachęcić do pomocy. Spiąć się, zebrać i pokazać, co ma się do zaoferowania.

DEON.PL POLECA

Nie rozumiem ustawiania się w pozycji bycia na "anty". Nie rozumiem ciągłego gadania, że coś jest złe. Robienia sobie misji z bicia piany i pokazywania jak inni się mylą. Dlaczego nie skupić się na pozytywnym przekazie? Zacząć od plusów. Pokazać rozwiązania, a nie problemy. Pokaż, co ty masz do zaproponowania. Nie chcesz, nie wrzucaj do puszki. Nie chcesz, nie jedź na Woodstock. Nie chcesz, nie kochaj Jerzego Owsiaka, ale nawet jeśli nie chcesz, to szanuj innych ludzi. Bo taką miarą jak ty mierzysz i tobie odmierzą.

A szklanka będzie dla mnie w połowie pełna wtedy, kiedy zacznę widzieć najpierw plusy, a za nimi minusy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zima, WOŚP i szklanka wody
Komentarze (14)
M
mary
15 stycznia 2015, 11:44
Dlaczego jest tyle jadu ( czyli dlaczego ludzie się oburzają?) Bo czują się oszukani, gdy wychodzi na jaw że Owsiak wcale nie taki święty...Przez lata wrzucamy na WOSP( i często nie małe pieniądze),angażujemy sie w rózne akcje, od 23 lat podziwiamy za to co p. Owsiak robi.... owszem robi wielkie rzeczy ale niestety za bardzo go wyidealizowaliśmy. Problem w tym ze sam Owsiak i my także za bardzo utożsamiamy go z fundacją tzn. Owsiak=orkiestra i niewyobrazamy sobie orkiestry bez niego, ale orkiestra to przedewszystkim MY- darczyńcy, bez których hajsu by nie było, a co za tym idzie sprzetu itp. wiec ludzie mają prawo go  krytykować(oczywiscie merytorycznie w granicach kulturalnych wypowiedzi) bo to jest FUNDACJA, organizacja POZYTKU PUBLICZNEGO, a nie prywatna firma p. Owsiaka
5
5609
15 stycznia 2015, 14:36
Chodzi raczej o formę jadu. Mozna krytykować ale nie wyzywając
M
mary
15 stycznia 2015, 15:15
oczywiście, ale niektórzy nasi rodacy, nie uzywając brzydkich słow, bardzo się zdenerwowali i mają dość kręcenia Owsiaka, ale taki naród: co na sercu to na języku :)
5
5609
16 stycznia 2015, 07:43
Taki naród to wymówka :-)
M
mary
16 stycznia 2015, 13:35
no ale co Pan zrobisz, nic Pan nie zrobisz:) może trzeba by było uczyc ludzi od podstaw zasad dobrego wychowania, kulturalnych wypowiedzi itp... to nie jest takie proste powiedzieć: "przestańce obrażać Owsiaka", bo krew w narodzie zaczyna wrzeć, a ludzie mówią zanim pomyślą...a moze powinniśmy zacząc społeczną debate na temat orkiestry i jakis przedstawiciel  oburzonych( oczywiście panujący nad emocjami i słowami) powinien je przedstawić p. Owsiakowi. Tylko że warunek jest taki by p. Owsiak także nad emocjami zaczął panować, bo ostatnie wydarzenia pokazują, ze takze z nim nie da się poważnie rozmawiać....
R
Roman
15 stycznia 2015, 08:02
Infantylizm. Ja nie daję bo mam argumenty i to mnie się obrażą i wyzywa, co więcej robią to znajomi. I co szklanka jest pełna czy pusta?
SL
Szanujcie Logikę
14 stycznia 2015, 19:53
Prawdą jest, że 2 + 2 = 4 i prawdą jest, że 2 - 2 = 0. "To prawda, tamto prawda, przecież to logiczna sprzeczność. Tak być nie może?! A właśnie że może."
11 stycznia 2015, 22:07
Problem jest inny. Pokazuje nam się szkalnkę wypełnioną w 1/2 i mówi, że jest pełna, a kto tego nie widzi jest głupcem...
M
msl
11 stycznia 2015, 17:34
Przeczytajcie sobie teksty Wardęgi, to może sie Wam  otworzą oczy. Chyba, że wolicie wierzyć w bajeczki.
Marcin Kaczmarczyk
11 stycznia 2015, 18:49
Jakie teksty? Gdzie? Kiedy? I o co chodzi? No i jakie bajeczki? 
B
Barbara
11 stycznia 2015, 13:19
nie chesz nie dawaj Owsiakowi- i tylko tyle??? nie rozumiesz bycia na ANTY????? rozumiem, ze chodzi o "a-emocjonalność",zeby  - na chłodno- ale to swego rodzaju bierność, chociaż z zachętą W TLE. -  OK! Owsiak doszedł za daleko! i naprawdę nie wystarczy tylko milcząco "nie chcesz nie dawaj!" ale ZŁE trzeba jednak NAZWAĆ. Nazwać, to jak z dzieckiem - widzisz, ze robi żle- przecież nie przechodzisz milcząco-i  nazywasz złe zachowanie i pokazujesz co dalej Gratukuję pomysłu 'na dalej" uważam, że trzeba jednak Zło nazwać i to głośno-zobacz wyrzucił z konferencji dziennikarza i co wystarczy Ci tylko nie dawać Owsiakowi do puszki dzieki za lekturę dzieki za pomysł  na ROBOTĘ pozdrawiam,  i nadal uważam, ze Owsiak narobił jednak dużo złej roboty, chociaż 1 pomysł był cenny... UKŁONY dla czytających DObrej NIEDZIELI !!!
Marcin Kaczmarczyk
11 stycznia 2015, 18:47
Nie o treść tutaj chodzi. Chodzi a o formę zwracania uwagi. Rozróżnienie między językiem pojęciowym a emocjonalnym. Tylko tyle i aż tyle.  Można przedstawiać fakty  interpretacje w sposób pojęciowy, a można to robić w sposób emocjonalny. Ten drugi niestety dominuje wśród tych, co są antyorkiestrowi. 
L
LesZek
11 stycznia 2015, 22:01
nie chcesz nie dawaj. a jak niedaj boze trafisz do szpitala (ty badz ktoś bliski) powiedz ze nie chcesz korzystac z urzadzen z serduszkiem. zeby leczyli bliskie ci osoby (dziecko-bo na dzeici najdluzej zbierano)  tylko za pomoca sprzetu zakupionego przez szpital, nfz, ministerstwo zdrowia, albo wymysl inna instytucję jakąchcesz!!
T
tt
11 stycznia 2015, 10:00
Bardzo mądry tekst!