Abp Ryś o Stanisławie Leszczyńskiej: "Nigdy nie postawiła się w roli sędziego, zawsze stawała się obrończynią"

(fot. episkopat.pl)
youtube.com / pp

Metropolita łódzki podczas sprawowanej w swojej domowej kaplicy Eucharystii wspominał postać położnej z Auschwitz. "Robiła wszystko, żeby więźniarki rodziły dzieci w takich warunkach, jakie były możliwe, ale w pełnym szacunku i godności" - mówił abp Grzegorz Ryś.

Stanisława Leszczyńska urodziła się w 1896 r. w Łodzi. Gdy wybuchła II Wojna Światowa rodzina Leszczyńskich zaangażowała się w pomoc Żydom. W konsekwencji tego wszyscy zostali aresztowani przez gestapo, a Stanisława z córką zostały wysłane do Auschwitz-Birkenau. To właśnie tam Stanisława Leszczyńska stała się symbolem walki o życie, jako położna pomogła przyjść na świat ponad trzem tysiącom dzieci.

„Stanisławę Leszczyńską podziwiamy za jej heroizm. W Auschwitz-Birkenau, gdzie była położną, robiła wszystko, żeby więźniarki rodziły dzieci w takich warunkach jakie były możliwe, ale w pełnym szacunku i godności” – mówił w trakcie kazania abp Grzegorz Ryś.

DEON.PL POLECA

Łódzki metropolita podkreślił, że dzięki staraniom Leszczyńskiej podczas porodów nie umarło żadne dziecko ani żadna matka.

„Ze wszystkich świadectw na jej temat dowiadujemy się, że nigdy nie miała ochoty nikogo posądzać, od doktora Mengele począwszy, przez pielęgniarki, które topiły dzieci w beczkach, po matki, które nie wiedziały czy urodzić. Nigdy nie postawiła się w roli sędziego, zawsze stawała się obrończynią” – podkreślił abp Ryś.

Posłuchaj całego kazania:

Stanisława Leszczyńska funkcję położnej w Auschwitz pełniła aż do wyswobodzenia obozu. Zmarła 11 marca 1974 na nowotwór.

Zobacz także jak o Stanisławie Leszczyńskiej opowiada Magda Knedler, autorka książki "Położna z Auschwitz":

Więcej informacji na temat książki znajdziesz na stronie: www.poloznazauschwitz.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś o Stanisławie Leszczyńskiej: "Nigdy nie postawiła się w roli sędziego, zawsze stawała się obrończynią"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.