Jak pięknie można żyć!

Ewa Piłat / slo

GALA SENIOR ROKU. Owacja na stojąco dla zwycięzców w plebiscycie "Poza stereotypem"

Historia plebiscytu "Poza stereotypem", organizowanego przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej, liczy zaledwie cztery lata. Każdego roku kapitule konkursu na Seniora Roku wydaje się, że wybiera tak nadzwyczajnych laureatów, że w przyszłości o wspanialszych ludzi naprawdę będzie trudno. Jak wysoko powędrowała poprzeczka w tym roku, niech świadczy fakt, że publiczność zgromadzona na Gali Seniora Roku, którą stanowili m.in. wszyscy finaliści konkursu, po raz pierwszy w historii konkursu zgotowała zdobywcom tytułów Seniorki i Seniora Roku 2009 owację na stojąco. Wszak trudno inaczej wyrazić ogromny podziw dla pasji, której poświęcili się laureaci: Renata Gostyńska (88 l.) i Zdzisław Adamik (84 l.).

Plebiscyt "Poza stereotypem" ma na celu promowanie i nagradzanie już nieaktywnych zawodowo ludzi z pasją. Laureatami są seniorzy niestereotypowi. Trudno wyobrazić sobie kogoś bardziej zaprzeczającego stereotypom przypisywanym osobom starszym niż para blisko dziewięćdziesięciolatków trzy razy w tygodniu taszcząca łódź na trening, który odbywa się na otwartej rzece - Wiśle (jeśli akurat nie ma fali powodziowej). Trenują z własnej woli i na własny koszt. Jeżdżą na zawody międzynarodowe, skąd przywożą medale i gdzie rozsławiają nasz kraj i stolicę Małopolski. Krakowianie do uprawiania sportu wrócili już po 80. Udowadniają, że jest to możliwe w każdym wieku i zapewniają, że nie warto spędzać życia przed telewizorem. - Nie ruszasz się, nie żyjesz! Ruszajcie się Państwo! Śpiewajcie! Tańczcie! - zachęcał do rozwijania swoich pasji Zdzisław Adamik, Senior Roku 2009.

DEON.PL POLECA

Z wykształcenia architekt wnętrz, z zawodu trener wioślarzy, który wychował kilka pokoleń mistrzów wioślarstwa. Z pracą trenerską rozstał się wiele lat temu, ale któregoś razu, podczas spotkania z kolegami-rówieśnikami, zbuntował się przeciwko - jak to sam mówi - "kapcanieniu". Na przekór wiekowi i stereotypom wrócił do sportu. Namówił do tego swą koleżankę, którą pamiętał z obozów treningowych z przełomu lat 40. i 50.! Dziś jest mózgiem i trenerem krakowskiej wioślarskiej dwójki, która w ciągu ostatnich czterech lat zdobyła kilkanaście najcenniejszych krążków w różnych zawodach międzynarodowych. Jak rasowy sportowiec, odbierając tytuł Seniora Roku 2009, Zdzisław Adamik uniósł ręce w geście zwycięstwa.

Renata Gostyńska była tak wzruszona zgotowaną jej owacją publiczności, że ledwie mogła przez ściśnięte gardło podziękować za zaszczyt. Jest nie tylko wioślarką. Jako emerytowana lektorka języka angielskiego na Politechnice Krakowskiej wciąż uczy kolegów-emerytów tego języka. To jej kolejna pasja. A w ubiegłym roku zdobyła główną nagrodę w konkursie literackim na wspomnienie o pierwszych dniach wybuchu drugiej wojny światowej zorganizowanym przez naszą redakcję.

- Pokazujecie Państwo, jak pięknie można żyć - mówiła podczas Gali Seniora Roku do wszystkich finalistów plebiscytu Wioletta Wilimska, dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Krakowie. - Pokłady energii, które w Was drzemią, mogą zaskoczyć młodych. Znaleźliście Państwo sposób, aby starzeć się pomysłem.

- Gratuluję Wam pasji i optymizmu. Dziękuję za to, ile dobra przekazujecie innym ludziom. I dziękuję za ten cudowny przykład pięknej jesieni życia, który idzie w świat - dodawała Elżbieta Zięba, przewodnicząca Komisji Polityki Prorodzinnej i Społecznej Urzędu Marszałkowskiego. - Tym bardziej gratuluję i tym bardziej podziwiam, że sama jestem seniorką.

Oprócz dwóch tytułów Seniora Roku kapituła konkursu - zgodnie z regulaminem - mogła przyznać jeszcze trzy honorowe wyróżnienia. Jedno z nich powędrowało do Klucz - do Haliny Ładoń. - Życzyłabym każdej gminie, aby miała taką Halinkę Ładoń u siebie. To niezwykły człowiek, dlatego, że kocha ludzi. I wyciąga ich z domów, nie pozwalając gnuśnieć - mówiła o laureatce wyróżnienia wójt gminy Klucze. Każdego roku pani Halina organizuje liczne imprezy, jak Dzień Chleba, Festiwal Koszenia Łąk, Jarmark Smaków, dożynki. Jest współorganizatorką imprezy Otwarte Zagrody. Zorganizowała dla dzieci i młodzieży świetlicę przy OSP za środki z grantu. Jej pasją jest ochrona zabytków, dzięki niej został odrestaurowany zabytkowy kościółek, a w swoim drewnianym domku urządziła muzeum- Izbę Regionalną, w której zgromadziła wiele sprzętów. Wydała dwie publikacje. Dzięki niej wieś Rodaki otrzymała wiele nagród i wyróżnień. Jej autorski projekt "Dziedzictwo kulturowe wsi Rodaki" otrzymał dofinansowanie, co pozwoliło na opracowanie publikacji prezentującej 24 drewniane domki z lat 30. XX wieku.

Wiele zasług należy wymienić przy nazwisku kolejnej honorowo wyróżnionej - Haliny Sędzielarz z Babic. To przewodnicząca Rady Gminy Babice, skarbnik w Klubie Sportowym, nauczycielka w Zespole Szkół w Mętkowie, założycielka Fundacji Barka, członkini Koła Gospodyń Wiejskich - angażuje się we wszystkie organizowane przez koło uroczystości, współorganizowała Dzień Seniora, dożynki oraz festyny wiejskie, imprezy sportowe. Otrzymała dotację na realizację programu profilaktycznego na rzecz przeciwdziałania chorobie alkoholowej w społeczności lokalnej. W Fundacji Barka wspierała działania na rzecz renowacji zabytkowego kościoła, nadzorowała organizację Koncertu Papieskiego z udziałem polskich gwiazd muzyki. Jest organizatorką wielu przedsięwzięć szkolnych, prowadzi bibliotekę w Mętkowie - gdy biblioteka została zamknięta urządziła ją w swoim domu, udostępniając swoje książki.

Podziw budzi działalność Mieczysława Ciało-Ciałowicza z Krakowa, który, niestety, nie mógł sam pojawić się na uroczystej gali i odebrać honorowego wyróżnenia. Prezes Stowarzyszenia Operowanych na Serce, w którym od 10 lat tę funkcję pełni społecznie, sam przeszedł dwukrotnie operacje serca i teraz pomaga chorym. Organizuje wykłady lekarzy specjalistów oraz bezpłatne badania dla członków SONS. Organizuje turnusy rehabilitacyjne, wycieczki oraz wyjścia do teatru i kina. Został nagrodzony tytułem Człowieka Roku 2009 w plebiscycie Gazety Krakowskiej oraz w 2010 r. odznaką Prezydenta Miasta Krakowa Honoris Gratia.

Osoby wyróżnione oraz nominowane w plebiscycie mogą w przyszłych latach ponownie ubiegać się o ten najzaszczytniejszy z tytułów - Seniora Roku. W tym roku w gronie finalistów znalazły się 32 osoby z całej Małopolski.
Gala Seniora Roku odbyła się 7 października w Miejskim Dziennym Domu Pomocy Społecznej na os. Szkolnym w Krakowie. Swoimi występami uświetniły go zespoły wokalne "Agat" i "Korczaczki". Impreza zakończyła się występem kabaretu "Niecałkiem Starszych Pań i Panów" działającym przy Domu Kultury Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowy Bieżanów" kierowanego przez jednego z nominowanych w konkursie - Jerzego Michała Bożyka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak pięknie można żyć!
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.