Jeśli ktoś umie liczyć, to wie, że biorąc pod uwagę wydolność naszego państwowego systemu emerytalnego powinien czym prędzej zacząć odkładać na emeryturę już dziś.
Wstańcie, chodźmy - tak zatytułował swoją książkę adresowaną do biskupów w Polsce Jan Paweł II. Była to jedna z jego książek poniekąd testamentalnych. Charakterystyczny był ów tytuł - wezwanie do powstania i zaproszenie do wspólnej drogi.
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
Uroczystość była piękna i wzruszająca. Trudno było opanować łzy, gdy widziało się tę kruchą, skromnie ubraną Panią Doktor, gdy słyszało się długą listę tego, co w życiu przeszła i tego, co mimo to udało jej się osiągnąć. Jak uniwersytet w Poznaniu, który przyznał doktorat honoris causa Janowi Pawłowi II, mógł odmówić wynajęcia sali na uroczystość honorującą jedną z najbardziej cenionych przez niego kobiet i jedną z najwybitniejszych Polek naszych czasów?
Z różnych wydarzeń kulturalnych mijającego roku dokonałem bardzo osobistego wyboru. Znalazło się tu sporo spraw prawie wcale niezauważonych przez innych, ale też nie oznacza to, że nie doceniam tych głośnych wydarzeń - np. Roku Lutosławskiego czy imprez z okazji 80. rocznicy urodzin Henryka Mikołaja Góreckiego i Krzysztofa Pendereckiego.
Ewangelia to radosna nowina o zbawieniu. Stanowi ona nauczanie Jezusa Chrystusa, które nadaje życiu człowieka pełny wymiar doczesny i wieczny. Według Ewangelii, każdy człowiek jest odkupiony przez Jezusa Chrystusa, który jest jego Zbawicielem. Dzieło Jezusa Chrystusa to Jego nauka oraz męka, krzyż i zmartwychwstanie.
Nieodłączną częścią papieskich spotkań z wiernymi - zarówno podczas Mszy św., jak i audiencji - stał się objazd Placu św. Piotra na białym, odkrytym jeepie (papamobile). Papieżowi Franciszkowi zależy - co często podkreśla - na fizycznym kontakcie z ludźmi, dlatego nigdy nie rezygnuje z okazji, by z bliska pozdrowić wiernych, którzy tłumnie przybywają do Watykanu.
Mija już 60 lat od historycznego dnia 8 grudnia 1953 r., gdy wprowadzono codzienny Apel Jasnogórski jako wspólnotową modlitwę w intencji Kościoła w Polsce
W ciągu czterech lat od eucharystycznego cudu Sokółka stała się polskim Medjugorie. Mimo tłumów w kolegiacie dominuje głęboka cisza i skupienie. Nie ma chwili, by Jezus nie był adorowany przez proszących lub dziękujących za niezwykłe łaski.
Arka Noego to taki pierwowzór Franciszkowego "chrześcijańskiego rabanu". Mnóstwo pozytywnej energii, radość w czystej postaci i najbardziej na świecie ufna, bo dziecięca, wiara w Pana Boga.
Po raz pierwszy w historii Kościoła mamy papieża, któremu Boże Narodzenie nie kojarzy się z zimą, lecz ze środkiem lata. A to oznacza, że i dla samego papieża Argentyńczyka te pierwsze święta w Rzymie są wielką podróżą w nieznane.
Naszą obecną kulturę zachodnią często nazywa się narcystyczną. Może nigdy dotąd w historii ludzkości tak mocno nie skupialiśmy się na ludzkich potrzebach, pragnieniach, wolności, wygodzie, konsumpcji. Ale czy w tym wszystkim nie zapomnieliśmy, co to znaczy naprawdę kochać siebie?
"Chcemy mieć dziecko" - mówią młodzi małżonkowie. A przecież dzieci nie są naszą własnością i nie dostajemy ich dlatego, że nam się należą. Są bezcennym darem, często wytęsknionym i wymodlonym. Czekanie uczy pokory…
Niedawno w tygodniku "Do Rzeczy" ukazał się tekst, w którym Ksiądz Arcybiskup stwierdza, że katolicy nie są obywatelami drugiej kategorii. Obserwacja rzeczywistości, zwłaszcza strumieni ataków płynących z mass mediów sprawia, że wielu katolików czuje się ludźmi drugiej kategorii, a nawet wstydzi się przyznać do swojego katolicyzmu...
Od 1938 r. papieska rozgłośnia emituje program w języku polskim. Czy mógłby Ojciec wspomnieć najważniejsze wydarzenia w tej długiej już historii Polskiej Sekcji Radia Watykańskiego?
Zakończył się Rok Wiary. Może trochę więcej myślałam o swojej wierze, trochę częściej udawało mi się sięgnąć po Katechizm Kościoła Katolickiego, ale czy wierzę bardziej? Czy znam bardziej moją wiarę? Czy znam bardziej Tego, w Którego wierzę? Chyba raczej nie, wręcz przeciwnie: może bardziej dostrzegam, jak bardzo mi tej wiary w codzienności brakuje, jaka ona jest mała i niedoskonała.
Rok po zakończeniu drugiej wojny światowej, w nocy z 11 na 12 marca 1946 r., pod Flensburgiem zatrzymano Rudolfa Hoessa, komendanta niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau.
Czasy przed II wojną światową nie są aż tak bardzo odległe, by rozważać je jako starożytne. Żyje dziś jeszcze wielu ludzi, którzy wtedy mieli świadomość tego, co się dzieje, i dzielą się różnymi wspomnieniami.
Nikt chyba nie zaprzeczy, że temat transplantologii jest dość specyficzny. Ciągle dowiadujemy się o kolejnych triumfach i postępach w tej dziedzinie. Z drugiej strony ciągle na nowo, gdzieś bokami, przedostają się do opinii publicznej wieści trochę mniej krzepiące.
W 1990 r. Konferencja Episkopatu Polski powołała do istnienia Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, które trzy lata później otrzymało w Polsce prawną osobowość cywilną
{{ article.description }}