"Bez pracy nie ma kołaczy" - mówi polskie przysłowie. Nie ma środków na utrzymanie rodziny, zaspokojenie podstawowych potrzeb materialnych i duchowych. Bywa tak, że praca wypełnia życie człowieka bez reszty. Czy zastanawiamy się, jakie jest jej głębsze znaczenie?
Stanisław Lem był za życia trzykrotnie wypędzony: w sensie geograficznym - ze Lwowa, artystycznym - z prozy głównego nurtu, oraz etycznym i estetycznym - z cywilizacji, która budziła w nim odrazę.
- Co daje nasza szkoła? Przede wszystkim możliwość kontaktu z podobnymi sobie młodymi, odkrycie: nie jestem sam - rozmowa z Arkadiuszem Stańczykiem, dyrektorem Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum Akademickie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu
Wychowanie jest wielka sztuką, w której najważniejsze pozostaje osobiste świadectwo nauczyciela.
Polska szkoła nie jest pozbawiona różnorakich trudności. Rzutują one na płaszczyznę stosunków rodziny i szkoły. Oczekiwania rodziców dotyczą bazy szkolnej, relacji nauczyciela z dzieckiem wreszcie warunków życia dziecka w szkole.
Szkoła powinna dążyć do tego, by młody człowiek opuszczał ją jako harmonijna osobowość, a nie jako specjalista.
(Albert Einstein)
Kolejne publikacje demaskują prawdziwe oblicze grup psychomanipulacyjnych. Coraz więcej wiemy o zagrożeniach płynących ze strony sekt, wszystko to jednak nie przekłada się na zmniejszenie ich popularności. Statystyki pokazują, że ruchy parareligijne wciąż odnotowują napływ nowych członków. Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu.
Samotnych usprawiedliwiamy, samotni nas wzruszają. Samotność bywa ciężarem, a zdarzyć się może, że będzie jednak zgorszeniem i głupstwem.
(Bogdan Białek)
Jeśli spotkacie ludzi najbardziej przyjacielskich, jakich tylko potraficie sobie wyobrazić, otwartych i serdecznych, prawdziwie bajecznych... I jeśli spotkacie lidera grupy pełnego natchnienia, wyrozumiałości, czułości i dobroci, jakiej nigdy nie doświadczyliście... I kiedy cel grupy jest czymś, czego sobie nigdy nie wyobrażaliście... I kiedy to wszystko wydaje się zbyt piękne, by mogło być prawdziwe...
Ile człowiek może wytrzymać bez wody?... A bez przyjmowania pokarmu?... - pytam młodych. Ile razy dziennie dokarmiasz swoje ciało?… Ile czasu przeznaczasz na jego pielęgnację?... POWIEDZ MI, DLACZEGO WIĘC WCIĄŻ CHODZISZ GŁODNY? … - patrzą na mnie zdziwieni.
Wola Boża. Znane słowa. Każdego dnia modlimy się: "Bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i na ziemi". A jak brzmi w moich uszach: "Bądź wola Twoja, jako w niebie, tak i w moim życiu"? Wola Boża w moim życiu, co to znaczy? Najpierw rozumiem to jako moje powołanie, czyli Jego Słowo miłości, wezwania i moja na to odpowiedź.
W Archiwum Prowincji Południowej Towarzystwa Jezusowego w Krakowie przechowywane są czterotomowe maszynopiśmienne "Wspomnienia wojenne" ks. Kazimierza Nowiny-Konopki - kaznodziei, profesora, proboszcza, a przede wszystkim kapelana w Legionach Polskich w latach 1915-1918.
Czy staliśmy się przez te bolesne doświadczenia mądrzejsi, nie jest pewne. Na pewno jesteśmy ostrożniejsi. Ale wszystkie problemy, które stały u źródeł zamachów z 11 września, wciąż pozostają aktualne
Pod koniec sierpnia spotkałem człowieka, który w połowie lat 90. pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Był wtedy jednym z odpowiedzialnych za wprowadzenie reformy szkolnictwa. - Wydawało nam się wówczas, że załatwimy sprawę w ciągu dwóch, trzech lat. Tymczasem reforma ciągle trwa i wątpię, czy kiedykolwiek się skończy - mówił.
- Tu es rien pour moi! You are nothing for me! - krzyczy na mnie szef hotelowych animatorów. - Jestem wściekły i lepiej, żebym z tobą teraz nie rozmawiał! Piękna plaża nad Morzem Śródziemnym, gdzieś w Tunezji. W atmosferze wakacji i relaksu, z szumem morza w tle, jego wrzask brzmi, jakby przedarł się z innej bajki. Tylko że to nie bajka…
Z Ewą Kosińską, psychologiem i terapeutą, przed 8 września, Ogólnopolskim Dniem Marzyciela rozmawia Majka Lisińska-Kozioł.
Żyjemy w czasach, kiedy mało kto potrafi się oprzeć życiu na kredyt. Łatwość uzyskania pożyczek i emerytów skłania do zakupów, na które ich nie stać. Pożyczamy, wierząc, że zdążymy uregulować swoje zobowiązania. A jeśli nie zdążymy?...
Bogusław Kaczyński opowiada o Janie Kiepurze i innych gwiazdach, które przedstawia w swych książkach.
Uparła się, że założy salon piękności psów. Zdała maturę, zrobiła kurs groomerski (sztuki pielęgnacji zwierząt), wyjechała do Anglii, by mieć jakiekolwiek pieniądze na start. Ale musiała też złożyć - w Powiatowym Urzędzie Pracy w Miechowie - wniosek o dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej.
"Emerytura w słońcu" - tak nazywa się projekt przedstawiony przez ministra gospodarki i spraw publicznych Portugalii, który ma zachęcić seniorów z całej Europy, a zwłaszcza z bogatszych krajów z północnej części kontynentu, do odwiedzenia słonecznego Półwyspu Iberyjskiego. A najlepiej do osiedlenia się na starość w Portugalii.
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}