Woda zdrowia nie doda

(fot. AHMED/flickr.com)
Dorota Dejmek / "Dziennik Polski"

Napoje nie powinny służyć tylko do gaszenia pragnienia, ale również muszą być czynnikiem dostarczającym organizmowi potrzebnych składników mineralnych, tak, by człowiek się nie odwodnił i miał siły do pracy. O wodzie, pragnieniu i zdrowiu mówi Tadeusz Wojtaszek, ekspert Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego.

Tadeusz Wojtaszek, ekspert Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego im. prof. Juliana Aleksandrowicza, członek prezydium ZG PTMag: To tylko częściowa prawda, bowiem podczas tak wysokich temperatur, jak obecnie, napoje nie powinny służyć tylko do gaszenia pragnienia, ale również muszą być czynnikiem dostarczającym organizmowi potrzebnych składników mineralnych, utrzymujących prawidłową gospodarkę wodno-elektrolitową. Powinny dostarczać również witamin, ponieważ to one regulują podstawowe procesy metaboliczne w organizmie. Podczas upałów znacznie się przecież pocimy. Pot to w przeważającej części woda, jednak wraz z nią organizm pozbywa się dużej ilości składników mineralnych, co powoduje ich deficyt w organizmie i zmniejszenie się stężenia elektrolitów w mięśniach.

Jakie składniki "uciekają" wraz z potem z organizmu?

Przede wszystkim sód, którego w pocie jest około 1 proc, oraz magnez, wapń i inne pierwiastki w mniejszych ilościach. Jest to groźniejsze niż utrata samej wody, bo wskutek tego następuje osłabienie organizmu, pogorszenie samopoczucia i zdolności do koncentracji oraz zmniejszenie odporności na niekorzystne działanie szkodliwych czynników środowiskowych. W takich stanach może dochodzić do zawrotów głowy, utraty świadomości, a nawet do zatrzymania pracy serca. Osoby narażone na bardzo duży wysiłek fizyczny wydalają w czasie dnia pracy do 8 litrów potu, a przebywając nawet w lekko podwyższonej temperaturze można utracić do 2 litrów wody. Wystarczy utrata 2 proc. wody z organizmu, a wraz z nią życiodajnych składników mineralnych i witamin, aby wydolność ustroju obniżyła się o 25 proc. Po utracie 4 proc. wody następuje całkowita niemożność kontynuowania wysiłku. Stąd wniosek: aby uzupełnić te straty, nie wystarczy nawadniać organizm zwykłą wodą, ale należy dostarczać mu odpowiednie napoje, zawierające utracone substancje. Tylko wtedy wszystkie organy wewnętrzne człowieka, w tym mięśnie i mózg, będą prawidłowo funkcjonować.

Rozumiem zatem, że zwykła woda nie wystarczy, ponieważ nie zawiera, w dostatecznych ilościach bądź wcale, tych substancji. Ale mamy przecież wiele wód mineralnych. Można wybrać takie z magnezem, wapniem lub innymi składnikami mineralnymi.

Rzeczywiście, jednak woda mineralna nie zawiera witamin. Tymczasem to właśnie witaminy wspomagają przyswajanie składników mineralnych. Ponadto wobec niejasnych przepisów o wodach mineralnych, za takowe brane są często zwykłe wody butelkowane posiadujące śladowe ilości składników mineralnych.

To czym w takim razie gasić pragnienie?

Jeśli jest upał i temperatura na zewnątrz przekracza 25 st. C powinniśmy pić specjalne napoje profilaktyczne, wzbogacone w sole mineralne i witaminy. Zakłada się, że litr napoju profilaktycznego powinien pokrywać od 15 do 30 procent dziennego zapotrzebowania organizmu na sód, magnez, wapń, witaminę C, witaminy z grupy B. Mogą je pić wszyscy, głównie jednak polecane są osobom wykonującym ciężką pracę fizyczną lub umysłową, szczególnie tam, gdzie wskutek podwyższonej temperatury te osoby narażone są na dużą utratę płynów i odwodnienie. W takich warunkach picie płynów pozbawionych składników mineralnych, w szczególności zwykłej wody, jest absolutnie niewskazane. Otóż zwykła woda rozrzedza w organizmie elektrolity, co powoduje jego ogólne osłabienie i zmniejszenie wydolności, a to może prowadzić do ujemnych skutków zdrowotnych. Wspomniałem już, że nierzadkie są zasłabnięcia, ale też złe samopoczucie, stres, zmniejszona koncentracja, co może powodować błędy w działaniu, a nawet wypadki.

Czyli pogarsza się znacznie efektywność pracy, co przynosi przecież określone skutki ekonomiczne.

Oczywiście, ale wielu pracodawców nie zdaje sobie z tego sprawy, że to bije ich po kieszeni. W Niemczech obliczono, że 1 euro przeznaczone na poprawę warunków pracy pracowników przynosi pracodawcy 3 euro zysku. Napoje profilaktyczne szczególnie polecane są teraz w budownictwie, transporcie, rolnictwie, nie mówiąc już o górnictwie i hutnictwie, przemyśle ciężkim, chemicznym, energetyce, a nawet w służbach mundurowych. Są także bardzo przydatne pracownikom biurowym, którym potrzebna jest koncentracja i skuteczność działania. Zgodnie z rozporządzenia Rady Ministrów z 28 maja 1996 r. w sprawie napojów i posiłków profilaktycznych, pracodawca zobowiązany jest zapewnić pracownikom zatrudnionym w warunkach szczególnie uciążliwych, napoje profilaktyczne wzbogacone w sole mineralne i witaminy. Dobrze byłoby również, aby takie napoje, wzmacniające przecież siły i zdrowie, otrzymywali także inni pracownicy w przypadku typowych, normalnych warunków pracy, zwłaszcza wówczas, kiedy temperatura na zewnątrz przekracza 25 st. C. Pozwala na to bowiem przepis zawarty w paragrafie 112 rozporządzenia MPiPS z 26 września 1997 r. mówiący, że pracodawca, zamiast wody do picia może dostarczać pracownikom inne napoje. Niestety, powyższe przepisy nie są właściwie realizowane.

Przecież w każdym zakładzie pracy, w każdej firmie pracownicy mają latem zapewnioną możliwość ugaszenia pragnienia.

Zazwyczaj pracownikom, którzy powinni dostawać napoje profilaktyczne, zapewnia się dostęp do wody z pojemników ustawionych w miejscu pracy lub zaopatruje się ich w wodę butelkowaną, będącą najczęściej zwykłą wodą źródlaną. To najgorsze i szkodliwe dla zdrowia rozwiązanie problemu. Spowodowane jest błędną interpretacją przepisów dotyczących zapewnienia pracownikom dostępu do wody do picia i na cele higieniczne, ponieważ ten przepis dotyczy wszystkich pracowników, natomiast osoby pracujące w szczególnie uciążliwych warunkach powinny być zaopatrywane w odpowiednie napoje profilaktyczne. Takie działanie wynika jednak z powszechnej nieświadomości, jakie skutki fizjologiczne wywołuje duży wysiłek fizyczny i umysłowy oraz jednoczesne przebywanie w podwyższonej temperaturze otoczenia. Jako pierwsi na problem braku stosownych napojów profilaktycznych, przed kilku laty zwrócili uwagę społeczni inspektorzy pracy w jednej z kopalń węgla kamiennego, w której występowały częste przypadki zasłabnięcia górników w czasie pracy. I wspólnie ze służbami BHP, doprowadzili do uruchomienia produkcji takich napojów.

Kto opracował ich recepturę?

Kraków ma w tym swój udział, bowiem recepturę napojów, w konsultacji z naukowcami z Collegium Medicum Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu i Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy, opracowali krakowscy specjaliści. Dobór składników mineralnych i witamin oparty został o wskazania Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego im. prof. Juliana Aleksandrowicza - które jest stowarzyszeniem naukowym zajmującym się badaniem wpływu magnezu i innych biopierwiastków na zdrowie i funkcjonowanie organizmu człowieka - oraz opinii Zakładu Tworzyw Uzdrowiskowych Państwowego Zakładu Higieny w Poznaniu. Napój otrzymał pozytywną opinię Centralnego Instytutu Ochrony Pracy i zarejestrowany został przez Głównego Inspektora Sanitarnego jako produkt specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Dodam, że po roku stosowania tego napoju okazało się, że liczba zasłabnięć górników w kopalni zmniejszyła się radykalnie i zdarzają się one zupełnie sporadycznie: od 3 do 4 przypadków na rok. Wcześniej, kiedy górnicy pracujący pod ziemią otrzymywali zwykłą wodę do gaszenia pragnienia, 3-4 przypadki zasłabnięć notowano każdego miesiąca.

Witaminy

Witaminy biorą udział w wielu procesach życiowych, m.in. w wytwarzaniu i zachowaniu krwinek, hormonów, substancji chemicznych występujących w układzie nerwowym, materiału genetycznego i wszystkich innych komórek i tkanek organizmu człowieka. Witamina C bierze udział w produkcji i zachowaniu kolagenu, warunkującego kształt i sprawność wszystkich komórek organizmu. Obniża poziom cholesterolu, obniża ryzyko zachorowania na choroby serca, miażdżyce i udar mózgu, zwiększa odporność na przeziębienia i zakażenia zwłaszcza w czasie obciążenia organizmu nadmiernym wysiłkiem. Odgrywa ważną rolę w przeciwdziałaniu stresowi, depresji i stanów poalkoholowych. Niezwykle ważne dla organizmu są też witaminy grupy B. Gwarantują prawidłowe funkcjonowanie mózgu i serca, wzrost komórkowy, uwalnianie energii ze składników pokarmowych zgodnie z aktualnymi potrzebami organizmu. Powodują szybkie przyswajanie składników mineralnych, przez co wzmacniają ich działanie na organizm. W tym celu należy uzupełnić skład napoju w kompleks witamin B składający się z witamin B2, B3, B5, B6, i B11.

Zawartość chlorku sodowego w pocie waha się w granicach od 5 do 148 mg/litr. W sytuacjach ekstremalnych dochodzi do wydzielania się w ciągu dnia od 5 do 12 litrów potu - wówczas straty chlorku sodowego mogą sięgać 10 - 20 g. Dlatego silnie pocącym się osobom powinno zalecać się picie napojów o zwartości w jednym litrze, ok. 1000 - 2000 mg chlorku sodu.

Innym składnikiem mineralnym, niezbędnym do utrzymania równowagi elektrolitowej organizmu i funkcjonowania wielu mechanizmów regulacyjnych jest wapń. Warunkuje on prawidłowe przewodnictwo nerwowe i kurczliwość mięśni poprzecznie prążkowanych oraz stanowi istotny składnik tkanki kostnej. Jest niezbędnym składnikiem w procesie krzepnięcia krwi. Jego niedobór prowadzi do zaburzeń nerwowo-mięśniowych i demineralizacji kości. Dzienne zapotrzebowanie organizmu na wapń wynosi od 800 do 1200 mg. Jego niedobór w przeciętnej diecie w Polsce dochodzi również do 1/3 dziennego zapotrzebowania.

Magnez bierze udział w ok. 300 procesach przemiany materii, jakie nieprzerwanie odbywają się w naszym organizmie. Jest regulatorem i kontrolerem licznych funkcji metabolicznych, a poszczególne komórki mogą dzięki niemu spełniać swoje funkcje życiowe. Nieodzowny do funkcjonowania mózgu oraz pompy sodowo-potasowej w komórkach, co ma zasadniczy wpływ na regulowanie równowagi wodno-elektrolitowej organizmu.

Znaczenie magnezu przejawia się w zapobieganiu zatruciom przemysłowym, związkami ołowiu, kadmu i innych metali ciężkich. Zapobiega wielu chorobom współczesnej cywilizacji takim jak: miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, zawał serca, nowotwory. Magnez uczestniczy aktywnie w procesie wytwarzania i wykorzystania związków wysokoenergetycznych niezbędnych do funkcjonowania narządów intensywnie pracujących jak mózg, serce i mięśnie szkieletowe. Aby organizm człowieka mógł prawidłowo funkcjonować, powinien otrzymywać dziennie około 300 mg magnezu, a osoby ciężko pracujące i wykazujące duży wysiłek intelektualny - nawet do 500 mg. Niestety, w przeciętnej diecie dzienny niedobór tego pierwiastka to ok. 1/3 dziennego zapotrzebowania.

Źródło: Zwykła woda zdrowia nie dodawww.dziennikpolski24.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Woda zdrowia nie doda
Komentarze (4)
18 sierpnia 2010, 16:01
witamina B: piwo :) (a także wapń i inny zdrowe składniki)
18 sierpnia 2010, 15:58
magnez: czekolada z migdałami :)
M
mnJ
14 sierpnia 2010, 20:37
Jogurt pitny? Pyszna sprawa ;>
R
Robert
14 sierpnia 2010, 18:01
Czyli co - szklanka kranówy + jabłko i sprawa załatwiona!