Ta książka pokazuje różne aspekty i mechanizmy, które wpływają na naszą zdolność do podejmowania skutecznych decyzji, do odnajdywania się w sytuacjach niepewnych, oraz do zachowań będących satysfakcjonującą odpowiedzią na nasze potrzeby. Podaje praktyczne rozwiązania i odpowiada na pytania.
Pomiędzy niepewnością a ryzykiem
Niektóre teorie dotyczące teorii racjonalności utrzymują, że w procesie decyzyjnym jednostki wykazują wspólne, podstawowe preferencje i że są w pełni świadome możliwych alternatyw i konsekwencji ich działań, to jednak uzasadniona jest możliwość, że podejmują one decyzje na podstawie oczekiwanych w przyszłości skutków, mimo iż nie mają co do nich pewności, bazując bardziej na stopniowaniu różnych możliwych zdarzeń.
Niepewność może mieć wiele przyczyn. Niekiedy jednostki ignorują mechanizmy odpowiedzialne za procesy decyzyjne, innym razem to właśnie same procesy są na różnych poziomach niepewne. Sprzedawca kanapek przy wyjściu ze stadionu wie, że jego zarobek zależy od tego jaką przyjmie strategię sprzedaży (gdzie ustawi punkt sprzedaży, jakie znaki świetlne zastosuje, itp.), jednak niektóre zmienne mogą nie być dla sprzedawcy tak oczywiste, a inne są tak niepewne, że nie dają absolutnie żadnych gwarancji (pogoda, o której sprzedawca może nie wiedzieć wszystkiego w momencie, gdy planuje sprzedaż, czy też ile osób przyjdzie na stadion).
W sytuacji niepewności możemy rozpoznać, bądź nie, dwa aspekty: możliwe skutki danej decyzji oraz prawdopodobieństwo, z jakim te konsekwencje mogą zaistnieć. Najczęstszą sytuacją niepewności jest ryzykowna decyzja, gdy niepewne są konkretne skutki, znane są jednak możliwości. W takim przypadku, najbardziej rozpowszechnionym sposobem podejmowania decyzji jest przyjęcie, że powinna ona zostać podjęta w wyniku wyboru spośród alternatyw, które zwiększyłyby oczekiwane wartości, czyli, że wybór będzie zwrócony w stronę decyzji, która będzie mogła, ogólnie, dać najlepszy rezultat, gdyby ten właśnie konkretny wybór został podjęty wiele innych razy.
Niektóre przykłady z naszego życia, pozwalają nam wyszczególnić różne sposoby, dzięki którym jednostki formułują oceny, które przekształcają się następnie w konkretne wybory, ryzykowne, bądź nie. Wyobraźmy sobie, że mamy wolny wieczór i decydujemy się spędzić go oglądając ciekawy film w telewizji. Ponieważ w programie telewizyjnym nie znajdujemy nic interesującego, postanawiamy wypożyczyć, w wypożyczalni blisko naszego domu, jakiś film na DVD. Na jakiej podstawie decydujemy jaki film chcemy obejrzeć? Wiele jest kryteriów, jakie moglibyśmy zastosować: moglibyśmy wybrać na podstawie gatunku, lub na podstawie faktu, że w danym filmie występuje nasza ulubiona aktorka, a może również patrząc na datę ukazania się filmu. Tak naprawdę jednak nie zrobimy żadnej z tych rzeczy i wypożyczymy film na podstawie niewielu, prostych, często intuicyjnych, kryteriów, a to dlatego, że ta nasza decyzja nie wiąże się z żadnym stopniem niepewności, gdyż nie występują w takiej sytuacji rzeczywiste konflikty pomiędzy możliwymi korzyściami i szkodami naszej decyzji.
Teraz wyobraźmy sobie, że musimy dotrzeć do pracy posługując się środkami transportu publicznego. Jest to dla nas dzień ważny ponieważ musimy stawić się na dawno oczekiwane spotkanie. Gdy dotrzemy już na przystanek metra, jak zwykle z niewielkim opóźnieniem, dowiadujemy się, że z powodu problemów technicznych pociąg metra przyjedzie spóźniony jednak niewiadomo o ile. Co robić? Moglibyśmy pójść na piechotę, ale ponieważ nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, nie potrafimy dokładnie stwierdzić ile czasu by nam to zajęło. Jako drugą możliwość, możemy rozważyć pojechanie taksówką, ryzykując w ten sposób utknięcie w korkach. Możemy również poczekać na metro, mając nadzieję na szybkie i sprawne zaradzenie zaistniałemu problemowi technicznemu. Do każdej z tych możliwości przypisany jest pewien stopień niepewności, ponieważ w żadnym z tych przypadków nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć możliwych skutków ani, tym bardziej, ocenić z jakim prawdopodobieństwem takie skutki mogą mieć miejsce. Inaczej niż w poprzednim przypadku, tutaj decyzje, o których mowa wywołują odpowiedź emocjonalną i przedstawiają konflikty, mniejszej lub większej wagi, pomiędzy możliwymi zaletami i wadami, jakie z nich wynikają.
Gdy ryzyko wpływa na kryteria wyboru
Różnica pomiędzy tymi dwiema sytuacjami skłania do oceny problemu niepewności zdarzeń przy pomocy filtru ryzyka. Jaka jest różnica pomiędzy niepewnością jakiejś decyzji a wynikającym z niej ryzykiem? Również w tym przypadku możemy ułatwić sobie zrozumienie tej kwestii jeżeli posłużymy się kilkoma przykładami.
Znajdujemy się w kasynie i chcemy spróbować postawić naszą niewielką ilość pieniędzy na grę w ruletkę. Nie jesteśmy wytrawnymi graczami, więc decydujemy się na pozornie łatwiejsze rozwiązanie, czyli na obstawienie czarnych, lub czerwonych pól. W takim przypadku znamy zarówno możliwe skutki naszego wyboru (czerwone, lub czarne), oraz odpowiadające im prawdopodobieństwa (50% w każdym z przypadków). Decyzja o postawieniu na jeden z kolorów pociąga za sobą zaakceptowanie niepewności co do skutku, jaki przyniesie nasza decyzja, czyli wygrania lub przegrania postawionych pieniędzy. Wyobraźmy sobie teraz, że by wyleczyć bardzo dokuczliwe schorzenie kolana zaproponowane nam zostaje poddanie się interwencji chirurgicznej. Mimo iż moglibyśmy racjonalnie ocenić użyteczność takiej decyzji (tak jak w poprzednim przypadku), nie mamy całkowitej pewności co do możliwych skutków oraz odpowiadającego im prawdopodobieństwu. W takim przypadku to ryzyko będzie decydowało o naszym wyborze.
Podsumowując, mimo iż istnieje wiele definicji niepewności i ryzyka, w tym kontekście możemy zdefiniować niepewność jako decyzję odnoszącą się do sytuacji, w których jednostka jest świadoma skutków danego wyboru, ale nie ma wiedzy co do prawdopodobieństwa, z jakim dane skutki mogą zajść. Mamy natomiast do czynienia z ryzykiem, gdy nie mamy pewności co do skutków danej decyzji, którą mamy podjąć, ani co do odpowiadającego im prawdopodobieństwa. Właściwa ocena niepewności i ryzyka jest niezbędna dla podejmowania właściwych decyzji.
Podejmować ryzyko... nieracjonalnie
Opracowana pod koniec lat siedemdziesiątych, na polu ekonomicznym, przez Daniela Kahnemana i Amosa Tversky'ego, prospect theory, głosi, że wszystkie osoby podejmują ryzykowne decyzje w sposób nieracjonalny, czyli odwrotnie do tego, co zwykło się myśleć. Według jej twórców, teoria ta dowodzi, że to w jaki sposób podejmujemy ryzykowne decyzje w zakresie ekonomicznym zależy od szeregu motywacji psychologicznych, od uczuć po uprzedzenia. Konsumenci, ludzie oszczędzający, czy przedsiębiorcy wcale nie opierają swoich decyzji na ciągłym stopniowaniu priorytetów i poziomów użyteczności, nie bazują na całościowej, zimnej i racjonalnej analizie dostępnych danych i nie podejmują decyzji na podstawie kontrolowanego i metodologicznie poprawnego rozumowania. Wręcz przeciwnie: w podejmowaniu decyzji ludzie zazwyczaj używają skrótów myślowych, które prowadzą do błędów, niekiedy znaczących.
Tak więc podejście do podejmowania ryzykownych decyzji może bardzo różnić się w zależności od osoby. Z jednej strony, mamy przypadki jednostek zebranych pod jedną wspólną nazwą risk seeking (pojęcie to odnosi się do osób, które decydując szukają najbardziej ryzykownych alternatyw), które wobec sytuacji straty, skłonne są do podejmowania większego ryzyka: dla uniknięcia pewnej straty 100 euro, gotowi są na ponowne wyzywanie losu, przy 50% szansie wygranej 200 euro. Z drugie strony, mamy do czynienia z osobami zdefiniowanymi jako risk averse (pojęcie, które określa podejście tych osób, które decydując wyszukują te alternatywy, które są najbardziej konserwatywne), które w obliczu decyzji sytuacji odczuwalnych jako ryzykowne starają się nie ryzykować: wolą pewny zarobek w wysokości 100 euro niż ponowne kuszenie losu mając 50% szansy na wygranie 200 euro.
Mimo iż różnice w podejściu różnych osób względem niepewności i ryzyka dają znać o nieuświadomionych aspektach decyzji (temat, którym zajmiemy się później), to poprzez przytoczone przykłady ograniczymy się do przyjęcia, że ryzyko jest czynnikiem zmiennym (zmienną?) w teorii dotyczącej racjonalnego wyboru i że przedstawia odstąpienie od takiego zachowania decyzyjnego, jakie można by zaobserwować, gdyby dana jednostka decydowała w sposób czysto logiczny. Wiele jest czynników wpływających na zdolność podejmowania ryzyka.
Czynniki, które wpływają na zdolność podejmowania ryzyka
Po pierwsze, wszystkie jednostki podejmujące ryzykowną decyzję muszą dokonać oceny ryzyka i to właśnie ta ocena wpływa na dokonywany następnie wybór. Jeżeli ryzyko zostanie ocenione jako mniejsze niż w rzeczywistości, decyzja odzwierciedli większą skłonność do ryzyka niż właściwa. Podejmiemy decyzję w sposób wyjątkowo śmiały. Przeciwnie, jeżeli ocenimy ryzyko jako większe niż w rzeczywistości, nasza decyzja odzwierciedli mniejszą zdolność do podejmowania decyzji niż właściwa i będzie ona dość konserwatywna.
Jednostki podejmujące decyzje starają się ocenić ryzyko w sposób technicznie słuszny, czyli taki, który odzwierciedlałby rzeczywisty stan sytuacji, którą trzeba ocenić, oraz w sposób akceptowany społecznie, czyli stabilny i podzielany przez innych. Mimo iż dwa, wspomniane aspekty nie mogą być rozważane oddzielnie, są one wystawione na liczne źródła skrzywienia i możliwych strategii zachowań dotyczących optymalizacji.
Innym aspektem, który może nam wyjaśnić różnice w zdolności podejmowania ryzyka jest osobista skłonność do ryzykowania. Różne jednostki wykazują inne preferencje dotyczące ryzyka, co nie jest jedynie wyrazem różnic w zdolności jego oceny, ale również ich różnego stopnia skłaniania się ku szukaniu i unikaniu danego ryzyka. Tylko po części można to rozumieć jako świadomy wybór by zaryzykować (niektóre teorie, jak później zobaczymy, stawiają hipotezy, że osobiste różnice w ryzykowaniu są aspektami po części nieświadomymi). Ponadto, niektóre teorie stawiają również hipotezy, że jest to wyrazem cech osobowościowych danej jednostki, lub różnych systemów regulacji biologicznej, które prowadzą do różnych reakcji względem celów i wyborów.
Paolo Cavedini, Jak podejmować właściwe decyzje, Wydawnictwo Bratni Zew 2010.
Skomentuj artykuł