Aniela
Imię żeńskie, dawniej w Polsce nie spotykane. Dziwnym zrządzeniem losu, znane w średniowieczu imię męskie Anioł (z łac. Angelus), od którego wywodzi się śląskie nazwisko Anioła, wyszło całkiem z użycia, natomiast pojawiło się, zapewne w XVIII w., żeńskie imię Aniela z włosko-łac. Angela. Biorąc dosłownie łac. Angela może być rozumiane jako 'posłanniczka' (Angelus 'posłaniec, poseł', z grec. ángelos), ale jako imię chrześcijańskie wiąże się zapewne z kultem aniołów lub Anioła Stróża. To samo imię, pisane Angela, bywa wymawiane z -dż- zapewne pod wpływem wymowy włoskiej lub angielskiej tego imienia.
Przez pewien czas, szczególnie w XIX w., Aniela było dosyć popularnym imieniem wśród rzemieślników i na wsi (por. opowiadanie B. Prusa, Anielka). Formami potocznymi od Anieli są Anielka, Anielcia.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Angela, ang. Angela, Angelina, Angeline, fr. Ang-le, Angelique, niem. Angela, wł. Angela, Angelica, Angelina, Agnola.
Święte i błogosławione, które nosiły to imię, nie są liczne, a niektóre otoczone są tak gęstą mgłą niejasności, że zatrzymywać się tu przy nich nie potrzeba. Nieco więcej uwagi należy natomiast poświęcić czterem postaciom.
Aniela z Foligno. Urodziła się około r. 1248 w Foligno (Włochy). Długo wiodła życie światowe i dopiero mając lat 40 zwróciła się całkowicie ku pobożności i surowemu wyrzeczeniu. Bliższych okoliczności tego nawrócenia nie znamy, wiadomo natomiast, iż związało ją ono ze środowiskiem franciszkańskich spirituales. Straciwszy męża, matkę i dzieci, wyrzekła się majętności i żyła w odosobnieniu (rekluzji). Około r. 1290 stała się franciszkańską tercjarką i odbyła pielgrzymkę do Asyżu. Wówczas to przeżyła prawdziwy zalew łask mistycznych, m.in. dogłębne poznanie Trójcy Św. Wkrótce potem w osobie O. Arnolda, franciszkanina z Asyżu, otrzymała kierownika duchownego i powiernika swych niezwykłych łask. Jemu to około r. 1292 zaczęła dyktować swe przeżycia, które stanowią rodzaj mistycznego pamiętnika, znanego pod nazwą Memoriale. Pozostawiła również około 35 drobnych pism: uwag, opowiadań, pouczeń i listów; wśród tych ostatnich także List na pocieszenie syna, adresowany prawdopodobnie do Ubertyna z Casale, którego skłoniła do ścisłej obserwancji. We wrześniu 1308 r. poważnie zachorowała i w kilka miesięcy później, 4 stycznia 1309 r., zmarła, pozostawiając pośród swych licznych uczniów i uczennic pamięć głębokiej wiedzy i niezwykłej świętości. Mimo to nie podjęto oficjalnych starań o jej kanonizację. Trwały kult mistyczki, chwalonej przez takich doktorów, jak Franciszek Salezy czy Alfons Ligouri, był jednak kilkakrotnie aprobowany przez Kościół (1701, 1709 itd.), a Pius X ustanowił jej święto w dniu 4 stycznia. Podobnie rzecz miała się z pismami błogosławionej. Czytane i popularyzowane w licznych językach i wydaniach, ukazywały się w kompilacjach dalekich od wierności; krytycznego wydania doczekały się dopiero w r. 1925.
Aniela Merici. Urodziła się między r. 1470 a 1475 w Desenzano nad jeziorem Garda (półn. Włochy). Bardzo wcześnie zaczęła prowadzić życie modlitwy i pokuty, do czego niewątpliwie sposobiła ją atmosfera panująca w domu rodzinnym. Ale życie w nim sielskie nie było, skoro Aniela, bardzo jeszcze młoda, straciła najpierw siostrę, następnie rodziców. Wówczas zabrał ją do siebie wuj z Salo. Do żadnej szkoły nie uczęszczała. Zapewne wciągnięta została w zwykłe niewieście zajęcia domowe, które jednak pozostawiały jej dość czasu na modlitwę. W tym prawdopodobnie okresie doznała wewnętrznego przeżycia - dawniejsi biografowie mówią o wizji - które w jakiś bliżej nie poświadczony sposób ukazało jej życiową drogę i własne powołanie. W tym też czasie pobożność, zwłaszcza pobożność eucharystyczna, zetknęła ją z ruchem tercjarstwa franciszkańskiego. Nie znamy dalszych kolei jej życia, ale odnajdując ją po kilkunastu latach (1516) w Brescji, spostrzegamy, że jest związana z innym, intensywniejszym i płodniejszym ruchem tych czasów, z towarzystwem del Divino Amore, które przyczyniło się wielce do reformy kościelnej. Zetknęła się też wtedy z bardzo wielu przedstawicielami ówczesnej elity duchowej miasta, zgrupowanej przy szpitalu dla nieuleczalnych. W r. 1524 wybrała się z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Podczas pobytu na Krecie niemal całkowicie straciła wzrok, ale to schorzenie po jakimś czasie ustąpiło. W rok później udała się na uroczystości jubileuszowe do Rzymu. Po powrocie czekała ją tułaczka, na którą wyruszyło wielu mieszkańców Brescji w obawie przed wojskami Karola V, wsławionymi niedawnym -Sacco di Roma-. Aniela przebywała wtedy w Cremonie. Następnie pielgrzymowała do Varallo i jeździła do Mediolanu, gdzie odwiedziła swego syna duchowego, Franciszka Sforzę, który niedawno odzyskał swe księstwo. Po powrocie do Brescji z zapałem oddała się podjętej już wcześniej pracy charytatywnej i wychowawczej w tym samym kręgu gorliwych osób, które z czasem spontanicznie uznały jej wzrastający autorytet i zaczęły zwać ją Matką. Biografowie wspominają o jej ówczesnych wahaniach i niepewności. Oddając się gorliwie modlitwie i szukając rady u spowiednika, Aniela kroczyła jednak naprzód. Wraz ze swą nową współpracowniczką, Barbarą Fontana, przeniosła się od przyjaciół do domu przy kościele Św. Afry. Wkrótce spostrzegamy u jej boku grupę wdów i dziewic. Pośród prac i rozmów tej grupy z wolna krystalizowała się jej myśl. W r. 1535 doszła do wniosku, iż nadszedł czas na formalną fundację. Za patronkę obrała św. Urszulę, której kult był wówczas we Włoszech bardzo popularny. W r. 1537 przeprowadziła formalne wybory, z których wyszła jako pierwsza przełożona towarzystwa. Stanowi ono zarówno instytut wychowawczy, jak i związek osób ożywionych chęcią szeroko pojętego apostolstwa. W koncepcji Anieli młode dziewczęta, które są przedmiotem troski i trudu wychowawczego, mają się z kolei same stać apostołkami. Nie tu miejsce na charakteryzowanie zrębów organizacyjnych nowego instytutu i ukazywanie bardziej szczegółowo jego duchowości, która jest duchowością świętej Matki, skromnej dziewczyny znad jeziora Garda. Wśród zwyczajnych posług charytatywnych i w ustawicznym rozwoju życia wewnętrznego wykuwała ona nowe koncepcje i nowy rodzaj apostołowania. Ledwo jednak dzieło swe ukształtowała, już poczuła wyraźny ubytek sił i dostrzegła zbliżający się kres ziemskich trudów. Licząc się z tym, starała się uzupełnić braki w strukturze zgromadzenia, które liczyło już 150 członkiń. Posługując się stale oddanym jej sekretarzem, Aniela zwróciła się m.in. do Stolicy Apostolskiej o aprobatę papieską i podyktowała swój testament. O ostatnich jej chwilach wiemy niewiele. Umarła 27 stycznia 1540 r. Pochowano ją w pobliskim kościele Św. Afry. Pogrzeb stał się pierwszym objawem oddawanej jej czci, która zrodziła się bez zwłoki i spontanicznie. Wcześnie też rozpoczęto starania o jej beatyfikację, do których m.in. przyłączył się św. Karol Boromeusz. Na skutek przeobrażeń, jakim uległa niebawem kanoniczna procedura, do beatyfikacji doszło dopiero w r. 1768. Kanonizowana została w r. 1807. Dzięki córkom duchownym jej kult rozprzestrzenił się poza Włochy. Jego wyrazem w Polsce są m.in. dość liczne książeczki opowiadające o jej życiu oraz dwa utwory poetyckie: Lenartowicza i Koźmiana. Mimo to po ostatnie niemal czasy obraz i historia świętej pozostawiały pod względem historycznej wierności wiele do życzenia. Pamiątka Anieli w najnowszym kalendarzu rzymskim przypada na właściwy dies natalis świętej; dawniej (od r. 1831) wspominano ją 31 maja, zaś od roku 1956 - 1 czerwca.
Aniela Salawa. Urodziła się 9 września 1881 r. w Sieprawiu, w powiecie myślenickim, jako jedenaste dziecko Bartłomieja i Ewy z domu Bochenek. Do szkoły uczęszczała tylko przez dwa lata. Pomagała potem rodzicom na ich małym gospodarstwie. W jesieni 1897 przybyła do Krakowa, aby przy pomocy swej siostry Teresy szukać pracy zarobkowej jako służąca. Gdy ta ostatnia zmarła, mając lat 25, Aniela zrewidowała życie, potem złożyła ślub czystości. Od r. 1912 była tercjarką franciszkańską. Pracując w rozmaitych domach, najdłużej u adwokata E. Fischera, stale postępowała teraz w bogomyślności. Od r. 1916 ciągle już chorowała na płuca. Zmarła 12 marca 1922 r. w szpitaliku Stowarzyszenia św. Zyty przy ul. Mikołajskiej. Wczesny kult skromnej służącej doprowadził w r. 1948 do rozpoczęcia formalnych starań o beatyfikację. Ukoronował je w r. 1991 Jan Paweł II, beatyfikując Anielę w czasie uroczystej mszy św. na rynku krakowskim. W rok później wspomnienie błogosławionej wyznaczono na 9 września.
Aniela od Krzyża była córką Franciszka Guerrero i Józefiny Gonzales, którzy żyli w warunkach skromnych, ale odznaczali się przykładną pobożnością. Urodziła się 30 stycznia 1846 r. w Sewilli. Gdy dorosła, postanowiła wstąpić do karmelitanek, ale w końcu znalazła się u szarytek. Zdrowie zmusiło ją niebawem do opuszczenia tego zgromadzenia. W r. 1875 zdecydowała się na założenie nowego, dla którego obrała patronat św. Krzyża (Congregatio Sororum a Cruce). Zaaprobowano je w r. 1904, kiedy rozszerzało się już bardzo intensywnie. Założycielka zmarła 2 marca 1932 r. w rodzinnej Sewilli. Tam też w r. 1982 beatyfikował ją Jan Paweł II.
Aniela (Angela) Truszkowska. Na chrzcie św. otrzymała imiona Zofia Kamila, ale do historii przeszła pod zakonnym imieniem Angela (obranym może wedle pewnej obcojęzycznej maniery). Urodziła się 16 maja 1825 r. w Kaliszu, w rodzinie ziemiańsko-urzędniczej. W Warszawie, dokąd przeniosła się jej rodzina, od dwunastego roku życia uczęszczała na pensję pani Guerin. W cztery lata później, zagrożona suchotami, wyjechała do Szwajcarii. Potem uczyła się już prywatnie. Wcześnie marzyła o życiu zakonnym, chciała nawet wstąpić do wizytek, ale na przeszkodzie stanęła choroba ojca, którym przez wiele lat musiała się zajmować. Równocześnie z zapałem oddawała się wtedy pracy z biednymi, w czym sekundowała jej zaprzyjaźniona z nią kuzynka, Klotylda Ciechanowska. Wobec spotykanej w Warszawie nędzy zorganizowały między innymi przytułek dla biednych dzieci i opuszczonych staruszek. Ich działalność ogarnęła z czasem innych, powiększyło się też grono najbliższych współpracownic. W lipcu 1855 r. zamieszkały razem w zakładzie dla sierot i staruszek przy ul. Mostowej. Od dłuższego czasu były już pod opieką bł. Honorata Koźmińskiego, który też w maju tego samego roku gromadkę przyjął do tercjarstwa życia wspólnego. Przy obłóczynach członkinie przyjęły nowe zakonne imiona.Tak to rodziło się nowe zgromadzenie zakonne, które od ołtarza św. Feliksa u warszawskich kapucynów - siostry ze swoimi podopiecznymi często się tam modliły - zaczęto nazywać najpierw siostrami św. Feliksa, potem krótko felicjankami. Ich liczba w 1857 r. wzrosła do dziesięciu. Wszystko to zaniepokoiło władze carskie, które w 1841 r. zabroniły zakładania nowych klasztorów. Chwilowo niebezpieczeństwo zażegnał biskup Szymański, dzięki czemu zgromadzenie rozrastało się nadal, obejmując równocześnie nowe placówki. Pod koniec 1859 r. siostra Angela została formalnie jego przełożoną. Zarządzając nim, stale jednak kierowała się radami O. Honorata. On też łagodził pierwsze kryzysy, gdy zgromadzenie podzieliło się na dwa chóry: sióstr oddających się, jak rzymskie kapucynki, wyłącznie bogomyślności oraz tych, które poświęcały się pracy charytatywnej. Truszkowska stała w tym wszystkim wiernie przy -fundatorze-. Łagodziła podziały i łączyła obie gałęzie swym taktownym oddziaływaniem. Gdy w 1864 r. ukaz carski rozwiązywał zgromadzenie, liczyło już ono 149 sióstr, w tym 18 klauzurowych, które na mocy ukazu osiąść miały w Łowiczu. Tam także przeniosła się Truszkowska. Ona to nie zaniedbując sprawy energicznie starała się o odtworzenie zgromadzenia w Galicji. Gdy je rzeczywiście w 1865 r. reaktywowano w Krakowie, przebywała jeszcze w Łowiczu. Dopiero w rok później na skutek choroby musiała stamtąd wyjechać i wtedy właśnie osiadła na stałe w Krakowie. Przy utrudnionych kontaktach z O. Honoratem zajmowała się wypracowaniem konstytucji zgromadzenia. Zdrowie, którym nigdy się nie oznaczała, pogarszało się jednak nadal. Miała zaledwie 44 lata, gdy wobec postępującej głuchoty złożyła urząd przełożonej. Wiele czasu spędzała przed Najśw. Sakramentem, na którego całodzienne wystawianie zgromadzenie otrzymało pozwolenie papieskie. Modły przerywała ulubioną pracą w ogrodzie i haftowaniem. Pożegnawszy się z siostrami, w ich obecności zgasła 10 października 1899 r. Jan Paweł II beatyfikował ją z innymi 18 kwietnia 1993 r.