Pożeracze czasu dzieci - jak to ogarnąć
Dorośli z nostalgią wspominają swoje najmłodsze lata najczęściej spędzone z kolegami i koleżankami na rowerze czy trzepaku. Dawniej czas własny był dzielony na ten spędzony na nauce i pomocy w domu oraz czas wolny - spędzony na rozwoju pasji, z kolegami, znajomymi, rodziną. Dzieciństwo było nieustającym działaniem w grupie - wszak na podwórku nigdy nie było się samemu.
Pojawienie się komputerów i internetu bezpowrotnie zmieniło taki stan rzeczy. Dzisiejsze dzieci i młodzież mają zdecydowanie inne dzieciństwo niż ich rodzice. Dziś rozrywka kojarzy się zarówno z grą komputerową, jak i z zabawą w chowanego na podwórku, rozmowa z kolegą to czat na portalu społecznościowym, relaks to słuchanie muzyki w Sieci.
Wielu rodziców ma obawy dotyczące nadmiernego - ich zdaniem - korzystania z komputera przez ich dziecko: braku kontroli nad tym, co naprawdę ono robi w czasie, który spędza online, pogorszeniem ocen, problemów ze wzrokiem. Dzieci zaś reagują złością na ciągłe prośby wyłączenia laptopa czy komórki.
Faktem jest, że obecnie bez komputera jest bardzo trudno żyć i nie ma możliwości obycia się bez niego, prawdą jest też, że jego nadużywanie może mieć poważne konsekwencje w życiu młodego człowieka. Czy istnieje więc złoty środek, który mógłby zadowolić jedną i drugą stronę?
Najważniejszą rzeczą zdaje się być obopólna świadomość, że w aktywności dobowej dziecka powinna panować równowaga pomiędzy działaniami w świecie realnym i wirtualnym, przy komputerze. Zapewne nie jedno z Państwa czytających niniejszy tekst pomyśli sobie, że łatwiej to powiedzieć, niż zrobić, bo jak można skutecznie przekonać swoje dziecko, że równowaga pomiędzy czynnościami wykonywanymi online i tymi w świecie realnym jest naprawdę dla niego korzystna?
Jednym ze sposobów jest uświadomienie dziecku, że nasz czas nie jest z gumy i choćbyśmy bardzo tego chcieli, kiedy wykonujemy jedną czynność bardzo długo i intensywnie, może nam nie wystarczyć czasu na wykonanie kolejnej. By to zrobić, wystarczy nam kartka papieru. Poprośmy dziecko, by po lewej stronie napisało, kolejno pod sobą, kilka rzeczy, na które w ciągu ostatniego tygodnia zabrakło mu czasu, a co do których czuje, że chciało lub powinno było zrobić (chodzi o czynności niezwiązane z komputerem czy telefonem komórkowym). Po prawej stronie kartki w tej samej linijce poprośmy, by napisało, czym zajmowało się w czasie, w którym tę czynność najprawdopodobniej by wykonało.
Jeżeli dziecko nadużywa komórki lub różnorodnych urządzeń z dostępem do internetu, lista zadań niewykonanych pokaże to wyraźnie. To bardzo prosty sposób na unaocznienie dziecku, jak dużo czasu przeznacza na czynności - "pożeracze czasu", takie jak granie w gry, portale społecznościowe czy chodzenie bez celu po internecie. Warto potem szczerze porozmawiać z dzieckiem i ustalić reguły korzystania z komputera, internetu, komórki i innych, tak by spróbować poprawić - w zadowalający obie strony sposób - zaistniałą sytuację.
Jeżeli rodzic lub dziecko będą mieć z tym trudności, pomoc mogą uzyskać w Helpline.org.pl prowadzonym przez Fundację Dzieci Niczyje, pod bezpłatnym numerem telefonu 800 100 100.
Autorka jest pracownikiem Fundacji Dzieci Niczyje w projekcie Saferinternet.pl, który prowadzi kompleksowe działania na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży w internecie.
Skomentuj artykuł