Jak radzić sobie ze stresem w pracy

(fot. omar_gurna / flickr.com)
pip.gov.pl / slo

Skuteczne zapobieganie stresowi w miejscu pracy wymaga zaangażowania, wysiłku oraz współdziałania - pracodawcy i pracowników. Wiele dla siebie samego może uczynić jednak także każdy pracownik.

Z tego powodu Państwowa Inspekcja Pracy przygotowała Rady dla pracowników. Rady te zostały tak przygotowane, aby mogły być zastosowane przez każdą osobę, bez względu na rodzaj, miejsce, czas i charakter wykonywanej przez nią pracy. Ich zastosowanie, gdy jest możliwe, może pomóc w skuteczniejszym radzeniu sobie z nadmiernym stresem.

Zanim podejmiesz zatrudnienie, dokładnie zapoznaj się z zakresem obowiązków. Dowiedz się o atmosferę i stosunki między pracownikami panujące w nowym miejscu pracy.

DEON.PL POLECA

  • Nie podejmuj zatrudnienia, jeśli masz wątpliwości co do prawdziwości oferowanych Ci warunków pracy, odbiegają one od ustaleń zawartych z Tobą podczas rozmów kwalifikacyjnych bądź pracodawca unika podpisania umowy o pracę.
  • Na bieżąco przygotowuj się do pracy. Samodzielnie lub przy pomocy pracodawcy podnoś swoje kwalifikacje zawodowe. Uczestnicz w kursach, szkoleniach, studiach podyplomowych.
  • Traktuj swojego szefa i inne osoby w pracy jak partnerów, wobec których masz oczekiwania ale i obowiązki. Wywiązuj się ze swoich obowiązków.
  • Pamiętaj, że od jakości Twojej pracy może zależeć praca kogoś innego, nawet gdy Ty tego nie widzisz. Traktuj poważnie swoją pracę.
  • Staraj się nie przychodzić do pracy na ostatnią chwilę.

Zanim rozpoczniesz pracę, poświęć trochę czasu na przygotowanie się do niej. Zastanów się spokojnie i zaplanuj, co chcesz zrobić, w jakiej kolejności i dla kogo.

  • Zaczynaj od spraw najważniejszych w danym dniu i pamiętaj o zostawieniu sobie czasu na nieprzewidziane zdarzenia.
  • Staraj się wykonywać jedną czynność od początku do końca.
  • Unikaj odwlekania i odkładania spraw "na później".
  • Wyznaczaj sobie krótko i długo okresowe cele, które chcesz zrealizować w danym dniu, tygodniu, miesiącu lub roku pracy.
  • Zaakceptuj fakt, że zmiany w pracy są nieuniknione. Jeśli trzeba, dokonuj korekt harmonogramu swojej pracy na bieżąco.
  • Śmiało i otwarcie mów współpracownikom i szefom o swoich pomysłach, oczekiwaniach i propozycjach dot. sposobu wykonywania przez Ciebie pracy.
  • Otwarcie mów o tym, co czujesz w związku z pracą.
  • Dbaj o siebie i swoje sprawy. Odmawiaj i mów "nie, nie zgadzam się", gdy ktoś narusza Twoje prawa lub nie jesteś na coś gotowa/y.
  • Jeśli odczuwasz napięcie - rozejrzyj się wokół i zrób choćby w pamięci listę konkretnych rzeczy które Cię w danej chwili irytują, złoszczą, męczą lub przeszkadzają w pracy.
  • Podchodź do spraw racjonalnie - oceń wagę problemów i zdecyduj, które z nich a) chcesz oraz b) możesz rozwiązać.

Rozwiązuj problemy - zbieraj potrzebne informacje, proś o materiały do pracy, rozmawiaj z innymi współpracownikami, pytaj o radę, odmawiaj, zawieraj kompromisy, stawiaj ultimatum, proś o pomoc inne osoby. Nie czekaj, aż ktoś zrobi coś za Ciebie. Działaj.

  • Jeśli czujesz obawę przez zadaniem, przypomnij sobie podobną sytuację w której Ci się udało.
  • Jeśli zdarzy Ci się popełnić błąd, przyjmij za niego odpowiedzialność, wyciągnij wnioski na przyszłość i nie rozpamiętuj niepowodzenia w nieskończoność.
  • Bądź wyrozumiały dla siebie i innych; pamiętaj, że nie ma ludzi którzy "zawsze wszystko wiedzą", "zawsze zdążają na czas", "zawsze zajmują pierwsze miejsce", "zawsze wszystkich lubią" i "zawsze są lubiani przez wszystkich". Nawet gdy inni tak myślą.
  • W myśleniu o sobie i swoich obowiązkach staraj się unikać zwrotów "zawsze", "natychmiast", "muszę"; używaj w zamian stwierdzeń "chcę", "mogę", "potrafię", "zrobię" - i tak zrobisz co trzeba, a nie wywołasz u siebie dodatkowego napięcia. Jesteś dobrym pracownikiem.
  • Jeśli musisz, rywalizuj raczej z sobą niż z innymi.
  • Nie angażuj się w intrygi między innymi pracownikami - zachowaj neutralność.
  • Nie dyskredytuj i nie pomniejszaj swoich i cudzych dokonań; zamiast tego staraj się szukać dobrych stron u siebie i innych osób.
  • W miarę swoich możliwości i czasu udzielaj pomocy współpracownikom. Sam też proś innych o pomoc.
  • W trudnych momentach zamiast wzajemnego obwiniania się szukaj wspólnych rozwiązań.
  • Pamiętaj o odrobinie humoru, dystansu do siebie, kolegów i szefa na co dzień.

Jeśli pracujesz w grupie innych osób, staraj się uczestniczyć w życiu zespołu. Wspólna praca to możliwość realizacji większych celów. Zgrany zespół to także większa siła argumentacji przed kierownikiem lub pracodawcą, gdy trzeba podjąć ważne decyzje albo rozwiązać konflikt.

Pamiętaj o przerwach w pracy - staraj się przeznaczać je na chwilę odpoczynku, relaksu i oderwania od obowiązków.

  • Raz na jakiś czas "złap oddech" i zadaj sobie pytanie: "Czy to co właśnie robię jest dla mnie ważne w życiu?". Potem zdecyduj co dalej.
  • Nie dopuszczaj do gromadzenia się napięcia - rozładowuj je poprzez pracę, działanie, aktywność fizyczną, hobby lub rozmowę z innymi.
  • Pogódź się z zawodową rzeczywistością i nie zadręczaj się sytuacjami, na które nie masz wpływu.
  • Bez względu na to gdzie pracujesz lub jaki masz zawód, staraj się zachować równowagę między pracą, a czasem wolnym przeznaczanym dla siebie. Nie jesteś na ziemi tylko po to, aby pracować. Nawet jeśli niektórzy by sobie tego życzyli.
  • Staraj się mieć wokół siebie rodzinę, przyjaciół, znajomych lub inne osoby, które wesprą i pomogą Ci gdy przyjdzie Ci stawiać czoła problemom w pracy.
  • Dbaj o zdrowie, właściwe odżywianie, systematyczne wykonywanie badań lekarskich, regularny odpoczynek po pracy.
  • Pamiętaj o spożywaniu posiłków w pracy. Unikaj nadmiaru kofeiny, cukrów i tłuszczu w pożywieniu.

Nie próbuj radzić sobie z problemami w pracy przy użyciu alkoholu, nikotyny lub środków odurzających - to nie rozwiązuje problemów, a może sprowadzić nowe, związane z używaniem ww substancji.

Jeśli potrzebujesz, weź udział w treningu asertywności, relaksacyjnym, umiejętności komunikacji lub zarządzania czasem. Rozwijaj swoje zainteresowania, podnoś kwalifikacje zawodowe, podejmuj wyzwania i rozglądaj się po rynku pracy. Obecne miejsce pracy nie jest jedynym, w którym możesz pracować.

Jeśli potrzebujesz, poproś o opinię lekarza, psychologa lub doradcę zawodowego z najbliższej poradni. Jeśli mimo stosowania tych rad odczuwasz wysoki poziom stresu wywołanego pracą, rozważ zmianę zakresu obowiązków, zajmowanego stanowiska, miejsca pracy lub wykonywanego zawodu. Pamiętaj, że Twoje zdrowie jest ważniejsze niż najważniejsza nawet praca. Będzie Ci potrzebne jeszcze przez wiele lat, także po zakończeniu kariery zawodowej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak radzić sobie ze stresem w pracy
Komentarze (8)
A
Andrzej
24 maja 2015, 16:45
 Mam taka stresującą robotę, ze dzień zaczynam od kubka kawy i tabletki Forstresu. Nie łatwo byc informatykiem w wielkiej firmie i użerać sie z tysiącem debilnych użytkowników, ktorzy gubia non-stop swoje hasla i nie potrafią wydrukować glupiej kartki A4!
F
Fila
9 lutego 2015, 13:39
Nie wiem jak wy, ale ja w pracy nie zawsze mam czas na parzenie ziół. Jestem osobą, która prowadzi aktywny tryb życia przemieszczając się "z miejsca na miejsce". Ostatnio koleżanka poleciła mi Nervocalm, pytałam o niego w aptece i Pani powiedziała mi, że pozwala on normalnie funkcjonować jak również uspokaja. Biorę go od dwóch dni i jestem zadowolona. Czy ktoś stosował go dłużej?
M
Malwina
15 grudnia 2014, 11:37
Na samym początk azdej pracy jest stres i lek że cos moze nie wyjsc tak jak trzeba, że cos , schrzanimy poimo iż znamy zakres swoich obowiazków i zakres działan ... norma ..(?)..Ja dla pewnosci wspomagam się ziołowymi herbatkami z melisy i głogu  na uspokojenie  i ogarniecie myslenia , nie chciałabym  byc postrzegana w miejscu pracy za osobę roztrzepaną i nie kompetentną, czasami kiedy nie mam czasu pic ziołek zazywam nervomix control i stres pod kontrolą , mogę funkcjonowac z poczuciem , tego ze cokolwiek robię jest z robione tak , jak tego po mnie oczekuje zwierzchnik.
NG
nie ginie nic
8 lipca 2014, 23:37
Płaci ofiara ale i kat kiedyś zapłaci.
M
Maksymka
8 lipca 2014, 11:19
Nic w artykule o tym jak stres wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne!A przecież stres prowadzi do rozwoju wielu chorób. Stres jest jednym z głównych źródeł powstawania wolnych rodników, które odpowiedzialne są za patologiczne zmiany w naszym organizmie. Wpływają na kondycję naszego ducha i ciała! Każdy liczy słupki w excelu ale nie liczy się ze swoim zdrowiem- zalecam profilaktykę za nim będzie za późno- podstawowe badania conajmniej raz w roku, ruch np. z kijami i korzystanie z naturalnych preparatów wzmacniających nasz układ krążenia. Polecam preparaty na bazie takich substancji tak taksyfolina, rutyna, hesperydyna. Mi pomagają.
W
ww
8 lipca 2014, 09:26
Uważam, że przykład podany przez Grażynę - stary dobry przykład - jest bardzo trafiony. Pewnie, że nie chodzi o postawę olewacza, ale rzeczywiście to miejsce, gdzie kończą się nogi, a zaczynają plecy, jest nieraz najodpowiedniejszym dla pewnych spraw, miejsc, sytuacji, a nawet osób :)
M
Martin
8 lipca 2014, 08:38
Ilość porad może być trochę przytłaczająca, można by je bardziej uogólnić, żeby nie była to kolejna życiowa recepta w stylu: "musisz to i musisz tamto, wtedy będzie na pewno sukces". Wiele jednak z tych punktów jest bardzo trafionych i trzymanie się tych zasad, przypominanie sobie o nich co jakiś czas, pomoże przesunąć balans pomiędzy życiem prywatnym i pracą z powrotem na właściwy punkt, jeśli czujemy, że ten balans został zachwiany oraz zachować odpowiedni dystans do tego co robimy. Nie każdemu przychodzi to tak łatwo.
G
Grażyna
7 lipca 2014, 21:28
Już jak m te porady, które mają zmniejszyć mój poziom stresu, adrenalina mi skacze. Przypomina mi się natomiast dowcip o starym i młodym nauczycielu. Ten młody idzie przygotowany (jak Wasza "receptura" na odstresowanie przewiduje) ze stosikiem konspektów i teczuszek na lekcje i mija starego belfra niosącego pod pachą tylko dziennik. Mówi: "podziwiam pana, pan ma to wszystko w głowie" na co stary: "nie proszę pana. Ja mam to wszystko w d...". O co chodzi? o właściwy dystans i proporcje - poważnie. Moja teza po tym jak przeszłam nowotwór brzmi: uspokój się! Bóg ma w garści Twoje jutro!