Marcin Zieliński: Zostaw swój lęk i wyjdź na wolność

Marcin Zieliński (Fot. Youtube/ Marcin Zieliński)
Youtube/dm

Co zrobić, kiedy w swoim życiu dostaliśmy się pod panowanie lęku? Przyzwyczailiśmy się do takiego życia i nie wiemy już, jak się z niego wyswobodzić? - Chce powiedzieć wam, że Bóg ma naprawdę wyjście z każdej opresji i każdej sytuacji. Powołał nas do tego, byśmy żyli w wolności od lęku - mówi Marcin Zieliński w „Kwadransiku ze Słowem”.

Bardzo często na drodze do wejścia w swoje powołanie życiowe czy cel, który sobie wyznaczyliśmy, stoi lęk, który chce nas zatrzymać w miejscu. - Spójrzmy na nasze życie i zobaczmy przez co wróg próbuje nas zatrzymać w naszym życiu, byśmy wchodzi w swoje powołanie, osiągali cele i rzeczy które sobie zamierzyliśmy - mówi ewangelizator.

Być może walczysz z lękiem, który w którymś momencie życia wszedł w twoją codzienność i nie za bardzo masz pomysł, by z tego wszystkiego wyjść? - Słowo Boże mówi nam bardzo dużo na temat tego, jak znaleźć wyjście i rozwiązanie z takich sytuacji, z których nie wiemy po ludzku, jak wyjść - dodaje.

DEON.PL POLECA

Warto tu wrócić do Ogrójca, gdzie Jezus był na początku swojej drogi krzyżowej, cierpienia i zbawczej męki, która miała nas odkupić. Jest napisane, że zaczął się bać, pocił się krwią, jego organizm toczył potworną walkę. I lęk był tym wrogiem, który musiał pokonać, by wypełnić Wolę Bożą. Podobnie jest z nami, potrzebujemy przezwyciężyć lęk.

- Często jako Dzieci Boże wchodzimy w takie duchowe miejsca, gdzie zgadzamy się na lęk, zapominając o tym, że lęk nie jest jedynie emocją, choć oczywiście można rozpatrywać go po kątem psychologicznym. Jednak lęk może w pewnym momencie stać się pewnym duchowym zagrożeniem - mówi ewangelizator.

I dodaje: - Czasami diabeł potrafi związać człowieka przez ducha lęku przez duchowe kajdany. Lęk może być emocją, psychologicznym problemem, ale jest jednak pewna rzeczywistość duchowa, która stoi za lękiem. I czasami, kiedy wchodzimy w to miejsce, nie potrafimy z niego wyjść.

Niebezpieczeństwem jest, kiedy zgadzamy się na taki stan rzeczy, że żyjemy w lęku. - Przyzwyczaiłem się, że on jest z nami obecny. Bóg nie zaprasza nas do takiego życia - dodaje Zieliński.

Lęk jest furtką w życiu duchowym, do którego wchodzi diabeł. Potrzebujemy duchowych rozwiązań, by się z tego wydostać. - Więc jeśli pojawia się w twoim życiu lęk, strach i zaczynasz w niego wierzyć, potrzebujesz od razu zareagować. Potrzebujesz na głos wyrzec się tego lęku i kłamstwa w imię Jezusa - mówi Marcin Zieliński.

Nazwij swoje lęki po imieniu i powiedz, że przyjmujesz pokój i łaskę Boga i Jego błogosławieństwo.

Powiedz sobie, że jesteś w rękach Pana i stań na Słowie Bożym.

Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! (Ga, 5, 1).

Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia. 8Nie wstydź się zatem świadectwa Pana naszego ani mnie, Jego więźnia, lecz weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii według mocy Boga! (2 Tm 1, 7-8).

- Jeśli się boisz, to pójdź tam z Jezusem. Jeśli w jakiekolwiek sferze swojego życia dostrzeżesz lęk, weź Jezusa za rękę i tam pójdź. Wtedy ten lęk będzie pokonany - podkreśla ewangelizator.

Youtube/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Marcin Zieliński: Zostaw swój lęk i wyjdź na wolność
Komentarze (2)
AK
~Ania Kowalska
24 lipca 2022, 19:32
Nie no, jak czytam takie artykuły to po prostu nie wiem czy pisze to obląkany czy ze mną jest coś nie tak. Od zawsze bałam się chorób, raka w szczególności, pójście do lekarza z niepokojący objawem to dla mnie koszmar. Bóg, modlitwa, sakramenty w żaden sposób nie pomagają mi przestać się bać. Mam 45 lat i dotąd nie udało mi się to. Kompletnie nie wiem jak autor artykułu proponuje to zmienić.
RF
~Robert Forysiak
20 lipca 2022, 16:03
Lęk to nasz krzyż pierworodny. Nie da się uciec przednim i nawet nie wolno. Można lęk obrócić w stronę światła, a Pan Bóg będzie czynił wielkie i dobre rzeczy w naszym życiu. Lęku nie da się wyrzec, to samooszukiwanie się. Przed sobą i Panem Bogiem.