Czy jesteśmy zdeterminowani biologicznie?

Czy jesteśmy zdeterminowani biologicznie?
Przynależność do jakiejś płci, być i czuć się osobą określonej płci jest określane jako "tożsamość płciowa". (fot. J. Star / flickr.com)
Paweł Kosiński SJ / slo

Bycie mężczyzną czy kobietą to rzeczywistość dotykająca całej naszej egzystencji w wymiarze indywidualnym i społecznym. Nie ma istoty ludzkiej jako takiej, która następnie mogłaby być akcydentalnie kobietą czy mężczyzną. Nie możemy sobie wyobrazić istnienia bez posiadania określonej płci. Także w odniesieniu do innych percepcja płci jest pierwszą informacją, która do nas dociera i którą zapamiętujemy.

Nasza tożsamość osobowa, biorąca pod uwagę naszą płeć nie jest związana tylko z aspektem biologicznym, bazującym na ukształtowaniu zewnętrznym genitaliów. Zróżnicowanie płciowe na męskość i kobiecość dokonuje się na wielu płaszczyznach i dlatego może i powinno być widziane z wielu perspektyw: genetycznej, embriologicznej, endokrynologicznej, neurologicznej, psychologii medycznej i klinicznej, antropologii kulturowej i socjologii.

Dochodzenie do zdobycia tożsamości płciowej jest procesem rozwijającym początkowe możliwości, ale także związane jest z procesem różnicowania się płci. Przebiega ono na podobieństwo biegu sztafetowego, gdzie w różnych okresach inne elementy spełniają rolę pilotażową. W momencie zapłodnienia płeć jest określona poprzez konfigurację chromosomów. Obecność jajników czy jąder określa płeć na poziomie gonad. W konsekwencji różnicowanie jest poddane wpływowi hormonów wytwarzanych przez gonady. Przyczyniają się one do ukształtowania wewnętrznego aparatu rozrodczego, ale wydaje się też, że wpływają na powstanie odmiennej wrażliwości mózgu na działanie hormonów seksualnych. Ta odmienna wrażliwość wpływać będzie na postawy seksualne w dorosłym życiu.

Wraz z ukształtowaniem się zewnętrznych organów genitalnych w proces różnicowania płci włącza się element społeczny. Wraz z narodzinami zostajemy przypisani do płci męskiej lub kobiecej. To właśnie przypisanie - odmiennie niż dla zwierząt - odgrywa determinującą rolę w biografii człowieka. Przypisanie płci warunkuje postępowanie rodziców względem dziecka. Płeć biologiczna zostaje dopełniona elementem kulturowym, który określa zachowanie według ról kobiecych i męskich. Warto tu zwrócić uwagę na rolę czynnika kulturowego. Jasno to widać w przypadkach tzw. hermafrodytyzmu. Poczucie tożsamości płciowej jest związane raczej z przypisaniem społecznym płci niż według płci biologicznej. Dziecko uczy się działania zgodnie z kulturowymi rolami kobiet i mężczyzn poprzez proces naśladownictwa, identyfikowania się z osobami tej samej płci i wchodzenia w relację z płcią przeciwną. Dla ustabilizowania się poczucia tożsamości seksualnej rozstrzygający zdaje się być okres od momentu, kiedy dziecko rozpoczyna mówienie, tj. od 18. miesiąca do wieku 3-4 lat.

DEON.PL POLECA

Pozostałe fazy rozwoju mają także wielki wpływ na poczucie tożsamości płciowej. Szczególnie jest tutaj ważny wiek dojrzewania. W tym czasie, z punktu widzenia endokrynologicznego, hormony przyczyniają się do zróżnicowanego dojrzewania ciała, podkreślając różnice z płcią przeciwną. Bardzo ważne jest tutaj uznanie społeczne. Aby je osiągnąć nastolatek bardzo mocno podkreśla cechy charakterystyczne dla własnej płci.

Wyobrażenia erotyczne okresu dojrzewania potwierdzają tożsamość, która się wcześniej objawiła i kształtują ukierunkowanie seksualne jako normalne, albo odbiegające od normy. Wiek dojrzewania jest też czasem, w którym zakochanie się dopełnia proces kształtowania się tożsamości płciowej. Czuć się akceptowanym i kochanym we własnym ciele, we własnej płci - to ostatecznie rozwiewa wszelkie wątpliwości, które jeszcze mogły pozostawać i ostatecznie umacnia poczucie własnej tożsamości jako kobiety czy mężczyzny.

Wszelkiego rodzaju zaburzenia w poczuciu własnej tożsamości płciowej mogą mieć korzenie na każdym etapie rozwoju osoby. Im bardziej i wcześniej różnice w rozwoju jakiejś jednostki odbiegają od normalnego procesu rozwojowego, tym większe i bardziej nieodwracalne są konsekwencje. Patrząc całościowo stosunkowo mało ludzi przejawia radykalną niezgodność pomiędzy płcią biologiczną a poczuciem własnej tożsamości płciowej i ukierunkowaniem seksualnym. Zasadnicze zaburzenia można sprowadzić do transseksualizmu (poczucie tożsamości płciowej pozostaje u tej osoby w konflikcie z płcią biologiczną, włączając w to ukształtowanie organów genitalnych - przypadki te to w większości, 1 do 4, problemy mężczyzn), transwestytyzm (odczucie wewnętrznego przymusu identyfikowania się z płcią przeciwną, ubierania się według sposobu noszenia się płci przeciwnej, jest to rodzaj podwójnej tożsamości). Odmienną kwestią jest homoseksualizm. Często tu nie chodzi o poczucie tożsamości, ale tylko o ukierunkowanie seksualne do osób tej samej płci. Możemy też mówić o zaburzeniach ukierunkowania seksualnego osób, czyli o tzw. patologiach, jak np.: sadyzm, masochizm, voyeuryzm, zoofilia.

W jakim stopniu ukierunkowanie seksualne zależy od naturalnego determinizmu? Czy jest to wynik uwarunkowań biologicznych, genetycznych, jak chcą niektórzy? W przypadku ludzi jest to bardzo trudne do stwierdzenia. Hormony już od najwcześniejszych chwil różnicowania płciowego, jeszcze w okresie życia płodowego, przyczyniają się do tworzenia struktury nerwowej i ukierunkowania seksualnego. Tym niemniej w przypadku człowieka bardzo dużą rolę odgrywa wychowanie. Rodzice odgrywają tu zasadniczą rolę, jeśli idzie o psychoseksualne zdrowie dziecka i jego poczucie tożsamości płciowej. Biorąc to wszystko pod uwagę istnieje jeszcze jednak coś, co zależy od wolności i od osobistej decyzji człowieka. Nie ma w tym względzie determinizmu.

Ciało ma własną płeć. Ile razy chciano to zanegować, albo «ominąć» dochodziło do wzbudzenia poczucia winy za wszelkie przejawy seksualności. Spychając seksualność na krańce świadomości dochodziło do różnych fiksacji na tym tle. Wszelkie przejawy purytanizmu prowadziły często do wzbudzania chorej ciekawości, a w konsekwencji do nieakceptacji ciała i nerwic.

Więcej  w książce: Obudzić serce - Paweł Kosiński SJ

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy jesteśmy zdeterminowani biologicznie?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.