Jak rozwiązywać konflikty małżeńskie

"Walka pomiędzy jednostkami, które dzierżą władzę, może się skończyć jedynie wtedy, gdy wszystkie strony wezmą pełną odpowiedzialność za powstanie konfliktu. (fot. Laura Burlton / flickr.com)
Lenny Law, Maureen Rogers Law / slo

Aby osiągnąć sukces w małżeństwie, partnerzy powinni przyjąć, że nieporozumienia są rzeczą normalną, nie powinni bać się konfliktu i widzieć go jako okazję do nawiązania porozumienia i stworzenia głębszej intymności.

Don Dinkmeyer i Jon Carlson - autorzy książki o szczęśliwej miłości - polecają dwa kroki ułatwiające rozwiązywanie konfliktów małżeńskich:

Krok 1. Okazujcie sobie wzajemny szacunek. Źródłem każdego konfliktu jest raczej postawa jednego lub obydwu partnerów niż jakaś konkretna kwestia. W małżeństwie cechującym się wzajemnym szacunkiem, każdy z partnerów chce zrozumieć i uszanować punkt widzenia drugiego.

DEON.PL POLECA

Krok 2. Zastanówcie się, gdzie tkwi problem. Większość par ma trudności ze zidentyfikowaniem istoty problemu. Kto co robi w domu, jak wydawać pieniądze, mieć lub nie mieć stosunku seksualnego nie są zazwyczaj prawdziwymi przyczynami. Oczywiście te nieporozumienia powinny być rozwiązane. Jednakże prawdziwym powodem jest cel lub skutek, do którego dąży partner. Kiedy tylko zdefiniuje się istotę problemu, łatwiej jest rozwiązywać powierzchowne nieporozumienia. Bez wzajemnego szacunku i świadomości tego, co faktycznie jest powodem nieporozumień, konflikty powracają jak błędne koło.

Jakie są sposoby na rozwikłanie węzła nieporozumień podczas zmagania się z odmiennymi stanowiskami?

  1. Kapitulacja oznacza, że jeden z partnerów w sposób nieprzymuszony ustępuje, by zbliżyć się do drugiego. Aby jednak metoda ta działała, obie strony powinny kapitulować jednakową ilość razy. Jeśli jeden kapituluje dziewięćdziesiąt pięć razy, podczas gdy drugi tylko pięć, kapitulacja przestaje być skuteczna i uczciwa.
  2. Kompromis oznacza, że każdy z partnerów ustępuje częściowo, by zbliżyć się do wspólnej decyzji. W przypadku ustalenia, kiedy dziecko powinno wracać do domu: jedno z rodziców może uważać, że właściwą porą jest powrót o północy, a inne o 1, więc dzielą różnicę na pół i zgadzają się co do "24:30".
  3. Koegzystencja oznacza, że obie strony akceptują, że mają różne zdania. Oczywiście, w niektórych sprawach wzajemne stosunki nie układają się dobrze, wtedy pewne decyzje muszą być podjęte niezależnie od tego, czy oboje partnerzy się godzą czy nie.

W wielu decyzjach, jakie para podejmuje, jedno z tych trzech podejść może znaleźć zastosowanie.

Jeśli dwoje ludzi szanuje się nawzajem i uczciwie stara się znaleźć prawdę w danej kwestii, kapitulacja nie uwłacza godności żadnej ze stron. Osiągnięcie kompromisu może wręcz okazać się dobrą sposobnością do lepszego poznania się. Koegzystencja - przyjmowanie odmiennych stanowisk w pewnych sprawach - jest zdrowa. Jedyną rzeczą, która prowadzi do większych kłopotów niż rozwiązywanie konfliktów, jest nie rozwiązywanie ich.

"Walka pomiędzy jednostkami, które dzierżą władzę, może się skończyć jedynie wtedy, gdy wszystkie strony wezmą pełną odpowiedzialność za powstanie konfliktu."
Kathlyn i Gay Hendricks

Rozwiązujcie konflikty, zanim się zaognią!

  1. Zidentyfikujcie i nazwijcie te rzeczy, które prowadzą do napięć i konfliktów.
  2. Co robicie jako para, aby rozwiązywać wasze konflikty? Jak sprawdzają się wasze strategie? Jakich zmian potrzebujecie, aby radzić sobie z konfliktowymi sytuacjami?
  3. Przyznawaj się do swych uczuć. Unikaj oskarżania. Aby zastosować takie podejście wypowiadaj, "ja komunikaty" (np., "złoszczę się naprawdę!") zamiast "ty komunikatów" (np., "ty mnie naprawdę złościsz!"). Pomyśl o ostatnim sporze, jaki miał miejsce między wami. Spróbuj ułożyć , ja komunikaty", które będą wy razem prawdy o tobie, lecz nie oskarżaj, nie obwiniaj swego partnera. Powiedz te ,ja komunikaty" na głos i zapamiętaj, co wtenczas czujesz.
  4. Następnym razem, gdy dojdzie do sprzeczki, postaraj się użyć ,ja komunikatów". Mogą okazać się pomocne.
  5. Wypróbujcie zastosowanie "kapitulacji, kompromisu i koegzystencji" w radzeniu sobie z różnorodnymi sytuacjami, w których brak zgody. Pomoże wam, jeśli ty i twój partner określicie, które podejście wybieracie.
  6. Sięgnij pamięcią do niektórych kłótni i różnicy zdań, jakie miały miejsce między wami. Kto zwykle "wygrywa" te kłótnie? Jak reagujesz, gdy twój partner wygrywa sprzeczkę? Jak reagujesz, kiedy to ty wygrywasz? Co mówią o waszym związku te reakcje?

"Kłótnia sama w sobie, może okazać się nawet pomocna, jeśli ukazuje głębsze uczucia męża i żony. Jeśli tylko para wie, dlaczego się kłóci, może i powinna dokonać koniecznych zmian we współżyciu, aby nie musiała powtarzać tej kłótni".
David Mace

Więcej w książce: Gdy w małżeństwie nie jest łatwo - Lenny Law, Maureen Rogers Law

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak rozwiązywać konflikty małżeńskie
Komentarze (15)
G
Gosia
24 maja 2015, 10:39
Co zrobic jeśli mąż bardziej sznuje i dba o swoich rodziców , siostre jej rodzine niż o właną żonę? Daje to do zrozumienia przy kazej okazji , nawet teraz siedze sama, a on poleciał rozbic zdjecia bo siostrzeniec ma jakis konkurs . Wspomne ze do własnego syna juz by tak nie poleciał. Seks niby to nasza wina kobiet ze nie chcemy , ale jak mu proponuje to on sie cytuje bzykac nie chce. Uzaleniony 40 latek od swojej rodziny. Dziwi mnie to tym bardziej ze u tesciow najważniejsza jest coreczka siostra meza i jej rodzina. Mozna by o tym pisac książkę tym bardziej ze to nie jedna jego wada , nastepna to flirciarz i kobieciarz Czy jest jakas nadzieje na takiego faceta czy dac sobie spokój . 
P
patrycja
24 lutego 2015, 00:51
Gdzie można dostac ta ksiazke ????
M
Mirabela
23 lutego 2015, 21:34
Kiedy sama miałam problemy w małżeństwie, szukałam pomocy i wskazówki w internecie. Czytałam forum, różne artykuły, podpowiedzi, historie innych osób... w końcu trafiłam na portal z wróżkami www.wrozka.tv .Wiem, kto wierzy we wróżby?? Ale wtedy byłam zdesperowana i to była moja ostatnia deska ratunku. Stwierdziłam, że niczym nie ryzykuję, w końcu pierwsza porada była darmowa. Wielkie zdziwienie przyszło, gdy wróżka wiele szczegółowych informacji o naszym małżeństwie powiedziała. Podpowiedziała też co zrobić, by małżeństwo się nie rozpadło. Posłuchałam jej rad, codziennie wizualizowałam siebie szczęśliwą w małżeństwie i dość szybko zauważyłam niesamowite efekty. Zbliżyliśmy się z mężem do siebie bardzo. Jest to dla mnie duże zaskoczenie, ponieważ podchodziłam do tego sceptycznie, a jednak udało się. Jeśli ktoś szuka prawdziwej pomocy, to niech zajrzy na stronę www.wrozka.tv
K
Krzysztof
6 października 2014, 20:40
Czemu małżonka nazywa się partnerem a nie małżonkiem? Partner zawsze kojarzy się mi z biznesem bądź związkami bardziej luźnymi nie koniecznie odmiennej płci. Ale ogólnie tekst ok.
JH
Jan Henryk
16 maja 2014, 18:51
Nie mniej ważna jest uważność na to, co dzieje się teraz, jako zapobieganie poważniejszemu kryzysowi. Czasem małżonkowie doprowadzają do takiego nawarstwienia problemów, że w zasadzie bez <a href="http://posnaniapsyche.blogspot.com/2014/03/terapia-par-w-poznaniu.html">terapii małżeńskiej</a> (albo cudu) trudno jest odbudować harmonię. Rozmawiać trzeba na bieżąco, nie bagatelizując własnych odczuć w imię pozornego spokoju.
J
Janek
12 maja 2014, 23:30
Od rozwiązywania prawdziwie ostrych konfliktów są operatorzy. Zapraszam wszystkich mężczyzn na blog www.operator-paramedyk.pl gdzie opisuję, jak zostać takim nie w wojsku, a w życiu codziennym. I rozwiązać każdy konflikt bez rozlewu krwi.
K
kacper
4 maja 2014, 18:45
konflikty malzenskie ?   wiecej SEXU !!!   i po konfliktach
F
franek
11 maja 2014, 17:29
Oj Kacper, Kacper! Widać żeś dzieciak.
L
Lucjusz
6 lipca 2014, 16:52
Oczywiscie ze brak seksu stwarza napieci i konflikty. Wiec seks jest potrzebny.
A
asd
2 sierpnia 2013, 15:59
punkt 2: chyba piszę się 0:30, a nie 24:30
PS
pomocne strony
24 kwietnia 2013, 09:30
sychar.org kryzys.org
D
deon
14 marca 2010, 09:11
Jeśli dwoje ludzi szanuje się nawzajem i uczciwie stara się znaleźć prawdę w danej kwestii, kapitulacja nie uwłacza godności żadnej ze stron. Osiągnięcie kompromisu może wręcz okazać się dobrą sposobnością do lepszego poznania się. <a href="http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/ona-i-on/art,69,rozwiazujcie-konflikty-zanim-sie-zaognia.html">więcej</a>
M
M.
14 marca 2010, 09:11
"Konflikty i kryzysy w małżeństwie są niestety zjawiskiem zupełnie normalnym. Mąż i żona są dwoma różnymi osobami, mającymi różne cechy osobowości; osobami, które wychowały się w dwóch różnych środowiskach rodzinnych, były poddane różnym wpływom środowiska szkolnego, towarzyskiego, zawodowego. Dlatego, nawet przy najlepszej woli, może wystąpić wzajemne niezrozumienie, przeradzające się w konflikty. Rzadko jednak zdarza się tak, by dwoje ludzi mających naprawdę dobrą wolę, budując swoje życie w oparciu sakrament małżeństwa, nie mogło się ze sobą porozumieć." Jerzy Grzybowski www.spotkaniamalzenskie.pl
I
irma
9 maja 2014, 20:18
Bardzo to odkrywcze?!?! Dlaczego ktos cytuje jako autorytet (?) faceta który figuruje jako TW ubecji na liście Wildsteina?
Z
zz_top
5 lipca 2014, 17:55
Lista Wildsteina w żaden sposób nie precyzuje jaką rolę pełniła dana osoba w strukturach UB. Mógł byc to TW, mógł byc kandydat na TW, mógł być to oficer UB, mógł być to ktoś "rozpracowywany" przez UB, a mógł być to ktoś pokrzywdzony przez UB. Poza tym głosząc takie rzeczy trzeba mieć pewność, że wśród setek powtarzających się imion i nazwisk dany wpis dotyczy konkretnie tej osoby. Masz taką pewność ~irma?