Jaki jest rzeczywisty świat kobiet?

Pocieszające jest też to, że świat – również ten rzeczywisty świat kobiet – wygląda inaczej niż pokazują go media (fot. luc_d/ flickr.com)
Krzysztof Ołdakowski SJ / slo

Media mają wielkie możliwości w ukazywaniu człowieka i jego zdolności. Dzięki nim poznajemy wiele wspaniałych kobiet, które odsłaniają nam w różnych barwach coś z geniuszu kobiecości: od duchowego i fizycznego piękna, poprzez głębokie spojrzenie na człowieka, aż po cierpliwe i wytrwałe zaangażowanie w jego problemy.

Kobiecość - talentem medialnym

DEON.PL POLECA

Bycie kobietą i mężczyzną to podstawowy talent, który otrzymujemy od Boga. Kobiety są z natury bardziej predysponowane do funkcjonowania w świecie osób. Cała ich sfera cielesna, psychiczna i duchowa jest nastawiona na kontakt z drugimi i na troskę o nich. Świat kobiet to świat komunikacji, relacji, związków z innymi. Dąży ona do bycia pomiędzy ludźmi, pragnie odwiedzać i zapraszać znajomych, przyjaciół. Stara się, żeby jej dom był miły, sympatyczny, aby ci, którzy tam mieszkają i przychodzą, dobrze się w nim czuli. Kobieta jest zdolna wprawdzie do mniej intensywnego jednorazowego wysiłku, ale za to potrafi być na dyżurze nawet dzień i noc, np. jako matka czuwająca przy dziecku czy przy kimś chorym. Z reguły kobiety widzą dokładniej, barwniej i szerzej niż mężczyźni. Widzą przy tym lepiej “psychicznie", czyli bardziej w głąb. Ich spojrzenie jest bardziej przenikliwe.

Potrafią trafniej od mężczyzn odróżnić wyraz twarzy czy spojrzenia danej osoby. Kobiety przejawiają skłonność do jednoczesnego myślenia i przeżywania stanów emocjonalnych. Takie funkcjonowanie psychiczne sprawia, że są one lepiej dostosowane do świata, dojrzała postawa wobec ludzi wymaga bowiem tego, aby jednocześnie rozumieć sytuację i wczuwać się w przeżycia. Kobiety są z reguły bardziej wrażliwe i otwarte na sferę duchową, gdyż intensywniej niż mężczyźni stykają się codziennie z tajemnicą człowieka, który rodzi się i umiera, błądzi i cierpi, potrzebuje rady i pomocy… Taki obraz kobiety - interesującej, ciepłej, odpowiedzialnej, mądrej - chcielibyśmy widzieć w mediach.

Media w wolnych krajach ogromnie przyczyniły się do promocji i równouprawnienia kobiet w społeczeństwie. Nikt dzisiaj nie kwestionuje ich godności osobowej oraz prawa do decydowania o własnym życiu. Kobieta m.in. dzięki mediom stała się pełnowartościowym partnerem mężczyzny w kształtowaniu rzeczywistości społecznej i politycznej. Media są dzisiaj bardzo wrażliwe na niesprawiedliwe traktowanie kobiet (np. w zakresie wynagrodzenia za pracę). Odsłaniają i piętnują rozmaite formy mobbingu i przemocy. Wolne media w krajach demokratycznych wielokrotnie brały w obronę kobiety żyjące w państwach totalitarnych pod rządami fundamentalistów, zwracając uwagę na nierówności wobec prawa i norm moralnych. Zdarzało się nawet, że ich nacisk ocalił niektóre z nich przed śmiercią za naruszenie zasad obyczajowych.

Medialna walka z kobiecością

Ten wielki Boży talent zostaje często w mediach spłaszczony do wymiaru “użytkowego". Obraz kobiecości w sferze publicznej jest najczęściej uwarunkowany osobistą wizją świata ludzi, którzy decydują o kształcie programów. Ukazują typ kobiecości, który potrafi przyciągnąć widownię. Dominuje spojrzenie na świat oczami gwiazd filmowych i telewizyjnych, których życie ma niewiele wspólnego z realiami codzienności. Reklamy często traktują kobietę w sposób przedmiotowy, wykorzystując jej ciało jako nośnik przyciągający uwagę kupujących towary w sklepie.

Walka z kobiecością przybiera różne formy. Media w systemach totalitarnych będące przekaźnikiem idei partii politycznych dążących do zapanowania nad umysłem i życiem ludzi, traktują kobietę - ostoję ogniska domowego i wychowawczynię - jako przeszkodę. Dlatego lansowany jest typ kobiety pragnącej zaspokojenia aspiracji życiowych poza małżeństwem i rodziną. Politycy w wielu krajach cieszących się wolnością wykorzystują nierzadko skrajny feminizm, aby zachęcić kobiety do rezygnacji z własnej kobiecości. Feminizm słusznie odrzuca dominację i ucisk. Bardzo często jednak feministki okazują się ugrupowaniem dyskryminującym, wspierają bowiem te kobiety i tylko te organizacje kobiece, które walczą z kobiecością i rodziną. Wyszydzają natomiast i ośmieszają wszystkie kobiety, które mają odwagę mówić o tym, że są szczęśliwe jako żony i matki.

Trudno zaprzeczyć, że kreowanie określonego typu kobiecości ma również na uwadze względy ekonomiczne. Chodzi o to, aby kobiety wydawały ogromne środki na utrzymanie się w dobrej kondycji fizycznej, aby zachowały zgrabną figurę i przez cały czas były atrakcyjne dla swoich partnerów. Narzucony obraz kobiety-konsumentki musi nakręcać machinę handlu i usług, aby firmy mogły czerpać ogromne zyski. Diety, salony piękności, kluby fitness, zmieniające się mody, obniżki sezonowe - to wszystko pokazuje, że utrzymanie atrakcyjnej kobiecości całkiem niemało kosztuje. Na takim modelu kobiecości można się łatwo i szybko wzbogacić.

Media wrażliwe w tropieniu przestępstw gospodarczych i politycznych są bardzo powściągliwe w dziedzinie nadużyć o charakterze obyczajowym. Widać to choćby w programach dotyczących prostytucji i handlu “żywym towarem". Wciąż toczy się dyskusja na temat traktowania prostytucji przez prawo. Jest ona równocześnie przez nie akceptowana, zakazana, karana lub opodatkowana. Traktowana jest zatem jako indywidualny wybór, wolna decyzja, co bardzo rzadko odpowiada rzeczywistości. Zdumiewające jest, że głosi się wielkie hasła o równości, a jednocześnie opinia publiczna zezwala lub przynajmniej toleruje pornografię, która jest świadectwem instrumentalnego traktowania kobiety. Wywiera ona niewątpliwie negatywny wpływ na zachowania wobec kobiet w życiu codziennym.

Pomimo negatywnych zjawisk w ukazywaniu obrazu kobiecości w mediach chcę być optymistą. Wierzę, że wystarczy nam mądrości i odpowiedzialności, aby kształtować nasze talenty zgodnie z Bożymi zamysłami, a nie chwilowymi modami i kaprysami rynku. Pocieszające jest też to, że świat - również ten rzeczywisty świat kobiet - wygląda inaczej niż pokazują go media. Jest o wiele bardziej kolorowy i różnorodny, ciekawy i złożony, niż prezentują to wymyślone długie seriale i najbardziej pomysłowe reklamy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jaki jest rzeczywisty świat kobiet?
Komentarze (31)
M
Mlody
10 lutego 2014, 21:00
ja marze o zwiazku, w którym oboje jako mezczyzna i kobieta mamy wspólnie sobie cos do powiedzenia, pomiedzy charakterami szukamy kompromisu by żadna ze stron nie byla pokrzywdzona i non stop ulegla, zapominajaca o sobie i wlasnych potrzebach... szukam takiego zwiazku, poprzedni?? mial zalety ale z czasem musialem sie sprzeciwiac, dyktowane warunki zapomnienia o rodzicach, rodzenstwie i babci, rezygnacja ze szkoly, z wlasnych wymierzonych celów i marzen, ograniczenie kontaktu z przyjaciółmi?? tak nie  mozna, fajnie jest jak kazdy daje z siebie w zwiazku 50 % na zwiazek = razem maja 100 w zwiazku, ale 50% powinno zostac zachowane dla samego siebie  :)
TM
tak myślę
7 listopada 2013, 23:43
cosia jesteś świetna, trzymaj tak dalej :)
TM
tak myślę
7 listopada 2013, 23:36
a właśnie dobry tekst autorze nie wiadomej płci
TM
tak myślę
7 listopada 2013, 23:33
to chyba mężczyzna jest autorem na końcu jest ,, optymistą" nie optymistką :)  a do nie rozumiem wiadomo kazdy ma prawo do wolności i robienia co ce w zyciu do realizacji siebie, ale prawdziwa kobieta tak jak to w tekscie jest wrazliwa na innego człowieka, pragnie troszczyc sie i opiekawać o innych. Tak już jest, matka pragnie tulić swoje dziecko, zona pragnie troszczyć się o męza , kolezanka wie co jest swojej znajomej, one patrzą inaczej niż męzczyźni, co nie znaczy ze oni są gorsi, poprostu się różnimy stylem bycia, życia ciałem duchem i psychiką. Polecam książkę ,, Kobiety są z Wenus mężczyźni z MArsa" opisuje różnice pomiędzy nami. I odczucia czemu często się nie rozumiemy. A media naprawdę teraz chcą te różnice zatrzeć, chociaż nie da się, po Pan Bóg stworzył mężczyzne innym a kobiete inną i jesli będziemy blisko jego to On nas przyciągnie do siebie i pozwoli zrozumieć i żyć razem w zgodzie. Meżczyżni odkryją fenomen czułści i wrażliwości kobiet, a kobiety zrozumią odwagę i postępowanie męzczyzn
NR
nie rozumiem
6 listopada 2013, 19:10
Czegoś w tym tekście nie rozumiem. Autorze chcesz docenić kobietę, czy włożyć ją w jakieś z góry określone ramy (dbanie o domowe ognisko, macieżyństwo, bycie żoną versus dbanie o wygląd, robienie kariery, rozwiązłość). To wszystko chyba nie jest takie czarno-białe, prawda? Każdy tworzy swój świat i swoją historię. Nie ma czegoś takiego jak rzeczywisty świat wszystkich kobiet... Kobieta tak jak Mężczyzna ma prawo być kim chce i realizować się w taki sposób, jaki uważa za najlepszy. Media niczego w tym temacie nie zmieniają, wywierają wpływ tylko na tego, kto chce się pod nim znaleźć - mam rację?
R
rozpacz
13 kwietnia 2013, 20:35
Bardzo mądry tekst, gratulacje dla autora! ... Mam nadzieję, e nie jesteś kobietą. 
K
k
13 kwietnia 2013, 20:34
co to znaczy "kobieta jest zdolna wprawdzie do mniej intensywnego jednorazowego wysiłku....." - mam nadzieję, że ta "mądra" część zdania jest kierowana do męskich czytelników, bo dla mnie jako kobiety jest to fililogiczna zagadka. Jesli ktoś nie zna kobiet, to lepiej niech się nie wypowiada do jakiego wysiłku jest zdolna kobieta.
P
Pytanie
17 listopada 2012, 19:42
Ponizanie kobiet i panowanie mężczyzn już się skończyło. Na szczęście!!! Szkoda, że do niektórych jeszcze to nie dotarło. Masz kogoś konkretnego na myśli?
K
konkluzja
17 listopada 2012, 15:13
  Ponizanie kobiet i panowanie  mężczyzn już się skończyło. Na szczęście!!! Szkoda, że do niektórych jeszcze to nie dotarło.
K
Kobieta
17 listopada 2012, 11:25
Bardzo mądry tekst, gratulacje dla autora!
B
buzia
16 listopada 2012, 23:29
Twój wpis jest haotyczny. A Twój z błędami ortograficznymi :-) A tak na serio, to nie boli kupowanie kwiatów ale oszukane serce. Dobranoc :) sorry za popełniony przypadkiem błąd ortograficzny. Miłości nie można kupić. Nie pomogą kwiaty, smsy. Serce to nie sługa......
16 listopada 2012, 21:31
 Twój wpis jest haotyczny. A Twój z błędami ortograficznymi :-) A tak na serio, to nie boli kupowanie kwiatów ale oszukane serce. Dobranoc :)
B
buzia
16 listopada 2012, 21:16
Warto zrozumieć, że naskakiwanie kobiecie, kupowanie jej kwiatów, mówienie czułych słówek czasem potrafi zaboleć. Czasami bardzo, tak bardzo, że potrzeba lat by wrócić do siebie. Są kobiety, które wpatrzone są tylko w siebie. Schlebia im mężczyna uganiający się za nią, piszący smsy wieczorem itp. Czasem warto to wszystko wywalić by w końcu żyć Widocznie za mało się starasz. Nie rozumiem jak może cię boleć kupowanie kwiatów - chyba tylko finansowo. Twój wpis jest haotyczny.
16 listopada 2012, 21:11
 Warto zrozumieć, że naskakiwanie kobiecie, kupowanie jej kwiatów, mówienie czułych słówek czasem potrafi zaboleć. Czasami bardzo, tak bardzo, że potrzeba lat by wrócić do siebie. Są kobiety, które wpatrzone są tylko w siebie. Schlebia im mężczyna uganiający się za nią, piszący smsy wieczorem itp. Czasem warto to wszystko wywalić by w końcu żyć.
16 listopada 2012, 21:02
 Jak przestaje - to wtedy zmienia się faceta. lenia nikt nie chce. Wtedy jes wolny :)
F
fiołek
16 listopada 2012, 19:26
Teraz to facet musi się starać o względy kobiety. Musi i musi. Stara i stara. Ale z czasem przestaje ;-) Jak przestaje - to wtedy zmienia się faceta. lenia nikt nie chce.
F
franek
16 listopada 2012, 17:06
Autor nieiteologicznie opisuje świat kobiet - ale nie ma takiego świata! Jest świat Boga, a na nim taki kawałek świata jaki obejmuje ludzki ród. Mężczyzna bez kobiety to nie człowiek i odwrotnie: kobieta bez mężczyzny to też tylko część człowieka.
jazmig jazmig
16 listopada 2012, 16:36
inhet42:Co się stało, ze istoty tak zachwycające jak kobiety przez wiek isprowadzano do roli zierzecia domowego i nikt palca w ich obronie nie podniósł? Skąd teraz taka rewolucja? O jakim zwierzęciu piszesz? Kobieta w Polsce miała od dawna bardzo wysoką pozycję, dziisiaj jest o wiele gorzej. Ona trzymała kasę, rządziła domem, wychowywała dzieci i była naprawdę szanowana. Dzisiaj jest wyciruchem w biurze lub w innej pracy i tam się rzekomo realizuje. Zasuwa w domu i w firmie - ależ mi awans.
16 listopada 2012, 16:21
 Teraz to facet musi się starać o względy kobiety. Musi i musi. Stara i stara. Ale z czasem przestaje ;-)
L
Lucy
16 listopada 2012, 13:53
Dlaczego do tego artykułu na Deonie nie dodawane są komentarze? http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/ona-i-on/art,132,artykul-o-kobiecie-xxi-wieku.html
C
cierpienie
16 listopada 2012, 08:17
Ciekawe zdjęcie...jaki jest świat kobiet?  Co miesiąc drobny problem..aż kwiatek zwiędnie. <a href="http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP/pp201201_psychiczne.html">http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IP/pp201201_psychiczne.html</a>
T
teresa
16 listopada 2012, 07:45
Ciekawe zdjęcie...jaki jest świat kobiet?  Co miesiąc drobny problem..aż kwiatek zwiędnie.
P
polna
15 listopada 2012, 20:42
 Drogi Pawart Walczak, moim zdaniem należy dodać i "męskokształtni" zdominowali świat mężczyzn. Debatujemy o kobiecości ale jest to cecha która w pełni uwydatnia się w kontakcie z prawdziwą męskością, ale to już odrębny temat.
MO
masz odpowiedź:
15 listopada 2012, 18:53
Co się stało, ze istoty tak zachwycające jak kobiety przez wiek isprowadzano do roli zierzecia domowego i nikt palca w ich obronie nie podniósł? Skąd teraz taka rewolucja? to stało się dzięki ruchowi feministycznemu. Kobiety są  bardziej wykształcone, mają świadomość swoich praw. Wychowują również swoje dzieci, zwłaszcza córki w takiej świadomości. Kobieta przestała być służącą mężczyzny. Teraz to facet musi się starać o względy kobiety.
K
kobieta
15 listopada 2012, 18:44
 Całe szczęście, że kobiety (przynajmniej niektóre) zaczęły dbać o siebie i stawiać na piedestale. Chwała ruchowi feministycznemu!!!!  Feministki nie walczą z kobiecością ani z rodziną. Wręcz przeciwnie. Walczą o to, aby kobieta miała miejsce takie, na jakie sobie dzięki ciężkiej pracy zasluguje. Kobieta w niczym nie jest gorsza od meżczyzny, nie jest kurą domową. Przewyższa mężczyzn w wielu dziedzinach. Kobieta jest najwspanialszą istotą.
2 kwietnia 2011, 23:25
Co się stało, ze istoty tak zachwycające jak kobiety przez wiek isprowadzano do roli zierzecia domowego i nikt palca w ich obronie nie podniósł? Pomyśl, ile kobiet rządziło w Kościele i odpowiedź gotowa. Męska hierarchia starych kawalerów niespecjalnie wyczulona być może na problemy kobiet. Co nie zmienia faktu, że przynajmniej niektóre uwagi z tego artykułu są ważne - choćby ta o traktowaniu ciała jak nośnika reklamowego.
Pawart Walczak
2 kwietnia 2011, 22:11
TO niE jEst prawdA.Lecz złudzeniA.Mam niestetY mOcnE dowOdy.Mamy plAgę,epidemię kobiet BEZ kobieCOści ! Większość Z nich niE wiE czYm jEst tA cudownA cechA człOwiecza/kobiecA.Stąd moim zdaniem - cO mówię publicznie - zasługują nA nAzwę kobietokształtne.Amen.
2 kwietnia 2011, 15:48
Co się stało, ze istoty tak zachwycające jak kobiety przez wiek isprowadzano do roli zierzecia domowego i nikt palca w ich obronie nie podniósł? Skąd teraz taka rewolucja?
&N
"chłop" nie ksiądz
2 kwietnia 2011, 15:09
kobieta w Swojej różnorodnści, zmienności nastrojów itp. jest najdoskonalszym dzełem Boga. Stworzona po Adamie jest ostatnim dziełem, jeżeli ostatnim to doskonałym dziełem Boga, ukoronowaniem pracy Stwórcy, ale tylko z cała i pełną KOBIECOŚCIĄ.
K
kobieta
2 kwietnia 2011, 01:04
...aż dziwne, że napisał to kapłan, ale dzięki, dzięki...
C
cosia
2 kwietnia 2011, 00:58
Kiedyś znalazłam się w gronie nieznanych sobie osób, które przedstawiały się po kolei. Była tam lekarka, inzynier, informatyk, matematyk, właścicielka ośrodka wypoczynkowego i włściciel ksiegarni, itp. Wypadło na mnie. Powiedziałam, że mam najbardziej pogardzany zawód świata...wszyscy oniemieli. -Jestem gospodynia domową ! Nie zapomnę tych współczujących spojrzeń. Dopiero po kilku dniach dwie z pań powiedziały, że mi zazdroszczą bo one nie miały odwagi po urodzeniu dzieci zostać w domu i zająć się rodziną. Jeszcze wiele razy ludzie patrzyli na mnie z pożałowaniem, jak na pytanie o zawód mówiłam : matka i żona.