Mężczyźni bardziej chętni do posiadania dzieci
Mężczyźni częściej niż kobiety wyrażają chęć posiadania potomstwa. Różnice w kwestii planowania dzieci są szczególnie duże wśród osób, które już je posiadają: kobiety, które mają już dzieci, skłonne są do powiększenia rodziny znacznie rzadziej niż mężczyźni - wynika z badania CBOS.
Chęć posiadania potomstwa najczęściej deklarują kobiety poniżej 30. roku życia, niemające dzieci - 79 proc. w wieku 18-24, i 56 proc w wieku 45-29. Natomiast te, które je mają, skłonne są do powiększenia rodziny znacznie rzadziej niż mężczyźni posiadający dzieci. Stosunek kobiet do planowania kolejnego dziecka może wynikać z faktu, że to głównie na nie spadają obowiązki domowe, a urodzenie dziecka oddziałuje na ich kariery zawodowe w większym stopniu niż na kariery ich partnerów.
Odsetek osób zamierzających w przyszłości mieć dzieci - co naturalne - maleje wraz z wiekiem. Zależność między wiekiem a planami prokreacyjnymi wynika po części z faktu, że starsi respondenci w większości zrealizowali już swoje plany w tym zakresie.
Młodzi Polacy, którzy jeszcze nie mają potomstwa, preferują model rodziny z dzieckiem (dziećmi). Badani poniżej 30. roku życia w zdecydowanej większości planują posiadanie potomstwa (ok. czterech piątych z tej grupy), tylko nieliczni deklarują, że nie zamierzają mieć dzieci. Jedynie w tej grupie wiekowej to kobiety częściej niż mężczyźni wyrażają chęć posiadania dzieci.
Natomiast wśród osób co najmniej 30-letnich odsetek składających takie deklaracje znacząco spada. Około dwóch trzecich bezdzietnych respondentów od 30. do 34. roku życia planuje mieć dzieci, ale już w grupie wiekowej 35-39 lat - mniej niż połowa. Wśród badanych od 25 do 39 lat, to mężczyźni częściej twierdzą, że zamierzają jeszcze mieć potomstwo. Chęć posiadania potomstwa deklaruje 68 proc. mężczyzn w wieku 25-29 lat (kobiet - 56 proc.) W grupie wiekowej 30-34 lat dzieci chce mieć 48 proc. mężczyzn (kobiet - 27 proc.) W grupie wiekowej 35-39 lat mężczyźni ponad dwukrotnie częściej (20 proc.) niż kobiety (8 proc.) planują jeszcze mieć dzieci. Może to świadczyć o tym, że częściej odkładają oni realizację swoich planów prokreacyjnych.
Fakt posiadania lub nieposiadania dzieci zdecydowanie różnicuje postawy prokreacyjne Polaków. Czynnik ten ma szczególnie silny wpływ na stosunek kobiet do planowania potomstwa. Jeśli kobieta ma już dziecko (dzieci), to zdecydowanie rzadziej (w zależności od wieku) planuje potomstwo. Nie jest to jednak jedyny element warunkujący preferencje dotyczące posiadania dzieci.
Na plany prokreacyjne wpływają też dochody na osobę w rodzinie. Ta zależność dotyczy jednak tylko respondentów, którzy już mają dzieci. Jest to szczególnie widoczne wśród badanych od 25. do 39. roku życia, czyli tych, którzy w większości założyli rodziny. W rodzinach, w których dochód per capita wynosi powyżej 1,2 tys. zł, badani deklarują, że w przyszłości planują mieć dziecko przynajmniej dwukrotnie częściej niż osoby z rodzin o najniższych dochodach.
Decyzja o założeniu rodziny, w której będzie dziecko (dzieci), czy też o związku bez dzieci lub pozostaniu singlem, wiąże się z wyborem fundamentalnych wartości i w tym przypadku sytuacja materialna nie wpływa na planowanie potomstwa. Wysokość dochodów oddziałuje na skłonność do posiadania większej liczby dzieci, ale nie wpływa na postawy osób bezdzietnych.
Jak wynika z sondażu, zamierzenia prokreacyjne są niezależne od miejsca zamieszkania - mieszkańcy miast i wsi równie często deklarują, że planują potomstwo. Wpływ na postawy prokreacyjne ma natomiast wykształcenie. Osoby z dyplomem wyższej uczelni dużo częściej niż pozostałe planują mieć dziecko w przyszłości.
Podział ról między mężem i żoną (partnerem i partnerką) w rodzinie w stosunkowo niewielkim stopniu wpływa na deklaracje co do planów posiadania dzieci. Odsetek osób planujących (kolejne) dziecko jest w rodzinach o modelu tradycyjnym niemal taki sam jak w modelu odwróconym (36 proc. i 38 proc.). Równie często deklaracje takie składane są w tych rodzinach, w których kobieta pracuje zawodowo i zajmuje się domem (36 proc.). Najczęściej natomiast plany dotyczące posiadania w przyszłości potomstwa wyrażają badani deklarujący model partnerski (43 proc.).
Połowa Polaków (50 proc.) za idealny model uważa rodzinę z dwójką dzieci, a prawie jedna czwarta (23 proc.) preferuje troje dzieci. Tylko jedna dziesiąta (10 proc.) deklaruje, że chciałaby mieć rodzinę z jednym dzieckiem. Natomiast nieliczni (2 proc.) w ogóle nie chcieliby mieć potomstwa.
Preferencje badanych znacznie jednak odbiegają od zrealizowanego modelu rodziny. Polacy mają mniej dzieci niż deklarują, że chcieliby mieć. Wśród osób w wieku 45-54 lata, które urzeczywistniły już swoje plany prokreacyjne, jedna czwarta ma tylko jedno dziecko (wśród badanych w wieku 55-64 lata - jedna piąta).
Niewiele osób poniżej 30. roku życia nie planuje więcej dzieci (8 proc. wśród respondentów w wieku 18-24 lata, 16 proc. wśród mających od 25 do 29 lat). Wśród badanych co najmniej trzydziestoletnich, odsetek pragnących mieć tylko jedno dziecko znacząco rośnie: od jednej czwartej wśród tych, którzy mają 30-34 lata, do ponad połowy wśród starszych - w wieku 35-39 lat. Większość rodzin z jednym dzieckiem planuje jeszcze potomstwo. Jednak duża grupa jest w tej kwestii niezdecydowana.
Najczęstszym powodem decyzji o nieposiadaniu dzieci lub kolejnych dzieci jest zrealizowanie swoich planów rodzinnych. Deklaracje takie składa ponad połowa badanych (54 proc.). Niemal jedna piąta zaś (19 proc.) twierdzi, że rezygnuje z potomstwa z powodu sytuacji materialnej (uważa, że nie stać jej na dziecko, ma nieodpowiednie warunki mieszkaniowe lub obawia się obniżenia poziomu życia). Mniej więcej co jedenasty respondent (9 proc.) podkreśla, że to kwestia wyboru - decyzji, że nie chce (więcej) dzieci. Niemal tyle samo osób (8 proc.) mówi natomiast o konflikcie między rolami zawodowymi i rodzinnymi.
Sondaż przeprowadzono od września do listopada 2007 r. na liczącej 38 866 osób reprezentatywnej próbie dorosłych. CBOS podkreśla, że choć badanie zostało przeprowadzone kilka lat temu, jednak względna stałość postaw w dziedzinie prokreacji zapewnia aktualność prezentowanych wyników.
Skomentuj artykuł