Pandemia to nie czas perfekcjonizmu, ale wyrozumiałości dla siebie

Pandemia to nie czas perfekcjonizmu, ale wyrozumiałości dla siebie
(fot. unsplash.com)
Wysokie Obcasy / df

To jest moment na wspólne działanie, pracę razem, samopomoc, a nie prześciganie się i złoszczenie, zwłaszcza na siebie: że ktoś już potrafi, a mnie idzie trudniej, mi to zajmuje więcej czasu - mówi Katarzyna Malinowska, certyfikowana coach w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".

Specjalistka pytana o to, z jakimi problemami zgłaszają się kobiety, które przychodzą po pomoc podczas pandemii koronawirusa, wskazuje, że głównym problemem jest poczucie dużego chaosu.

Że sobie nie radzą i mają dosyć, bo to im podcina skrzydła. Że czują lęk, niepewność, złość na siebie, że nie są już takie wydajne jak cztery miesiące temu, że pracują wolniej, że są bardziej zmęczone, że wszystko je rozprasza, koncentracja jest znacznie niższa, więcej im umyka. Że nawet gdy wchodzą do sklepu, wybierają książkę albo głupi szampon, to jak wychodzą, zaczynają analizować, że jednak trzeba było wybrać co innego. Sporo z nas ma teraz skłonność do rozpamiętywania naszych decyzji: „a trzeba było zrobić inaczej”. Staliśmy się w tych czasach bardzo niepewni" - podkreśla coach.

DEON.PL POLECA

Zaznacza jednocześnie, żeby pamiętać, że to całkowicie normalne w obecnej sytuacji:

"Doradzam, żeby to zostawić. Że w tamtym momencie wybrałam tak, jak umiałam. I tak jest dobrze."

Jak mówi, doświadczenie chaosu w trudnej sytuacji jest w pełni zrozumiałe. Niestety ma ono wpływ na poczucie pewności siebie. Ekspertka odwołuje się do badań fundacji Sukces Pisany Szminką - według nich, aż 36% kobiet zadeklarowało całkowity brak pewności siebie, który zahamował je w rozwoju zawodowym.

Jak można pracować nad wzmocnieniem pewności siebie? "Często podkreślam, że ona płynie z nas, z wewnątrz" - zaznacza coach. - "Tymczasem bardzo wiele kobiet, i nie tylko kobiet, uzależnia swoje poczucie pewności siebie od tego, co jest dookoła nas. Od opinii innych, od wielu czynników."

Niestety, jak zauważa, kobiety bardzo liczą się z opinią innych - aż 60% kobiet kieruje się przede wszystkim cudzą opinię, wprowadzając zmiany w życiu zawodowym. Jednocześnie często mają tendencję, żeby umniejszać swoje umiejętności. Opowiada o badaniu w firmie Hewlett-Packard. Wniosek był jeden: "kobiety ubiegały się o awans tylko w sytuacji, w której oceniały swoje kompetencje, umiejętności i doświadczenie na 100 proc. Tylko wtedy!". Mężczyznom z kolei wystarczało 60%, aby próbować awansować.

Specjalistka podkreśla jednak stanowczo, że pandemia to nie jest czas na bycie perfekcyjną. "Jeśli mówimy o życiu zawodowym, które w bardzo krótkim czasie przeniosło się do online’u, to wiele osób musiało w ciągu paru-parunastu dni wykształcić w sobie umiejętności, których wykształcenie w normalnych warunkach zajęłoby kilka miesięcy. Dlatego myślę, że czas pandemii może być lekcją oduczania się perfekcjonizmu. To nie jest czas na dopracowywanie działań do perfekcji, na testowanie, na sprawdzanie. I – warto, żeby to wybrzmiało – to nie czas na sprawdzanie pracowników i ocenianie. Mamy różne zespoły, one składają się z osób, które inaczej reagują na tę zmianę. Odporność psychiczna jest jednym z czynników, który wpływa na to, jak my reagujemy na zmiany, które życie nam funduje. Ci, którzy mają większą – szybciej odnajdą się w nowej sytuacji. Ale inne osoby potrzebują więcej czasu, komfortu, a nie poganiania" - zaznacza.

Przeczytaj całą rozmowę >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Katarzyna Olubińska

Kobiecość – siła, która zmienia świat

Kobieta w wielkim mieście to cykl osobistych i wzruszających wywiadów ze znanymi kobietami, które miały odwagę zawalczyć o swoje marzenia. To opowieść o sile miłości, trudnych relacjach, pasji zawodowej...

Skomentuj artykuł

Pandemia to nie czas perfekcjonizmu, ale wyrozumiałości dla siebie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.