Podziel się jedzeniem. Nie wyrzucaj do kosza. Mamy na to pomysł
Zostało Ci jedzenie po świętach? Banki Żywności szacują, że w tym okresie w koszach na śmieci ląduje o 30 proc. więcej żywności niż w innych miesiącach. Polacy wpadli na pomysł, jak podzielić się z tymi, którzy na co dzień bywają głodni:
W wielu miastach w Polsce trwają poświąteczne zbiórki żywności zainspirowane przez grupę ludzi, która tworzy akcję "Podziel się posiłkiem z bezdomnymi". Na swoim profilu facebookowym piszą tak: "już od Wielkanocy 2015 zachęcamy mieszkańców całej Polski do tego, aby zamiast wyrzucić jedzenie, które zostało im po Świętach, zawieźli je do jadłodajni dla bezdomnych i ubogich osób".
Tu znajdziesz informacje o tym, gdzie w twoim mieście trwa zbiórka żywności.
W Krakowie poświąteczna zbiórka żywności dla osób w kryzysie bezdomności ma nazwę "Potrzebne resztki". Słowo resztki wcale nie znaczy, że mamy dzielić się tym, co nam zbywa, ale koresponduje ze słowami papieża Franciszka:
"Nie można dłużej tolerować faktu, że wyrzuca się żywność, podczas gdy są ludzie cierpiący głód. To jest nierówność społeczna. Dzisiaj wszystko poddane jest prawom rywalizacji i prawu silniejszego, gdzie możny pożera słabszego. W następstwie tej sytuacji wielkie masy ludności są wykluczone i marginalizowane: bez pracy, bez perspektyw, bez dróg wyjścia. Samego człowieka uważa się za dobro konsumpcyjne, które można użyć, a potem wyrzucić. Daliśmy początek kulturze »odrzucenia«, którą wręcz się promuje. Nie chodzi już tylko o zjawisko wyzysku i ucisku, ale o coś nowego: przez wykluczenie zraniona jest w samej swej istocie przynależność do społeczeństwa, w którym człowiek żyje, ponieważ nie jesteśmy w nim nawet na samym dole, na peryferiach czy pozbawieni władzy, ale poza nim. Wykluczeni nie są »wyzyskiwani«, ale są odrzuceni, są »niepotrzebnymi resztkami«".
TUTAJ znajdziecie więcej szczegółów o akcji i informację, w jakich punktach miasta możecie zostawić żywność.
Podzielmy się tym, co mamy najlepszego!
Skomentuj artykuł