Jak poradzić sobie z użądleniem pszczoły?
Wbitego w skórę pszczelego żądła nie należy chwytać palcami, ponieważ do rany wciśnie się dodatkową porcję jadu; żądło należy ze skóry zeskrobywać - radzą eksperci.
Prof. Paweł Chorbiński z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podkreśla, że pracujące na łące pojedyncze pszczoły nie są agresywne - nawet przypadkowo lekko dotknięte (nie przyciśnięte), zwykle przestraszone odlatują. Pszczoły stają się agresywne tylko w pobliżu swojego gniazda, mają tam bowiem zapasy i potomstwo. To ich reakcja na działania drapieżników, wśród nich człowieka, które próbują im coś z gniazd zabierać. Wybierający miód z ula człowiek z perspektywy pszczół kradnie im spiżarnię.
- Jeżeli człowiek znajduje się w pobliżu ula i np. - co się czasem dzieciom zdarza - bierze patyk i sprawdza, co się w środku dzieje, pszczoły potrafią zaatakować i potrafią to zrobić w sporej liczbie. Niestety pierwsze użądlenie powoduje, że rozsiewany jest zapach jadu. To pobudza inne pszczoły do żądlenia - wyjaśnia Chorbiński.
Pszczoły atakują najwyżej położony ciemny punkt, czyli u człowieka włosy. Jeżeli pszczoła zaplącze się w nie, naturalną reakcją jest próba wytrząśnięcia owada. Machanie rękami jest jednak nieskuteczne, pszczoła w takiej sytuacji nie boi się i odrzucona wraca. Według naukowca najskuteczniej jest wówczas wziąć owada w dwa palce, zgnieść odciągając od skóry głowy i wyrzucić.
- Jeżeli pszczoła użądli nas w palec, palec może spuchnąć, nic nam się nie stanie. Jeżeli użądli nas w czubek głowy, pod spodem jest kość - opuchlizna spowoduje potworny ból głowy. Nie powinniśmy jednak bać się - osoby dorosłe, nieuczulone, spokojnie potrafią przeżyć pięćset użądleń. (...) Uczuleni muszą wiedzieć, jak się zachowywać i jakie środki ostrożności ze sobą nosić, choćby adrenalinę - wskazuje ekspert.
- Jeżeli chwycimy żądło palcami, zrobimy sobie zastrzyk i dopiero wtedy nas porządnie zaboli. Dlatego żądło ze skóry zdrapujemy, zeskrobujemy paznokciem czy jakimś przedmiotem. Potem możemy przyłożyć korzeń pietruszki lub przeciętą cebulę, wypić calcium i nic nam się specjalnego nie stanie - mówi Chorbiński.
Naukowiec przypomina przy tym, że użądlenia mogą mieć dobry wpływ na człowieka - istnieje nawet dział medycyny - apitoksynoterapia - który zajmuje się leczeniem użądleniami np. zmian w kręgosłupie, choroby reumatoidalnej czy gośćca stawowego.
PAP - Nauka w Polsce
Skomentuj artykuł