Proroctwo Benedykta XVI się potwierdza? Jest zasmucony sytuacją w Kościele

Vatican News / Die Tagespost / pp / kk

Benedykt XVI najbardziej zaniepokojony jest „zaćmieniem Boga”, które ma miejsce w Niemczech. Papież już dawno przed tym ostrzegał. To, że jego prorocze słowa się sprawdzają, nie daje mu jednak satysfakcji.

O osobisty sekretarz papieża-seniora i prefekt Domu Papieskiego, abp Georg Gänswein w rozmowie z niemieckim tygodnikiem "Die Tagespost" przyznał, że sytuacja Kościoła w Niemczech sprawia ból Benedyktowi XVI.

„Papież Benedykt kocha Kościół w Niemczech, ale wiele z tego, czego obecnie się dowiaduje i co przeżywa, sprawia mu ból. Najbardziej przygnębia go zaćmienie Boga, przed którym wcześniej przestrzegał i które przewidywał" - mówi wieloletni sekretarz Ojca Świętego.

Gänswein dodaje, że papież-senior nie czerpie satysfakcji z potwierdzenia wiarygodności swojego proroctwa na temat Kościoła. Pociechę daje mu tylko modlitwa za Kościół w Niemczech.

DEON.PL POLECA

Krytyczna opinia przytoczona przez Gänsweina dotyczy sytuacji wiary w Niemczech. Współczesny Kościół "pod wieloma względami powoduje wielki zamęt", ponieważ większość wierzących zapomina o Katechizmie i nie traktuje poważnie nauczania apostołów. "Nowa ewangelizacja nie może przebiegać kosztem przekazu doktryny" - dodaje Gänswein.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Proroctwo Benedykta XVI się potwierdza? Jest zasmucony sytuacją w Kościele
Komentarze (3)
AP
~Adam Pierwszy
25 października 2019, 00:17
>>"pod wieloma względami powoduje wielki zamęt", ponieważ większość wierzących zapomina o Katechizmie i nie traktuje poważnie nauczania apostołów<< słowa jakże trafnie określające to, co się dzieje na stronach DEON-u, "Tygodnika Powszechnego", "Więzi", itp. Św. Jan Paweł II też upominał to środowisko, ale jego słowa spłynęły po sercach redaktorów jak woda po kaczce. Dla kontrastu jakże inne słowa skierował do Radia Maryja... Taka jest prawda.
CX
~czloax x
22 października 2019, 22:36
I tyle? Może więcej? Jakieś konkrety?
MG
~m. gość
23 października 2019, 23:19
Pewnie chodzi o spełnianie się tego co powiedział w 1960 r w radio, jako kardynał: "Z obecnego kryzysu wyłoni się Kościół jutra – Kościół, który stracił wiele. Będzie niewielki i będzie musiał zacząć od nowa, mniej więcej od początku. Nie będzie już w stanie zajmować wielu budowli, które wzniósł w czasach pomyślności. Ponieważ liczba jego zwolenników maleje, więc straci wiele ze swoich przywilejów społecznych. W przeciwieństwie do wcześniejszych czasów będzie postrzegany dużo bardziej jako dobrowolne stowarzyszenie, do którego przystępuje się tylko na podstawie samodzielnej decyzji." https://pl.aleteia.org/2017/01/02/ksiadz-joseph-ratzinger-przewidzial-przyszlosc-kosciola/