Powód ma otrzymać zasądzoną kwotę wraz z odsetkami od 27 października 2016 r. do dnia zapłaty. Sąd obciążył też archidiecezję i diecezję kosztami zastępstwa procesowego (34,2 tys. zł) i kosztami procesu, od których uiszczenia podwód był zwolniony (18,2 tys. zł).
Trwający od 2017 r. proces wytoczył obecnie 24-letni mężczyzna, który jako dziecko był wykorzystywany seksualnie przez księdza Pawła K.
Paweł K. w 2015 r. został skazany przez wrocławski sąd na siedem lat więzienia za wykorzystanie seksualne trzech małoletnich chłopców. Sąd zakazał mu też dożywotnio pracy z młodzieżą i orzekł leczenie zaburzeń preferencji seksualnych.
Paweł K. w latach 2006-2009 był czasowo przeniesiony z archidiecezji wrocławskiej do diecezji bydgoskiej.
W 2018 r. Watykan wydalił Pawła K. ze stanu duchownego. Paweł K. był jedną z postaci przedstawionych w filmie "Tylko nie mów nikomu" o pedofilii w polskim Kościele.
Proces w bydgoskim sądzie toczył się z wyłączeniem jawności. Niejawne było też uzasadnienie wyroku.
Wyrok jest nieprawomocny.
Oświadczenie Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej
W związku z wyrokiem wydanym dziś przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie, w której stroną była archidiecezja wrocławska oświadczam, że szanując wyrok niezawisłego sądu, po jego uprawomocnieniu się, zastosujemy się do treści orzeczenia. Po zapoznaniu się z jego pisemnym uzasadnieniem zostanie podjęta decyzja o ewentualnej apelacji.
Przypomnę, że po aresztowaniu Pawła K. w grudniu 2012 r. o sprawie została poinformowana właściwa kongregacja Stolicy Apostolskiej, nałożona kara suspensy, a następnie przed sądem duchownym rozpoczął się proces kanoniczny, zakończony wydaleniem ze stanu duchownego.
W międzyczasie kuria wrocławska w specjalnym oświadczeniu wyraziła ubolewanie w związku z zarzutami dotyczącymi duchownego, przepraszając ofiary oraz deklarując pomoc osobom poszkodowanym. Z pomocy tej przez pewien czas korzystał mężczyzna, który został skrzywdzony przez Pawła K. Przez dłuższy czas archidiecezja wrocławska zwracała koszty poniesione przez tego mężczyznę w związku z terapią. Zaproponowała także gotowość wypłacania stypendium, które umożliwiłoby dalsze leczenie. Ta propozycja została odrzucona.
Skomentuj artykuł