Abp Adrian Galbas SAC: Kościół jest w ogniu sekularyzacji, która ma ograniczyć jego rolę w życiu publicznym

Fot. Archidiecezja Warszawska / YouTube
PAP / pk

Religia w szkołach publicznych, Fundusz Kościelny i sprawy duszpasterskie Kościoła w Polsce - były głównymi tematami spotkania przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski z korpusem dyplomatycznym, które odbyło się w Warszawie. W jego trakcie głos zabrał m.in. abp Adrian Galbas SAC.

We wtorek w Sekretariacie KEP odbyło się spotkanie przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski z korpusem dyplomatycznym pod hasłem "Struktura, wyzwania i relacje Kościoła katolickiego w Polsce z władzami cywilnymi" - poinformowało PAP biuro prasowe Episkopatu.

DEON.PL POLECA

 

 

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC przekazał syntetyczną informację na temat struktury KEP oraz życia religijnego Polaków zwracając uwagę na rolę Kościoła w państwie.

- W historii naszej państwowości, od czasu chrztu Mieszka I w 966 roku, chrześcijaństwo i Kościół zawsze stanowiły ważny punkt odniesienia - powiedział hierarcha przyznając, że zmiany demograficzne i kulturowe będą miały wpływ na obraz Kościoła w naszym kraju.

- Mimo postępującej sekularyzacji społeczeństw europejskich, która dotyka także Polski, a także dotykających coraz bardziej społeczeństwa konsekwencji laickiego modelu życia, Kościół w Polsce wciąż jest ważnym głosem w debacie publicznej i ostoją chrześcijańskich wartości w kształtowaniu postaw moralnych i etycznych - ocenił abp Wojda.

Fundusz Kościelny i decyzje MEN

Do kwestii zmian wprowadzanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w zasadach organizacji lekcji religii w szkołach i przedszkolach publicznych oraz propozycji likwidacji tzw. Funduszu Kościelnego odniósł się zastępca przewodniczącego KEP abp Józef Kupny. Podkreślił, że w ocenie Kościoła katolickiego "zmiany dotyczące łączenia klas są krzywdzące czy wręcz dyskryminujące dla osób wierzących". Jak zaznaczył, "naruszają one prawo oświatowe i podstawowe zasady pedagogiczne". - Wprowadzają też poważne problemy w zakresie realizacji programu lekcji religii - dodał abp Kupny.

DEON.PL POLECA


Zwrócił uwagę, że zostały one wprowadzone "bez wymaganego przez prawo porozumienia ze stroną kościelną". Przyznał, że "Ministerstwo Edukacji Narodowej nie uwzględniło opinii i postulatów przedstawianych w spotkaniach przez Kościoły i związki wyznaniowe". Przekazał, że "Episkopat Polski rozważa aktualnie podjęcie stosownych interwencji w instytucjach międzynarodowych".

Mówiąc o Funduszu Kościelnego, abp Kupny powiedział, że "istotne jest, aby przyjąć rozwiązanie będące w zgodzie z postanowieniami Konkordatu, a także konstytucyjną zasadą konsensualnej formy regulacji relacji między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi". Przypomniał, że w Konkordacie przyjęto, iż sprawy wymagające nowych rozwiązań będą regulowane w drodze nowych umów.

Zadeklarował, że "zespół ds. finansowania Kościoła działający przy Kościelnej Komisji Konkordatowej jest gotów do podjęcia prac w dialogu z przedstawicielami rządu". Podkreślił, że "nie ustały racje istnienia Funduszu Kościelnego" i "nie może zatem być mowy o likwidacji Funduszu Kościelnego, ale o jego przekształceniu w nowy system".

- Do dyskusji na te tematy ze stroną rządową jesteśmy zawsze gotowi i merytorycznie przygotowani - zadeklarował abp Kupny. Przyznał, że "o wiele trudniejszą sprawą okazało się osiągnięcie porozumienia, zwłaszcza w temacie obecności lekcji religii w szkołach".

Kościół "w ogniu sekularyzacji polegającej na wyeliminowaniu lub ograniczeniu roli religii w życiu publicznym"

Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC powiedział, że Kościół katolicki w Polsce jest "w ogniu sekularyzacji polegającej na wyeliminowaniu lub ograniczeniu roli religii w życiu publicznym". Przyznał, że "proces laicyzacyjny przyspieszył szczególnie po roku 2019". Jako jeden z środków zaradczych hierarcha wskazał szeroką refleksję, którą Kościół podjął zarówno na poziomie diecezji jak i Episkopatu. Wspomniał również o intensyfikacji ewangelizacyjnej w tym m.in. sprawowaniu sakramentów i głoszeniu Słowa Bożego. Przyznał, że "dużej uwagi duszpasterskiej wymagają rodzina i młodzież".

Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 r. Według założeń miał być formą rekompensaty dla Kościołów i związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z tych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.

Obecnie 95 proc. wydatków Funduszu Kościelnego to składki na ubezpieczenia społeczne osób duchownych. Korzystają z niego wszystkie działające legalnie w Polsce związki wyznaniowe, także te, które nie działały w naszym kraju w 1950 r. i nie utraciły żadnych nieruchomości.

W styczniu 2024 r. premier Donald Tusk powołał Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego na którego czele stanął lider PSL, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Miał on wypracować koncepcję zmiany funkcjonowania Funduszu Kościelnego i zasad finansowania składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz ubezpieczenia zdrowotnego duchownych. Pytany o uzgodnienia w marcu br. Kosiniak-Kamysza powiedział, że "na część rozwiązań nie zgadzało się ministerstwo finansów, np. na odpis podatkowy, uznając, że jest zbyt obciążający dla małych związków wyznaniowych". Podkreślił, że "tu jest potrzebny dialog, to są rozmowy, które wymagają staranności i z tej staranności się wywiązuję".

W marcu br. szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk skierowała wniosek wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Jej zdaniem, Fundusz Kościelny "nie może być 'ZUS-em kleru', musi zniknąć". W projekcie ustawy jest zapis, że składki współfinansowaliby po równo duchowni (jako pracownicy) i związki wyznaniowe (jako ich pracodawcy).

W marcu 2024 r., Kościół katolicki powołał Zespół ds. Finansowania Kościoła działający przy Kościelnej Komisji Konkordatowej na którego czele stoi prymas Polski abp Wojciech Polak.

W obecnym stanie prawnym w Polsce zajęcia z religii lub z etyki nie są obowiązkowe - organizowane są na wniosek rodziców. Uczeń może chodzić na lekcje religii lub etyki, na oba zajęcia lub na żadne z nich. Tygodniowy wymiar lekcji religii to dwie godziny w tygodniu, etyki - jedna. Od 1 września 2025 r. - zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji - wymiar lekcji etyki i religii ma być ujednolicony i ma wynosić jedną godzinę w tygodniu. M.in. ta zmiana spotkała się z krytyką ze strony przedstawicieli Kościoła i środowisk katolickich.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Adrian Galbas SAC: Kościół jest w ogniu sekularyzacji, która ma ograniczyć jego rolę w życiu publicznym
Komentarze (5)
KK
~karol karol
11 kwietnia 2025, 09:16
hehe, nadal sądzicie, że są "otwarci", myślący bez schematów biskupi? To jest tylko różnica narracji, ostatecznie robią to samo: ukrywają napięcia w łonie KEP, celebrują tajność, narzekają na zły "laicki" świat. Ryś nie różni się za bardzo do Jędraszewskiego, Galbas od Gądeckiego. To tylko kwestia języka, droga "Więzi" i "Tygodniku Powszechy" xd
JK
~Jan Kania
20 kwietnia 2025, 11:00
A ciebi karol kto zrobil takim przemadrzalym besserwiserem, ktory doskonale wie co w Rysiu piszczy ?
WG
~Witold Gedymin
10 kwietnia 2025, 07:02
Nieodrodny "syn" abp Gądeckiego (w biskupstwo wyszedł z Poznania). "... spotkania przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski z korpusem dyplomatycznym, które odbyło się w Warszawie. " - nic nowego, w 2018: "Zebranie Plenarne Rady Konferencji Episkopatów Europy nt. „Duch solidarności w Europie” odbyło się w Poznaniu w dniach 13-16 września br. Z biskupami krajów europejskich spotkali się także prezydent RP Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki." Zawsze zastanawiałem się co Duda i Morawiecki miały do powiedzenia biskupom. Wtedy to było pochwalenie się jak dobre układy ma polski episkopat z władzą i poparcie dla tejże, teraz to jest żal na "prześladowania". Czy kiedyś polscy biskupi zrobią szczery rachunek sumienia??
MN
Mariusz Nowak
9 kwietnia 2025, 17:50
"...dotykających coraz bardziej społeczeństwa konsekwencji laickiego modelu życia..." - te konsekwencje bardziej dotyczą biskupów i księży, czy zwykłych ludzi?
JK
~Jan Kania
20 kwietnia 2025, 10:59
Jak twoje dziecko i wnuk odrzuca Boga, Dekalog i moralnosc chrzescijanska to sie przekonasz ze raczej dotyczy to wszystkich zwyklych ludzi w naszym kraju