Abp Ch. Scicluna: chcemy być znakiem bliskości papieża z ludem i Kościołem w Chile
Próbujemy być przede wszystkim znakiem bliskości papieża z narodem i Kościołem w Chile - powiedział wysłannik Franciszka abp Charles Scicluna, rozpoczynając 12 czerwca swą wizytę w tym południowoamerykańskim kraju, a zwłaszcza w diecezji Osorno.
Towarzyszy mu, podobnie jak w czasie pierwszej podróży w lutym br., prał. Jordi Bertomeu z Kongregacji Nauki Wiary. Wkrótce po przybyciu na miejsce arcybiskup Malty złożył specjalne oświadczenie dla mediów w siedzibie nuncjatury apostolskiej w Santiago.
Podziękowanie dla "umiłowanego narodu chilijskiego"
Na wstępie wyraził podziękowanie "umiłowanemu narodowi chilijskiemu" za zgotowane im przyjęcie, papieżowi za okazane im zaufanie i nuncjuszowi apostolskiemu abp. Ivo Scapolo za współpracę. Arcybiskup oznajmił, że swą misję powierza wstawiennictwu Matki Bożej z Karmelu, Matki i Królowej Chile oraz sługi Bożego Francisco Valdés Subercaseaux - pierwszego biskupa Osorno, a także świętych chilijskich Alberta Hurtado i Teresy de los Andes.Hierarcha zapewnił, że głównym zadaniem jego misji jest pragnienie bycia znakiem bliskości Ojca Świętego z narodem i Kościołem Chile, a następnie udzielenie konkretnej pomocy technicznej i prawnej kuriom diecezjalnym w tym kraju.
Chodzi o to, aby umiały one udzielić stosownych odpowiedzi w każdym przypadku nadużycia seksualnego wobec nieletnich ze strony duchownych diecezjalnych lub zakonnych.W sposób szczególny wizyta ta ma okazać bliskość Franciszka z diecezją Osorno "i jej umiłowanym ludem w znaku służby (diakonii) i wspólnoty (koinonii) przez modlitwę, celebrę liturgiczną, wzajemne słuchanie i serdeczność" - podkreślił abp Scicluna. Przytoczył również słowa Ojca Świętego z jego tegorocznej, styczniowej podróży do Chile, w których m.in. zachęcał on miejscowych mieszkańców, aby "nie bali się włączania się i kroczenia, pobudzani przez Ducha, drogą poszukiwania Kościoła coraz bardziej soborowego, proroczego i budzącego nadzieję".
Wspólnota kościelna w Chile
Na zakończenie wysłannik watykański zapewnił, że "w czasie tych dni łaski będziemy nadal pracować nad przywróceniem sprawiedliwości i wspólnoty kościelnej w Chile, jak nas wszystkich poprosił o to papież Franciszek". Ks. prał. Bertomeu ze swej strony oświadczył zaraz po przylocie, że obaj przybyli do Chile, "aby w imieniu papieża prosić naród tego kraju o przebaczenie". Dodał, że Franciszek uznał "poważne błędy" w ocenie całej sytuacji. Jednocześnie pytany na lotnisku o ewentualne dalsze dymisje biskupów tego kraju (po odwołaniu dwa dni temu pierwszych trzech z nich), wyjaśnił, że decyzje w tej sprawie leżą "w rękach papieża".
Urodzony w Santiago 15 lipca 1956 ks. Juan de la Cruz Barros Madrid został mianowany biskupem Osorno 16 stycznia 2015 (biskupem jest od 1995) przez Franciszka, chociaż - według miejscowych mediów - już wówczas był podejrzewany o przymykanie oczu na nadużycia seksualne, których dopuszczał się jeden ze starszych księży tej diecezji. Papież przyjął jego rezygnację z urzędu 11 bm. wraz z dwoma innymi biskupami: Cristianem Coro Cordero (Puerto Montt) i Gonzalo Duarte García de Cortázarem (Valparaíso). Wcześniej - 18 maja podczas spotkania z Franciszkiem w Watykanie - gotowość ustąpienia ze swych stanowisk wyrazili wszyscy biskupi chilijscy.
Skomentuj artykuł