Abp Chaput: Nowy papież musi oczyścić Kurię
Przyszły papież musi "do gruntu oczyścić" biurokrację watykańską. Jest to "pilne zadanie wymagające energii, której nie mógł wnieść Benedykt XVI". Podkreślił to w rozmowie z włoskim dziennikiem "Il Messaggero" arcybiskup Filadelfii Charles Chaput.
Innym z wielkich wyzwań dla nowej głowy Kościoła jest - zdaniem amerykańskiego hierarchy - walka z agresywnym ateizmem, który działa "jak środek znieczulający głód Boga". Człowiek ciągle pozostaje istotą śmiertelną, pytającą o sens życia i życie po śmierci, a my "musimy przywrócić sens wieczności" - stwierdził abp Chaput.
Żądania święceń kapłańskich dla kobiet, czy "zrównanie w prawach osób homoseksualnych w Kościele" arcybiskup Filadelfii określił jako "niepodlegające dyskusji". - Kościół nie ma takiej władzy, żeby zmieniać Słowo Boże - powiedział abp Chaput i dodał, że również przyszły papież nie będzie posiadał takiej władzy. Odnosząc się do homoseksualistów podkreślił, że Kościół szanuje każdego człowieka jako dziecko Boże, jednak nie oznacza to uznania "prawa do grzechu".
Zdaniem amerykańskiego hierarchy następca Benedykta XVI będzie walczył z nadużyciami duchownych wobec nieletnich. Jednocześnie podkreślił, że nikt z zewnątrz, poza urzędującym papieżem nie ma prawa określać, który z kardynałów ma prawo uczestniczyć w konklawe.
Skomentuj artykuł