Abp Gądecki: to będzie inny Adwent
Tegoroczny Adwent jak zawsze rozpocznie nowy rok liturgiczny. Będzie to inny Adwent niż te, które przeżywaliśmy do tej pory. Doświadczamy panującej epidemii koronawirusa ze wszystkimi jej ograniczeniami, które mają służyć naszemu bezpieczeństwu – napisał w liście pasterskim abp Stanisław Gądecki. List zostanie odczytany w kościołach archidiecezji poznańskiej w 1. niedzielę Adwentu.
Metropolita poznański zapewnia w liście, że Kościół z wiarą i nadzieją na życie wieczne myśli o tych wszystkich. „Modlimy się za wszystkich zmarłych oraz za ich bliskich, którzy przeżywają ból rozłąki. Z szacunkiem i wdzięcznością myślimy zwłaszcza o pracownikach służby zdrowia, w szczególności o tych, którzy walczą na «pierwszej linii», ryzykując niekiedy możliwością utraty własnego zdrowia i życia” – czytamy w liście abp. Gądeckiego.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zachęca, by przeżywać Adwent jako czas solidarności i służby bliźnim. „Nie pozostawiajmy samym sobie ludzi ubogich, znajdujących się w potrzebie, bezdomnych. Pomoc niesiona im przez Caritas, zgromadzenia zakonne, różne fundacje i rzesze wolontariuszy jest żywym świadectwem bliskości z ubogimi, mimo zalecanego fizycznego dystansu” – pisze abp Gądecki.
Metropolita poznański odnosi się do ataków medialnych na osobę św. Jana Pawła II przypominając, że raport o abp. Waszyngtonu wyraźnie dowodzi, że papież został cynicznie oszukany przez ludzi, od których miał prawo spodziewać się prawdy.
„Ofiarą tych oszustw stał się nie tylko papież, ale również Departament Stanu USA oraz trzech prezydentów tego kraju, z którymi przez lata blisko współpracował prowadzący podwójne życie były kardynał” – zauważa abp Gądecki.
Przewodniczący Episkopatu nawiązuje też do manifestacji domagających się dostępu do aborcji na życzenie bez jakichkolwiek ograniczeń. „Żądanie prawa do zabijania nienarodzonego dziecka, szczególnie wtedy, gdy wiemy, że urodzi się ono niepełnosprawne, jest niegodne człowieka. Dla osób wierzących w Boga takie żądnie jest złem moralnym, jest grzechem” – czytamy w liście abp. Gądeckiego.
„W tych niełatwych czasach odkrywajmy Kościół, który – jak naucza papież Franciszek – jest «szpitalem polowym», gdzie Bóg przez swoje słowo i sakramenty opatruje i leczy nasze rany duchowe. Zachęcam wiernych do odbycia dobrej adwentowej spowiedzi, rekolekcji adwentowych i Mszy Świętych roratnich” – pisze abp Gądecki.
Publikujemy treść listu:
Umiłowani Archidiecezjanie, Drodzy Bracia i Siostry!
To będzie inny Adwent
Tegoroczny Adwent jak zawsze rozpocznie nowy rok liturgiczny. W tym czasie Pan Jezus przyjdzie do nas w tajemnicy liturgii Kościoła. Będzie to inny Adwent niż te, które przeżywaliśmy do tej pory. Doświadczamy panującej epidemii koronawirusa ze wszystkimi jej ograniczeniami, które mają służyć naszemu bezpieczeństwu. Ze smutkiem w sercu, ale jednocześnie z wiarą i nadzieją na życie wieczne myślimy o tych wszystkich, którzy zmarli w ostatnim czasie, w tym także o wielu kapłanach naszej archidiecezji, którzy w ostatnich tygodniach odeszli z tego świata. Modlimy się za wszystkich zmarłych oraz za ich bliskich, którzy przeżywają ból rozłąki. Z szacunkiem i wdzięcznością myślimy zwłaszcza o pracownikach służby zdrowia, w szczególności o tych, którzy walczą na „pierwszej linii”, ryzykując niekiedy możliwością utraty własnego zdrowia i życia. Otaczajmy ich wdzięczną modlitwą.
Jest to czas szczególnej solidarności i służby bliźnim. Nie pozostawiajmy samym sobie ludzi ubogich, znajdujących się w potrzebie, bezdomnych. Pomoc niesiona im przez Caritas, zgromadzenia zakonne, różne fundacje i rzesze wolontariuszy jest żywym świadectwem bliskości z ubogimi, mimo zalecanego fizycznego dystansu. Papież Franciszek przypomina, że to właśnie ubodzy najbardziej odczuwają skutki panującej pandemii. Jesteśmy również świadkami tego, jak bardzo pandemia niszczy życie gospodarcze na całym świecie. Upadło wiele firm, ludzie tracą miejsca pracy. Chociaż wszystko to wywołuje niepokój i lęk o przyszłość i los rodzin, to jednak dla ludzi wiary staje się to okazją do zaufania Bożej Opatrzności i okazywania sobie miłości.
Atak na św. Jana Pawła II
Po opublikowaniu przez Watykan w ostatnim czasie raportu o byłym kardynale i arcybiskupie Waszyngtonu, staliśmy się świadkami agresywnego ataku na osobę Świętego Jana Pawła II. Niektóre media wydały już na Niego wyrok twierdząc, że chronił sprawców pedofilii w Kościele i nie powinien być uznawanym za świętego. Tymczasem raport wyraźnie dowodzi, że Ojciec Święty został cynicznie oszukany przez ludzi, od których miał prawo spodziewać się prawdy. Zresztą ofiarą tych oszustw stał się nie tylko papież, ale również Departament Stanu USA oraz trzech prezydentów tego kraju, z którymi przez lata blisko współpracował prowadzący podwójne życie były kardynał. Nie pozwólmy zniszczyć dobrego imienia Świętego Jana Pawła II. Sięgnijmy po teksty papieża, aby nie tylko się z Nim emocjonalnie identyfikować, lecz także aby lepiej poznawać, jak żył i co głosił.
Niepokoje społeczne
Po ogłoszeniu przez Trybunał Konstytucyjny, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej, pojawiły się na naszych ulicach manifestacje, których organizatorzy domagają się ustąpienia rządu oraz dostępu do aborcji na życzenie, bez jakichkolwiek ograniczeń, nazywając aborcję prawem człowieka. Protesty te charakteryzuje liczny udział młodzieży, wulgarny język, agresywność i niechęć do Kościoła oraz dewastowanie pomników i elewacji świątyń. Po raz pierwszy doszło też do zakłócania nabożeństw czy przerwania Mszy świętej, m.in. w poznańskiej katedrze.
Żądanie prawa do zabijania nienarodzonego dziecka, szczególnie wtedy, gdy wiemy, że urodzi się ono niepełnosprawne, jest niegodne człowieka. Dla osób wierzących w Boga takie żądnie jest złem moralnym, jest grzechem. Tymczasem pośród protestujących są także ludzie, którzy określają się jako wierzący. Jednak aby być człowiekiem wierzącym w Boga, nie wystarczy przyjąć chrztu, chodzić do kościoła czy na lekcje religii. Osoba autentycznie wierząca bowiem przyjmuje do końca – z przekonaniem i zaufaniem – całą prawdę, jaką Bóg jej przekazuje, i żyje według tej prawdy.
Dla obrony życia człowieka, także dziecka nienarodzonego nie jest konieczna wiara w Boga, wystarczy być tylko wrażliwym człowiekiem. Warto przypomnieć, że Rzecznik Praw Obywatelskich, pan Adam Bodnar, kilkakrotnie stwierdzał, że „wbrew temu, co się sądzi, prawo do aborcji to nie jest prawo człowieka. To ustawodawca przyznaje możliwość przerywania ciąży zgodnego z prawem”.
Z wielkim szacunkiem patrzymy na rodziców wychowujących chore dzieci, podziwiamy ich miłość i oddanie z jakim służą swoim dzieciom. Na podziwie nie może się jednak skończyć. Mając świadomość zaangażowania Kościoła w obronę życia nienarodzonych oraz pomoc rodzinom z chorymi dziećmi, nasze wsparcie dla tych rodzin musi być o wiele większe. Bardzo proszę o to Caritas, księży proboszczów i wszystkich ludzi, których wiara w Boga zdolna jest przekładać się na czyny miłości. Także od państwa polskiego oczekujemy pełniejszej i skuteczniejszej opieki nad rodzinami, które wychowują dzieci z niepełnosprawnością.
A jednak, mimo wszystko Adwent
Pomimo tego, co dzieje się w świecie i w naszym kraju nie wolno nam zapomnieć, że w dzisiejszą niedzielę rozpoczynamy – po raz kolejny w naszym życiu – oczekiwanie na „objawienie się Pana naszego Jezusa Chrystusa” (1 Kor 1,7). Przed nami Adwent i Narodzenie Pańskie. Nie pozwólmy, aby to, co nas otacza, niepokoi i przygnębia, zniszczyło doświadczenie spotkania się z żywym Bogiem w Jego Słowie, sakramentach i czynach miłosierdzia.
Tegoroczny Program duszpasterski, którego hasłem są słowa: „Zgromadzeni na Świętej Wieczerzy”, przeżywać będziemy niestety przy ograniczonym fizycznym dostępie do Mszy Świętej. Tym bardziej więc pamiętajmy o tym, że nie ten, kto ogląda, ale ten: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6,54). Korzystajmy wiec gorliwie z tego, że mamy dostęp do Eucharystii, że nasze świątynie – inaczej niż w niektórych krajach – są otwarte, że możemy realnie gromadzić się na Świętej Wieczerzy, karmić się Najświętszym Ciałem Chrystusa i adorować Go.
W tych niełatwych czasach odkrywajmy Kościół, który – jak naucza papież Franciszek – jest „szpitalem polowym”, gdzie Bóg przez swoje Słowo i sakramenty opatruje i leczy nasze rany duchowe. Proszę więc, aby w każdej wspólnocie parafialnej w każdym tygodniu organizować wystawienie Najświętszego Sakramentu, dając sposobność do osobistej adoracji Chrystusa Eucharystycznego. Zachęcam wiernych do odbycia dobrej adwentowej spowiedzi, rekolekcji adwentowych i Mszy Świętych roratnich. Kapłanów zaś proszę, aby stworzyli wiele okazji do uczestnictwa w Eucharystii, dbając sumiennie o warunki bezpieczeństwa.
Na ten inny, lecz jak zawsze wypełniony oczekiwaniem na przyjście Zbawiciela Adwent, z serca Wam błogosławię, życząc mocnego przylgnięcia do Pana Boga, który jest naszą nadzieją.
† Stanisław Gądecki, Arcybiskup Metropolita Poznański
Skomentuj artykuł