Abp Galbas o Funduszu Kościelnym: Nikt za niego nie będzie w Kościele oddawał życia

Fot. FARO.TV / YouTube.com
radioem.pl / PAP / tk

- Wydaje mi się, że nikt za Fundusz Kościelny w Kościele życia nie będzie oddawał. Fundusz Kościelny to już "leciwy dziadek" i spokojnie może odpocząć. Są bardziej nowoczesne metody wspierania działalności Kościoła - stwierdził abp Adrian Galbas w rozmowie z Radiem eM.

Abp Adrian Galbas o Funduszu Kościelnym

- Już kilkanaście lat temu dyskutowano na ten temat. Wiele argumentów wtedy padło. Były one bardzo sensowne. Wystarczy do tego wrócić. Bardzo dobrze, że jest wspólna deklaracja, by o tym rozmawiać: i rządu, i kościołów, bo nie dotyczy to tylko wspólnoty rzymskokatolickiej. Cieszę się, że dano sobie trochę czasu i ta sprawa nie jest dyskutowana w ciągu kilku godzin. Rozmawiajmy, szukajmy rozwiązań, patrzmy jak to jest zrobione w innych krajach. I niech temu wszystkiemu towarzyszy spokój – tłumaczył metropolita katowicki.

Pod koniec grudnia premier Donald Tusk poinformował, że rząd powołał międzyresortowy zespół w sprawie zmiany systemu finansowania Funduszu Kościelnego, w tym zasad finansowania świadczeń emerytalnych i rentowych dla osób duchownych. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur G. Miziński oświadczył, że w związku z planami zastąpienia Funduszu Kościelnego innymi rozwiązaniami o charakterze prawno-podatkowym Kościół katolicki jest otwarty na dialog w tej sprawie.

Hierarcha wypowiedział się także na temat lekcji religii w szkołach. - Wiadomo że w konkordacie jest mowa o tym, że katecheza jest w szkole; co do liczby godzin już nie. Sprawa jest do spokojnej i merytorycznej dyskusji. Przy stole, a nie przy mikrofonach czy przy kamerach - zaznaczył.

Odnosząc się do Święta Objawienia Pańskiego, które przypada 6 stycznia, abp Galbas powiedział: „Pan Jezus przychodzi do wszystkich, o czym Święto Objawienia Pańskiego nam przypomina. To jest bardzo stare, chrześcijańskie święto, starsze nawet niż Boże Narodzenie. Od początku chrześcijanie mieli tę potrzebę przeżywania tej prawdy, że Chrystus przyszedł do wszystkich. Te rączki, które teraz podziwiamy w żłóbku, są otwarte nie tylko dla Maryi, Józefa, dla pasterzy, którzy byli tam w tę noc najbliżej, ale także dla ludzi z daleka. I to jest wspaniała prawda naszej wiary. Chodzi o to, żeby Kościół był teraz przedłużeniem rąk Chrystusa, to znaczy, by także był otwarty dla wszystkich i każdego przyjmował”.

Abp Galbas o Orszaku Trzech Króli

Arcybiskup na antenie Radia eM zachęcił także do uczestnictwa w Orszakach Trzech Króli, które w Święto Trzech Króli przejdą ulicami setek miast w Polsce i za granicą. - To bardzo piękny zwyczaj i to taki, który zrodził się wśród świeckich. Orszaku Trzech Króli nie wymyśliła Konferencja Episkopatu Polski, tylko właśnie wśród świeckich była taka potrzeba, żeby w jakiś sposób przeżyć ten dzień, skoro ponownie - dzięki Bogu - stał się dniem wolnym od pracy - powiedział abp Galbas.

- I tak, dla nas, dla ludzi wierzących to jest, tak jak tam wspomniałem, publiczny sposób wyrażenia naszej wiary. Ale na Orszaki, zgodnie z przesłaniem święta, są zaproszeni wszyscy, także ci, którzy nie podzielają naszej wiary czy ludzie w ogóle niewierzący. Serdecznie zapraszamy, choćby po to, aby ten dzień przeżyć we wspólnocie i w radości. A być może będzie to może również  jakiś błysk wiary. Piękny zwyczaj, cieszę się, że w tylu miejscach archidiecezji katowickiej i diecezji sosnowieckiej i w wielu miejscach w Polsce się to przyjęło; także, co ciekawe wśród Polonii i w krajach, w których pracują misjonarze. Zapraszam jutro, proszę nie siedzieć w domach - zachęcił metropolita katowicki.

Źródło: radioem.pl / PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Galbas o Funduszu Kościelnym: Nikt za niego nie będzie w Kościele oddawał życia
Komentarze (6)
TB
~Tomasz Berger
6 stycznia 2024, 07:24
Fundusz raczej przetrwa, i to nie dzięki Kościołowi Katolickiemu. O Fundusz będą walczyć zawzięcie wspólnoty żydowskie, prawosławni, protestanci, Świadkowie Jehowy - bo oni są jego beneficjentami. I mają na państwo znacznie większe środki nacisku niż Kościół Katolicki, którego głos niewiele znaczy.
MM
~Małgorzata Małek
5 stycznia 2024, 23:14
To chyba jeden mądry Biskup .Takie poglądy powinien mieć każdy Biskup!!
PZ
~Parsfianin z Parafii
5 stycznia 2024, 23:04
Jak to fajnie, gdy biskup przemawia ze swojej wygodnej perspektywy...czyżby Episkopat był gotowy do płacenia emerytur misjonarzom, siostrom zakonnym, kapłanom...a może jest gotowy na zatrudnienia katechetów i płacenia im za prace godziwej pensji ze składkami ZUS? Albo na dofinansowywanie wielu pomocowych instytucji kościelnych?
KP
~katolik pomniejszego płazu
5 stycznia 2024, 18:06
bo biskupi się zawsze wyżywią
SK
~Solomon Kane
5 stycznia 2024, 17:20
Orszaków też nam zabronią . Powiedzą że nie są "eko". Niech biskupi będą ostrożni bo nowy rząd ma też w składzie fanatyków lewicy.
JL
~Janina Laszko
6 stycznia 2024, 10:40
Przestań macic wyssane z palca wiadomosci zatrzymaj dla siebie