Abp Głódź: potrzebujemy świadectwa strażaków

Polska potrzebuje strażaków, którzy niosąc pomoc w chwilach tragedii dają świadectwo autentycznej miłości bliźniego. Za to należy się wam szacunek i wdzięczność - powiedział abp Sławoj Leszek Głodź.

Metropolita gdański przewodniczył Mszy św. w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana na stołecznej Pradze. Liturgia zainaugurowała centralne uroczystości strażackie, w czasie których absolwenci Szkoły Głównej Służby Pożarniczej zostali mianowani na stopień oficerski. Mszę, w której wzięła udział premier Beata Szydło koncelebrował biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser.

W homilii abp Głodź nazwał strażaków wspólnotą służby i powołania wierną przykazaniu miłości Boga i chrześcijańskiej tradycji. - Spieszycie z pomocą ludziom doświadczanym nieszczęściem pożaru, żywiołem powodzi bądź wypadków drogowych dając tym samym wyraz, że każdy bliźni, każdy człowiek w chwili nieszczęścia zwykle nagłego nie pozostaje sam ale może liczyć na pomoc drugiego, na jego braterską dłoń, na skutecznie działanie formacji strażackich - powiedział metropolita gdański.

Podkreślił, że ta służba wymaga hartu ducha i ogromnej ofiarności. - Nie upadacie pod ciężarem nieszczęść ale jako piersi i ostatni schodzicie z frontu. Niejednokrotnie wchodzi do akcji gdy inni opuszczają ręce by ratować ludzkie życie, mienie zmniejszając brzemię nieszczęścia - wyraził uznanie.

Zwrócił uwagę, że w dobie XXI wieku służba strażacka rozciąga się również na inne pola działania, w tym między innymi na niesienie pierwszej pomocy medycznej. Podkreślił, że strażacy są niezwykle ważną strukturą paramilitarną naszego państwa, która winna korzystać z większych niż dotychczas przywilejów.

Eucharystię poprzedziła procesja z relikwiami patrona św. Floriana, która już tradycyjnie wyruszyła z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej przy ulicy Marcinkowskiego do bazyliki katedralnej.

Katedra warszawsko-praska św. Michała Archanioła i św. Floriana została zbudowana w latach 1887-1904 według projektu Józefa Piusa Dziekońskiego, twórcy kilkudziesięciu świątyń w Polsce. Architekt uznał ten właśnie kościół za swoje największe osiągnięcie. Świątynia wysadzona została przez wycofujących się z Warszawy Niemców we wrześniu 1944, odbudowana staraniem mieszkańców Pragi. Jest szczególnym miejscem kultu Miłosierdzia Bożego w Warszawie.