Abp Hoser: człowiek chory jest święty

Abp Hoser: człowiek chory jest święty
(fot. Janusz Halczewski / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0)
KAI / ptt

Człowiek chory jest święty, gdyż przeżywa tajemnicę cierpienia i upodabnia się do cierpiącego Chrystusa. Także czas poświęcony choremu jest święty, ale powinno to być towarzyszenie w pełni i bezinteresowne - powiedział w środę abp Henryk Hoser podczas Mszy św. w intencji chorych i cierpiących.

Eucharystia sprawowana była w Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes na warszawskiej Pradze z okazji XXIII Światowego Dnia Chorych. Przewodniczył jej biskup warszawsko-praski abp Henryk Hoser.

W homilii przypominał, że dzisiejsza modlitwa obejmuje wszystkich chorych, zarówno tych leżących w szpitalach, jak i przebywających w domach, a także chorych mogących się poruszać o własnych siłach, stojących w kolejkach do lekarza lub apteki.

Abp Hoser podkreślił, że większość chorób, na które współcześnie cierpi człowiek, to choroby typu przewlekłego, a te "mają to do siebie, że są dożywotnie i leczenie tylko opóźnia lub osłabia ich śmiercionośne działanie".

DEON.PL POLECA

"Ale te przewlekłe choroby przypominają nam, że naszą ojczyzną nie jest Ziemia, gdzie one występują, ale Niebo - gdzie będziemy w ciele zmartwychwstałym, wolnym od choroby i cierpienia" - dodał.

- Człowiek chory jest rzeczą świętą. "Res sacra miser" - jest napisane na Krakowskim Przedmieściu - podkreślił kaznodzieja. I dodał, że w papieskim orędziu na tegoroczny Dzień Chorego mowa jest m.in. o tym, że czas poświęcony chorym, spędzony u ich boku, także jest czasem świętym.

Chory jest święty, gdyż przeżywa tajemnicę cierpienia, upodabnia się w swoim ciele i swojej duszy do cierpiącego Chrystusa, łączy się z Jego ofiarą na krzyżu - tłumaczył dalej abp Hoser. Chory ma też przywilej zbawiania świata razem z Chrystusem, o ile ten związek jest rzeczywisty.

"Jezus też towarzyszył chorym, którzy za nim ciągnęli, gdziekolwiek się pojawił" - przypomniał hierarcha.

Dlatego podążanie za Chrystusem w cierpieniu prowadzi do uzdrowienia. - Nie zawsze jest to radykalne uzdrowienie cielesne, ale zawsze może być radykalnym uzdrowieniem naszej duszy, wewnętrznego cierpienia i niedomagań, poczucia samotności, niesprawności i niemocy, do której prowadzi choroba - dodał abp Hoser.

Ojciec Święty zachęca w swoim orędziu także do tego, by zarówno będąc chorymi, jak i towarzysząc chorym, kierować się nie płytką uczuciowością, która przemija, ale dojrzałą postawą ludzi motywowanych mądrością serca.

Chodzi zatem o to, by będąc przy chorych, być z nim w pełni. Jest stosunkowo łatwo służyć przez kilka dni, ale trudno jest pielęgnować taką osobę przez wiele miesięcy lub lat, także wówczas, gdy nie jest ona już w stanie wyrazić swojej wdzięczności. - A jednak, jakże to wielka droga uświęcenia - dodał abp Hoser.

Hierarcha zwrócił też uwagę, że dla chorego ważna jest sama obecność kogoś bliskiego, gdyż choroba bardzo często wiąże się poczuciem osamotnienia. Bowiem "każdy cierpi na własny rachunek i to cierpienie nie jest komunikowalne, chyba że ktoś inny cierpi podobnie".

Ponadto - ubolewał abp Hoser - we współczesnej kulturze wartość ludzkiego życia jest mierzona jego jakością. Gdy ta jakość spada, a poprzez chorobę życie ulega zredukowaniu, to przestaje mieć ono wartość. - A więc uśmiercić, przekazać do eutanazji, można by powiedzieć - do utylizacji. Ale to nie jest droga ludzka, to nie jest droga Chrystusowa - przestrzegł kaznodzieja.

Dlatego "mądrość serca" kieruje nas do wyjścia poza siebie ku bliźniemu, w sposób bezinteresowny. - Nie oczekujmy wdzięczności za naszą posługę. Tą wdzięcznością będzie sam Bóg, On będzie naszą zapłatą. "Bóg zapłać" to nie jest banalne powiedzenie - wyjaśnił biskup warszawsko-praski.

Abp Hoser przypomniał też o znaczącym wkładzie Kościoła, jego dzieł i instytucji, w utrzymywanie systemu opieki nad osobami chorymi i cierpiącymi. - Kościół od dwóch

tysięcy lat rozwija troskę o biednych i chorych. Wznosił przytułki, szpitale, dzieła charytatywne, które są obecne do dziś - powiedział.

Dodał, że Światowy Dzień Chorego jest co roku także okazją do podziękowania tym, którzy chorym służą, czyli "białemu personelowi": lekarzom, pielęgniarkom, salowym, pracownikom administracji służby zdrowia, opiekunom domowym, wolontariuszom w hospicjach - "tak dziś potrzebnych, które są wielkim światłem dla ludzi egoistycznych, myślących tylko o swoim interesie i dobrobycie".

Wreszcie dziękować Bogu możemy dziś także za to, że "są wśród nas chorzy, którym możemy służyć" - powiedział na zakończenie abp Henryk Hoser.

Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez św. Jana Pawła II w 1992 r. Jest obchodzony co roku we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, które przypada 11 lutego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Hoser: człowiek chory jest święty
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.