Abp Michalik do kleryków: przez sutannę Bóg wskazuje, że was wybrał

(fot. Ryszard Hołubowicz, via Wikimedia Commons)
KAI / sz

Przez Bóg sutannę wskazuje cię każdemu człowiekowi, nawet nieznanemu przechodniowi, że jesteś wybrańcem samego Boga - powiedział abp Józef Michalik do kleryków Metropolitarnego Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Emerytowany metropolita przemyski przewodniczył tam 7 grudnia obrzędowi obłóczyn, podczas którego 17 kleryków przyjęło strój duchowny.

Abp Michalik zaznaczył, że sutanna, czy habit zakonny są zewnętrznym znakiem wybrania Bożego i zaufania Kościoła i nie mają nic wspólnego ze współczesną modą ani elegancją, choć zawsze powinny być czyste i niewygniecione. - Odtąd każdy, kto spojrzy na ciebie, będzie wiedział, że wybrał cię Bóg i że to wybranie przyjąłeś. Ale wybrał cię dla jakiegoś ważnego celu, mimo że pozostawił i pozostawi wśród ludzi. Przez sutannę wskazuje cię każdemu człowiekowi, nawet nieznanemu przechodniowi, że jesteś wybrańcem samego Boga i świadkiem, że warto dla Niego życie oddać. Chodzi o naprawdę ważną sprawę naszej tożsamości i przynależności do Kościoła - podkreślił.

Były przewodniczący Episkopatu Polski cytował słowa kard. Stefana Wyszyńskiego, który pisał, że "sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła". Za Prymasem Tysiąclecia podkreślił, że "zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga".

Abp Michalik przypomniał, że skuteczność posługiwania kapłańskiego leży w Chrystusie, a ksiądz ma się chlubić nie sobą, lecz Bogiem. Stwierdził, że powołani mają za zadanie poczuć na sobie odpowiedzialność za grzechy świata i utożsamiać się z Chrystusem, który chce te grzechy odkupić.

Hierarcha wskazał, że przyoblec strój duchowny to znaczy przyoblec się w Chrystusa. - W całym naszym życiu chodzi o to, żebyśmy mogli przeżyć je w radości, być szczęśliwymi pośród trudności. Uda się nasze życie, jeśli zasmakujemy w bliskości Chrystusa i ludzi, każdego człowieka spotykanego na naszej drodze. Jeśli Chrystusa naprawdę próbujemy naśladować, jeśli celem naszej sutanny, habitu i całego naszego życia jest On, a nie ja, Jego chwała, nie moje wyróżnienie, głoszenie mądrości Jego krzyża, a nie imponowanie moimi wymądrzaniami - mówił abp Michalik.

W przemyskim seminarium duchownym obłóczyny przypadają zawsze na III roku. Odbywają się podczas uroczystych nieszporów w przeddzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Bierze w nich udział nie tylko wspólnota seminaryjna, ale również proboszczowie parafii, z których pochodzą klerycy, którzy przyjmują sutannę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Michalik do kleryków: przez sutannę Bóg wskazuje, że was wybrał
Komentarze (5)
AA
a a
8 grudnia 2016, 14:21
Od swoich członków przełożeni zborów Świadków Jehowy wymagają ślepego posłuszeństwa. Nie wolno im inaczej rozumieć Biblii niż rozumie Ciało Kierownicze. Członkowie są zobowiązani uczestniczyć w zebraniach Świadków Jehowy. Nieposłusznych uznaje się za odstępców i wyklucza z organizacji. Świadkowie Jehowy muszą głosić swoją wiarę, intensywnie starać się o nowych członków. Ilość godzin głoszenia( pukania do drzwi, zaczepiania ludzi w parku, na ulicy) są spisywane i przekazywane przełożonym.
WS
Werset Skryba
8 grudnia 2016, 16:02
Świadkowie Jehowy — poznaj nas bliżej! Mieszkamy w różnych krajach i mówimy różnymi językami, ale łączą nas wspólne cele. Przede wszystkim chcemy przysparzać czci Jehowie — Bogu, o którym mówi Biblia, Stwórcy wszechrzeczy. Poza tym ze wszystkich sił staramy się naśladować Jezusa Chrystusa i z dumą nosimy miano chrześcijan. Każdy z nas regularnie poświęca czas na to, żeby pomagać innym w poznawaniu Biblii oraz dzielić się dobrą nowiną o Królestwie Bożym. I właśnie dlatego, że dajemy świadectwo, czyli rozmawiamy z ludźmi o Bogu Jehowie i Jego Królestwie, jesteśmy nazywani Świadkami Jehowy. Zapraszamy do zapoznania się z naszym serwisem internetowym. Czytaj Biblię w Internecie. Poznaj bliżej nas i nasze wierzenia.                https://www.jw.org/pl/ 
WS
Werset Skryba
8 grudnia 2016, 13:20
SAME DEKLARACJE TO STANOWCZO ZA MAŁO-  Czy  wyznawcy twojej religii naprawdę miłują się wzajemnie? Jezus powiedział: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość” (Jana 13:35). Taka miłość wznosi się ponad podziały rasowe i społeczne, ponad granice państwowe, zespalając ludzi prawdziwymi więzami braterstwa. Jest tak silna, że ludzie, którzy ją okazują, uderzająco różnią się od innych. Kto ma tak głęboką miłość do swych chrześcijańskich braci z innych krajów, żeby w razie wybuchu wojny odmówić wzięcia broni do ręki i zabijania ich? Tacy byli pierwsi chrześcijanie.
AA
a a
8 grudnia 2016, 14:27
Sposób pozyskiwania członków jest podobny u wszystkich sekt. Najpierw trzeba zachwycić sobą daną osobę. Często przedstawiciele sekty pojawiają się w trudnych chwilach pozyskiwanej osoby. Jeśli mamy znajomego Świadka Jehowy i mamy jakieś problemy, wtedy jego próby nawracania nas mogą się nasilać. Na znajomych Świadków Jehowy nawet tych niedawno poznanych zazwyczaj można liczyć. Pomagają psychicznie, a czasem nawet materialnie. Nawet jeśli pozyskiwany człowiek nie ma osobistych problemów to i tak czuje się on dzięki Świadkom Jehowy wartościowszy i lubi z nimi przebywać. Stosują „bombardowanie miłością”. Są niezwykle uczynni i mili. Jednak są uparci i narzucają swoje poglądy. Świadkowie Jehowy są szkoleni do rozmów na temat wiary. Potrafią zadawać podchwytliwe pytania i zasiać wątpliwości. Odznaczają się wtedy kulturą, są grzeczni i cierpliwi. Ale wierzcie mi, że nieraz już w sposób grzeczny i cierpiwy wyprowadziłem moich rozmówców Świadków Jehowy z równowagi poprzez zwykłą argumentację lub pytania na które nie znają odpowiedzi. Wtedy kultura mijała i rozpoczynała się walka na wyrwane zdania z Biblii.
8 grudnia 2016, 15:06
Czesiu prawda to, że jeśli wasze dziecko potrzebuje natychmiastowej transfuzji krwi to wy zabraniacie ???