Abp Mokrzycki o duszpasterstwie osób rozwiedzionych
"W następnych dniach będziemy nad tym głosować i tę sprawę rozstrzygać" - powiedział abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski obrządku łacińskiego. Jest on delegatem rzymskokatolickiego episkopatu Ukrainy na trwające w Watykanie XIV Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów nt. powołania i misji rodziny w Kościele i świecie współczesnym.
Według jego oceny "większość biskupów jest za podtrzymaniem dotychczasowej nauki o rodzinie, o sakramentach, o łasce, o grzechu".
Jednocześnie pojawiły się głosy, by "szczególną troską" otoczyć osoby, które się rozwiodły i wstąpiły w ponowne związki cywilne, "żeby nie czuły się odłączone, wykluczone z Kościoła, chociaż rzeczywistość taka nie jest" i by na końcu "drodze przygotowującej" mogły przystąpić do Komunii św.
Jednak w tej kwestii "głosy ojców Synodu są podzielone". Większość biskupów podkreśla, że trudno byłoby to pogodzić z nauczaniem o grzechu, nawróceniu i łasce uświęcającej.
- W następnych dniach będziemy nad tym głosować i tę sprawę rozstrzygać - zapowiedział abp Mokrzycki.
Dodał, że biskupom chodzi o otoczenie tych niesakramentalnych związków większą opieką duszpasterską.
Ujawnił, że podczas obrad Synodu bardzo często jest cytowany św. Jan Paweł II, przede wszystkim jego przemówienia ze środowych audiencji nt. "Mężczyzną i niewiastą stworzył ich", a także adhortacja apostolska "Familiaris consortio".
- Ojciec Święty wyraźnie wypowiedział się tam w sprawie Komunii św. dla rozwiedzionych, że jest to niemożliwe. Tę naukę podtrzymał także Benedykt XVI. Oczywiście, jeśli żyją oni ze sobą jak brat i siostra, wtedy nie ma przeszkód, by mogli do Komunii św. przystąpić. Od dawna jest to jasne w nauczaniu Kościoła - zaznaczył hierarcha.
- Jan Paweł II w czasie swego pontyfikatu wiele uwagi poświęcił rodzinie i myślę, że w duszpasterstwie można wiele z tego jego nauczania skorzystać - zapewnił jego były sekretarz.
Dziś rano abp Mokrzycki koncelebrował z grupą polskich biskupów Msze św. przy gronie św. Jana Pawła II w dniu jego liturgicznego wspomnienia.
Skomentuj artykuł