Abp Ryś: biskupi nie są w stanie sami wyprowadzić Kościoła z kryzysu
"Ktoś może ma takie oczekiwania. Nie można mieć głupszych" - powiedział metropolita łódzki w porannej homilii.
W czasie porannej eucharystii abp Ryś rozważał temat związany z apostołami i prorokami w Piśmie Świętym. Jego zdaniem ich nauczanie trzeba zawsze przedstawiać w kontekście nauczania Jezusa, który jest "kamieniem węgielnym" Kościoła. Jakakolwiek budowa bez uwzględnienia tego kamienia jest zdaniem biskupa skazana na porażkę.
Może niektórym się wydaje, że biskupi są tymi, którzy wyprowadzą nasz Kościół z kryzysu. Ktoś może ma takie oczekiwania. Nie można mieć głupszych.
Nawiązując do czytania z Ewangelii arcybiskup zdradził, że wkrótce wyrusza na spotkanie plenarne episkopatu. Zauważył, że jeśli ktokolwiek ma oczekiwania, że tylko biskupi są w stanie rozwiązać kryzys w polskim Kościele, to jest w dużym błędzie. "Nie można mieć głupszych oczekiwań" - skomentował tę tezę łódzki metropolita.
"Może niektórym się wydaje, że biskupi są tymi, którzy wyprowadzą nasz Kościół z kryzysu. Ktoś może ma takie oczekiwania. Nie można mieć głupszych. Ani nie są w stanie, ani nie powinni robić tego sami. Nie odbudowuje się domu rozwalając fundament. Fundamentem są apostołowie i prorocy. Nie można uciekać od proroków, tak samo jak nie można myśleć, że ten Kościół odbuduje się bez biskupów, bez apostołów. Taka sama głupota. Głupota, która jest antyewangeliczna, antychrystusowa. Jezus daje fundament temu Kościołowi w apostołach i prorokach" - powiedział abp Ryś.
Skomentuj artykuł