Abp Ryś: Przyzwoite badania historyczne pokażą, że Jan Paweł II się obroni

fot. Archidiecezja Łódzka / YouTube
KAI / pk

- Nie mam cienia wątpliwości, że jeśli będzie się przeprowadzać poważne, przyzwoite badania historyczne, to Jan Paweł II się obroni - stwierdził abp Grzegorz Ryś. Podczas spotkania z licealistami metropolita łódzki odniósł się do archiwalnego listu, który rzuca fałszywe światło na Karola Wojtyłę.

W czasie spotkania z uczniami Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi im. Jana Pawła II abp Ryś był pytany o to, czy biskup Karol Wojtyła wiedział o przestępstwach pedofilskich podległych mu księży i czy interweniował.

Nikt na świecie nie rozumie, co Polacy dzisiaj robią z Janem Pawłem II

Metropolita łódzki wskazał, że papież Wojtyła jest wielkim autorytetem nie tylko dla Polaków, ale dla całego świata. - Nikt na świecie nie rozumie, co Polacy dzisiaj robią z Janem Pawłem II. Patrzą na nas jak na kompletnych wariatów - powiedział duchowny zaznaczając, że z racji pełnionych funkcji często bywa w różnych miejscach za granicą. - Myślę, że nasze, polskie memy o Janie Pawle II to jest pikuś w stosunku do tego, jakie memy mogą pisać ludzie na całym świecie o nas, w relacji do papieża - stwierdził abp Ryś.

- Żyjemy w takiej Polsce, w której dzisiaj wolno powiedzieć wszystko i o każdym - i chwała Bogu, bo wolność to jest normalny styl życia dla człowieka - mówił gospodarz spotkania, dodając: "Gdyby nie Jan Paweł II, to żylibyście w takim kraju, w jakim ja musiałem żyć".

DEON.PL POLECA

Historyk musi dokonać krytyki tekstu z krytyką źródła

Odnosząc się do zarzutów, iż kard. Adam Sapieha molestował seksualnie kleryków abp Ryś podkreślał, że historyk musi dokonać krytyki tekstu z krytyką źródła. Jak masz świadectwo jednego TW [tajnego współpracownika służb bezpieczeństwa - przyp. KAI], to musisz to zweryfikować z innymi źródłami, bo jak tego nie zrobisz, to będzie tak, że słuchasz jednego świadectwa i to jeszcze mocno, mocno wątpliwego - powiedział hierarcha i dodał: "30 lat temu mówiono tak: najgorsza rzecz, która nas może spotkać, to triumf tych, którzy Polską rządzili przez prawie 50 lat. Ich sukces będzie taki, że narzucą nam narrację myślenia o tym, co się w Polsce działo" - zauważył metropolita łódzki.

Abp Grzegorz Ryś przytoczył również treść listu znalezionego w archiwum na Wawelu, którego autorem był przewodniczący wydziału do spraw wyznań w województwie krakowskim i przedstawiciel Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Napisał on, że Karol Wojtyła dobrowolnie oddał na potrzeby Akademii Pedagogicznej piętro krakowskiego seminarium. W rzeczywistości krakowski biskup udał się do siedziby komitetu wojewódzkiego partii i wywalczył, by komuniści nie zajęli budynków trzech seminariów znajdujących się na terenie Krakowa - krakowskiego, częstochowskiego i śląskiego.

- Czytałem ten tekst, wiedząc jak było i zastanawiałem się, dlaczego ten człowiek napisał taki list. Przecież on też wiedział jak było. Po co napisał list, który był totalnym kłamstwem? Po to, żeby ktoś z was, kiedy zostanie historykiem, poszedł do archiwum i znalazł ten list - powiedział abp Grzegorz Ryś.

Jeśli będzie się przeprowadzać poważne, przyzwoite badania historyczne, to Jan Paweł II się obroni

Odnosząc się do tematu pedofilii w Kościele abp Ryś powiedział, że do niedawna najważniejszym tematem przeciwko Janowi Pawłowi II była tzw. sprawa Theodora McCarricka, którego mianował arcybiskupem, a potem kardynałem.

- Wielu mówiło, przecież papież musiał wiedzieć, że McCarrick był pedofilem i że molestował kleryków - powiedział abp Ryś. Dodał, że gdy jednak akta dotyczące tego kardynała zostały ujawnione, okazało się, że papież nie ponosi w tej sprawie żadnej winy. - Jeśli ktoś ponosi winę, to biskupi amerykańscy, ale nie papież. Od tej pory nikt nie mówi o sprawie McCarricka - zauważył duchowny.

Kończąc spotkanie z młodzieżą abp Ryś stwierdził: Nie mam cienia wątpliwości, że jeśli będzie się przeprowadzać poważne, przyzwoite badania historyczne, to Jan Paweł II się obroni. Natomiast debata publiczna, która toczy się jest obracaniem ciągle tych samych faktów, które są bardziej faktami medialnymi niż rzeczywistymi - zakończył.

Film ze spotkania abp Rysia z licealistami, które odbyło się 6 marca opublikowano na kanale YouTube archidiecezji łódzkiej.

"Dziękuję za tak rzetelną odpowiedź. Mam wrażenie, że obecnie jest tendencja wyrażania opinii bez głębokiego poznania tematu. Ta wypowiedź Arcybiskupa Rysia wiele naświetla" - napisała w komentarzu pod filmikiem Dana.

"Bardzo dobra wypowiedź, pokazująca prawdę o manipulacji faktami. Św. Jan Paweł był i jest największym wzorem dla Polaków" - komentuje Historyk Sztuki.

"Dziękuję i prosimy o więcej. W dzisiejszym świecie potrzebujemy, aby pokazywać realia tamtych czasów i świętość Jana Pawła. Obecne czasy mają nas oczyścić z klerykalizmu w drodze do Jezusa, ale Prawda musi mieć swoich bohaterów. Niestety każda dzisiaj szarość przedstawiana jest jako największa czerń" - dodaje Tomek Rynk.

"Metody służb stare jak ludzkość, a przez lata ciągle doskonalone, pewnie nadal mają się dobrze. To ważne że Ksiądz pięknie to zasygnalizował i trochę pobudził do refleksji, zwłaszcza pokolenie, które tamtych czasów nie pamięta" - zauważył Grzegorz Nowicki.

W czasie jednego dnia nagranie z wypowiedzią metropolity łódzkiego arcybiskupa Grzegorza Rysia zostało wyświetlone na kanale YouTube archidiecezji łódzkiej 145 tys. razy, a filmik został udostępniony i jest komentowany w mediach katolickich i świeckich.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: Przyzwoite badania historyczne pokażą, że Jan Paweł II się obroni
Komentarze (5)
BK
Bernadeta Kawa
9 marca 2023, 04:42
Ja lubię Abp Rysia i mam wielki szacunek do jego wypowiedzi - szkoda tylko ze jego głos (z nielicznymi wyjatkami) jest wciąż odosobniony... niestety... W Bogu nadzieja : )
BK
Bernadeta Kawa
9 marca 2023, 04:29
Zeby tylko polski Episkopat zgodził sie na te "poważne, przyzwoite badania historyczne" i otworzył swoje szacowne Archiwa... Dopóki to nie nastąpi kwitnąć będą teorie spiskowe i wcale się temu nie dziwię. Można wysuwać merytoryczne zarzuty wobec filmu "Frańciszkańska 3" i pewnie nawet są one uzasadnione ale z drugiej strony cieszy mnie fakt że takie filmy powstają bo z każdą kolejną produkcją ta "oblężona twierdza" polskiego kościoła instytucjonalnego coraz bardziej chwieje się w posadach... Jak to możliwe że ludzie (mam na myśli członków Episkopatu) odpowedzialni za niesienie innym Dobrej Nowiny sami nie rozumieja Chrystusowej Ewangelii...??? Otwórzcie wreszcie te Archiwa i jak mądrze powiedział ks. prof Alfred Wierzbicki " Nie lękajcie sie prawdy... o Janie Pawle II". Ja tam nie mam watpliwosci co do świetosci Jana Pawła II a jak sie porzadnie wysprzata to nie będzie się do czego przyczepic i nie bedzie potrzeby tworzenia tego typu produkcji...
WR
~Wow Ras
10 marca 2023, 14:11
odpowiedź jest prosta ("Jak to możliwe (...)): (i) najważniejsi jesteśmy my księża i nasza misja (sens naszego istnienia i naszych wygód) - a więc wizerunek instytucji KK na 1. miejscu (ii) Kościół to my księża, lud Boży to płatnicy, my rządzimy - lud jest rządzony, my mówimy - lud słucha (iii) i parafraza na rolę księdza: "nie przyszedłem aby służyć, lecz by mi służono". Smutne
AM
~Agata M.
8 marca 2023, 17:08
kochajmy JP2 z całą mocą, z całego serca, z głębi swojego intelektu gdyż On jest na wskroś święty ( nie wierzcie że jest inaczej ) i pamiętajmy jak bardzo wiele mu zawdzięczamy
AM
~Agata M.
8 marca 2023, 17:03
święte słowa abpa Rysia, a ponieważ wiele osób pamięta tamte czasy to nadziwić się nie mogę, że tak wiele osób daje temu wiarę, serce pęka