Abp Ryś: To, co dziś jest moim grzechem, może przynieść porażające konsekwencje w następnym pokoleniu

Fot. ks. Paweł Kłys / archidiecezja.lodz.pl
archidiecezja.lodz.pl / tk

- To, co dziś jest moim grzechem w Kościele, może przynieść naprawdę bardzo szybkie i porażające konsekwencje zaraz w następnym pokoleniu. – powiedział metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś do Wspólnot Neokatechumenalnych.

Uroczystą Eucharystią celebrowaną w katedrze świętego Stanisława Kostki łódzkie Wspólnoty Neokatechumenalne zakończyły rok ewangelizacji. W liturgii – której przewodniczył metropolita łódzki – uczestniczyły wspólnoty z łódzkich parafii pw. Najświętszego Imienia Jezus, św. Teresy i św. Jana Bosko, św. Alberta Chmielowskiego, św. Jana Ewangelisty, św. Rafała Kalinowskiego, oraz parafii pw. Matki Odkupiciela i św. Jana Bożego.

Po echo-słowa metropolita łódzki komentując dzisiejsze czytania mszalne zauważył: „Jezus mówi, że jeśli jesteś Jego uczniem, to jesteś jak Nazirejczyk i jak arcykapłan. Nie ma w tym Ludzie Boga, którym jest Kościół, nie ma uczniów pierwszej i drugiej kategorii. Ta godność Nazirejczyków, godność arcykapłańska jest złożona w każdym z uczniów Jezusa. Kiedy słyszycie ten tekst, to zobaczcie w nim szczególne Boże wybranie. Nie wymaganie, które wydaje się nie ludzie, ale szczególne Boże wybranie do wielkiej bliskości z Panem, także do funkcji kapłańskiej” – podkreślił abp Ryś.

Abp Ryś o grzechu w Kościele

- To, co dziś jest moim grzechem w Kościele, może przynieść naprawdę bardzo szybkie i porażające konsekwencje zaraz w następnym pokoleniu. To nie jest wieszczenie zagłady, to nie są jakieś czarne przepowiednie, to jest Słowo proroka wypowiedziane z wielkim poczuciem odpowiedzialności i rozczytaniem tego, co się dzieje w Izraelu. To Słowo jest bez wątpienia skierowane do nas, i dobrze byśmy je przyjęli lepiej, niż było przyjęte w tamtym pokoleniu!- zakończył arcybiskup Grzegorz Ryś.

DEON.PL POLECA

Źródło: archidiecezja.lodz.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: To, co dziś jest moim grzechem, może przynieść porażające konsekwencje w następnym pokoleniu
Komentarze (1)
AG
Adam Gancarz
29 czerwca 2022, 21:03
Wybrani i wybrańszy. Wszyscy są wybrani, a niektórzy bardziej. Typowy antropomorfizm. Ja wiem co Bóg miał na myśli. Tam rakiety lecą na 3-miesięcznych „nacjonalistów”, a tu delektacja nad Bóg z małej czy dużej litery. Kto sobie pozwoli?