Abp Ryś: uznaję, że nie dochowałem wszystkich norm i kanonów

Abp Grzegorz Ryś, Arena Młodych, 13 września 2021 r. (fot. Youtube/Archidiecezja Łódzka)
KEP/mk

"Szczerze przepraszam wszystkich, którzy poczuli się zgorszeni lub choćby zaniepokojeni formą celebracji Eucharystii sprawowanej przeze mnie na stadionie „Orła” w Łodzi w dniu 13 września br." - napisał abp Grzegorz Ryś w liście do bp. Piotra Gregera, przewodniczącego Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP. "Uznaję, iż podczas tej celebracji nie dochowałem wszystkich norm i kanonów z nią związanych" - przyznał abp Ryś, zapewniając, że "chociaż niektóre z norm liturgicznych nie zostały dochowane co do litery, to jednak nie zostały naruszone co do sensu, i co do Ducha".

W związku z licznymi pytaniami związanymi ze sposobem sprawowania Eucharystii w czasie modlitewnego spotkania dla młodzieży Arena Młodych „Reset” w Łodzi, na stronach Konferencji Episkopatu Polski opublikowane zostały wyjaśniający sytuację oraz intencje metropolity łódzkiego jego list do bp. Piotra Gregera, przewodniczącego Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP oraz Pro memoria Komisji na temat integralności Mszy Świętej.

DEON.PL POLECA

Poniżej pełna treść dokumentów.

List metropolity łódzkiego abp. Grzegorza Rysia do bp. Piotra Gregera, przewodniczącego Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP

Łódź, 17 września 2021

Jego Ekscelencja
Ks. Biskup Piotr Greger
Przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów
Konferencji Episkopatu Polski

Ekscelencjo,
Księże Biskupie,

W odpowiedzi na uwagi i pytania skierowane do mnie przez Księdza Biskupa w imieniu Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski chcę oświadczyć, co następuje:

1. Szczerze przepraszam wszystkich, którzy poczuli się zgorszeni lub choćby zaniepokojeni formą celebracji Eucharystii sprawowanej przeze mnie na stadionie „Orła” w Łodzi w dniu 13 września br. Uznaję, iż podczas tej celebracji nie dochowałem wszystkich norm i kanonów z nią związanych. Powodem mojego postępowania nie było wszakże ani lekceważenie, czy kwestionowanie przepisów liturgicznych, lecz rozeznanie (poprzedzone także długą modlitwą i konsultacjami) zarówno co do charakteru samego wydarzenia, jak i co do duchowych potrzeb, wrażliwości i pobożności biorących w nim udział młodych ludzi. Wydarzenie to miało charakter wyjątkowy i jednorazowy. Na co dzień jestem z pełnym przekonaniem wiary (!) posłuszny normom i przepisom liturgicznym, w myśl zasady „lex orandi – lex credendi”; tego też uczę – jak ufam – wiernych powierzonego mi Kościoła.

2. Ufam także, że chociaż niektóre z norm liturgicznych nie zostały dochowane co do litery, to jednak nie zostały naruszone co do sensu, i co do Ducha. Wobec wszystkich, którzy z troską o Kościół i jego liturgię wyrażają swoje zaniepokojenie w/w celebracją czuję się w obowiązku zaświadczyć o tym, co widziałem: Widziałem setki, a nawet tysiące (dokładnie 6,5 tysiąca) młodych ludzi, którzy z uwagą słuchali Bożego Słowa, i – nim poruszeni – poważyli się na decyzję nawrócenia i podejścia do sakramentu pojednania i pokuty, a następnie nie tylko z wielką radością, lecz także pobożnością, wręcz pietyzmem, przystąpili do Komunii świętej. A wszystko to w czasie, w którym na co dzień epatowani jesteśmy wiadomościami o młodzieży odchodzącej od praktyk religijnych i katechezy, manifestującej raczej swój dystans niż wybór wiary. W tym świetle wszelkie zarzuty o rzekomą profanację czy brak szacunku wobec Eucharystii uważam za dalece niesprawiedliwe i bezpodstawne.

3. Dlatego też czuję się w obowiązku jeszcze raz podziękować wszystkim – przede wszystkim młodym ludziom – którzy wraz ze mną przygotowali całe wydarzenie, a także tym, którzy w ciągu minionych dwóch dni zapewniali mnie na wiele sposobów o jedności ze mną i modlitwie w moich intencjach. Dziękuję wszystkim, którzy tworząc wspólnotę odpowiedzialnych za wielki nurt nowej ewangelizacji w Polsce, szukają dla niej (zgodnie z zaleceniem św. Jana Pawła II) „nowej gorliwości, nowych metod i nowych form wyrazu”.

Z wyrazami szacunku i jedności en Christo

Abp Grzegorz Ryś
Metropolita Łódzki

_______________________________________________________

Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów
Konferencji Episkopatu Polski

Pro Memoria na temat integralności Mszy świętej

W odpowiedzi na liczne pytania adresowane do centralnych instytucji kościelnych w Polsce w związku ze sposobem sprawowania Eucharystii pod przewodnictwem metropolity łódzkiego arcybiskupa Grzegorza Rysia, w czasie modlitewnego spotkania dla młodzieży Arena Młodych „Reset” w Łodzi na stadionie żużlowym „Orła Łódź” w dniu 13 września 2021 roku, Komisja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski udziela następujących wyjaśnień.

  1. Zachowanie integralności obrzędów Eucharystii

Naturalna dynamika Mszy Świętej określona w mszale przewiduje obrzędy wstępne poprzedzające liturgię słowa Bożego, łącznie z aktem pokuty oraz kolektą odmawianą przez przewodniczącego zgromadzenia.

Nie można sakramentu pokuty i pojednania traktować zamiennie z aktem pokuty, ponieważ „nie wolno łączyć sakramentu pokuty ze Mszą św., tak, aby odbywała się tylko jedna czynność liturgiczna” (Zob. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Responsa ad dubia proposita, „Notitiae” 37:2001, s. 259-260). Spowiedź jest odrębnym sakramentem, prowadzącym do udziału w Eucharystii i innych sakramentach, a mszalny akt pokuty, który nie skutkuje sakramentalnym rozgrzeszeniem (por. Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego, 51), jest momentem celebratywnym przygotowującym do uważnego słuchania słowa Bożego i uczestnictwa w Ofierze.

Kolekta w swej istocie jest modlitwą „wyrażającą charakter celebracji” (por. Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego, 54), dlatego nie może być zastępowana innymi modlitwami. Należy ona wyłącznie do przewodniczącego, który nie może jej delegować wiernym, on bowiem, „reprezentując osobę Chrystusa, przewodniczy zgromadzeniu, zanosi te modlitwy do Boga w imieniu całego ludu świętego i wszystkich obecnych” (tamże).

Liturgii słowa Bożego nie można ograniczyć tylko do odczytania samej Ewangelii. Czytania (jedno a w niektóre dni dwa), wraz ze śpiewem psalmu responsoryjnego, nie mogą być dowolnie opuszczane ani skracane, ponieważ przygotowują do czytania Ewangelii będącej „szczytem liturgii słowa” (por. Ogólne wprowadzenie do Lekcjonarza mszalnego, nr 12-13).

  1. Normy Kościoła dotyczące troski o integralne oraz godne sprawowanie Eucharystii

Konstytucja o liturgii Soboru Watykańskiego II (nr 23) określa ważną zasadę „niewątpliwego dobra Kościoła” przy wprowadzaniu modyfikacji odnośnie do świętych obrzędów: „…nowości należy wprowadzać tylko wtedy, gdy tego wymaga prawdziwe i niewątpliwe dobro Kościoła…”. W przypadku, gdy z powodu jakiejś celebracji wiele osób jest zgorszonych, pomimo, że nawet jakaś grupa odniosła pożytek ewangelizacyjny, trudno mówić o „niewątpliwym dobru Kościoła”.

Ogólne wprowadzenie do Mszału rzymskiego (nr 24) określa służebną rolę kapłana w czasie celebracji Mszy Świętej: „Kapłan winien pamiętać, że jest sługą świętej liturgii i że nie wolno mu na własną rękę w celebracji Mszy świętej niczego dodawać, opuszczać ani zmieniać”. Ten sam dokument (w numerze 22) określa rolę biskupa w czuwaniu nad wzorowym sprawowaniem liturgii eucharystycznej: „Biskup diecezjalny (…), pierwszy szafarz Bożych misteriów w powierzonym mu Kościele, jest opiekunem, zwierzchnikiem i stróżem całego życia liturgicznego. W celebracjach odbywających się pod jego przewodnictwem, zwłaszcza w sprawowaniu Eucharystii, którego on dokonuje z udziałem prezbiterium, diakonów i ludu, ujawnia się misterium Kościoła. Dlatego te celebracje mszalne winny być przykładem dla całej diecezji. (…) Z tego też względu biskup winien czuwać nad tym, aby celebracje odbywały się coraz godniej”.

Papież Jan Paweł II w encyklice Ecclesia de Eucharistia (2003 r.) wskazał na odpowiedzialność w zakresie sprawowania Eucharystii: „…jak wielka odpowiedzialność spoczywa przy sprawowaniu Eucharystii zwłaszcza na kapłanach, którym przysługuje zadanie przewodniczenia jej in persona Christi, (…) Niestety, trzeba z żalem stwierdzić, że począwszy od czasów posoborowej reformy liturgicznej, z powodu źle pojmowanego poczucia kreatywności i przystosowania, nie brakowało nadużyć, które dla wielu były przyczyną cierpienia. Pewna reakcja na «formalizm» prowadziła niekiedy, zwłaszcza w niektórych regionach, do uznania za nieobowiązujące «formy» obrane przez wielką tradycję liturgiczną Kościoła i jego Magisterium…” (nr 52).

Papież Franciszek podczas spotkania z uczestnikami sesji plenarnej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (2019 r.), przypomniał, że liturgia jest skarbem, który „trzeba przyjąć w pokorze i krzewić z miłością, bo stanowi on niezastąpiony pokarm dla wzrostu Ludu Bożego. W liturgii nie ma miejsca na «zrób to sam»”. Dwa lata później (2021 r.), z okazji ogłoszenia Motu proprio Traditionis custodes Ojciec Święty w Liście do biskupów jako stróżów liturgii napisał: „Podobnie jak Benedykt XVI, ja również ubolewam nad faktem, że w wielu miejscach odprawiano liturgię nie stosując się do wskazań nowego Mszału, które rozumiano wyłącznie jako przyzwolenie na kreatywność liturgiczną – a nawet jako wymaganie takowej. To często prowadziło do trudnych do zniesienia deformacji liturgii”.

W dokumentach dotyczących liturgii oraz księgach liturgicznych obowiązuje również zasada, zgodnie z którą zachowanie szafarzy, obrzęd i sposób jego sprawowania nie powinien wywoływać „zdziwienia wiernych” („admiratio fidelium”).

+ Piotr Greger
Przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów
Konferencji Episkopatu Polski

Bielsko-Biała, dnia 27 września 2021 roku

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Ryś: uznaję, że nie dochowałem wszystkich norm i kanonów
Komentarze (49)
DS
Dariusz Sandecki
1 października 2021, 15:04
Bp Ryś uważa, że Duch nad nim. Gratuluję. Ale czy jest pewenien, że to akurat Ten ?!
Don Camillo
29 września 2021, 09:05
bs Rys the BEST Warto sie zastanowic, czy msza bs. Rysia, ktora byla pelnia szczescia po stronie duchownych i wiernych, gdzie milosc do Boga i blizniego gorowala, gdzie wszyscy chwalili Jezusa - jak bardzo byla mila Panu Bogu, ktory mniej dba o przepisy a nizeli masza odprawiana przez arcybiskup Mareka Jędraszewskiego, gdzie jawnie nawoluje do nienawisci ludzi innych orientacji, pogladow poprzez nazywanie ich "teczowa zaraza", ale gdzie wszystkie przepisy zostalo dochowane. Moim zdaniem, to bs. Rys pokazuje nam PRAWIDZIWA droga do Boga.
S_
~sister _easy
28 września 2021, 22:39
Proponuję poczytać komentarze pod Q&A jednego z znanych i lubianych jezuitów, którego dotąd bardzo ceniłam, a za którego gorliwiej się teraz modlę... Niektóre bardzo trafne, bez obrażania - serce rośnie, że w Ludzie Bożym te wrażliwości na świętość Boga i Kościoła.
EA
~Ewa Adam
28 września 2021, 16:27
Dla mnie profanacją jest, jak Eucharystię sprawują pedofile i ci, którzy ich ukrywali. Biskup Greger już zapomniał, jak publicznie kłamał w sprawie pana Szymika, tego pokrzywdzonego pedofilią z Międzyrzecza?! On świetnie trzyma się procedur, jak faryzeusze: ręce czyste, naczynia wyszorowane. Tylko co z tego??? Usłyszeli od pana Jezusa: "plemię żmijowe" i "groby pobielane", "szabat jest dla człowieka nie człowiek dla szabatu". Procedury ważniejsze, niż Duch Święty?! Chwała Bogu za abp Rysia! Bo "gdzie Duch Pański, tam wolność", a gdzie procedury, to obłuda i zakłamanie. Dlaczego "Deon" odrzucenia takie komentarze?
JL
Jerzy Liwski
28 września 2021, 18:37
@Ewa Adam. Proszę poczytać, co na temat liturgii naucza Kościół. Co na temat sprawowania liturgii naucza JPII. Nie rozumie Pani, czym jest Eucharystia, czego wyrazem jest przestrzeganie przepisów liturgicznych, czym jest wolność etc. To co Pani głosi, nie jest ani odrobinę katolickie, a wprost prowadzące do herezji.
JL
Jerzy Liwski
28 września 2021, 18:55
@Ewa Adam. A proszę sobie odświeżyć, jak bp Ryś zachował się wobec zgłoszenia przeciwko bp. Dziubie i jak w swej obronie lawirował starając się trzymać litery prawa, by uzasadnić swoją niewinność. Ale takie sprawy, zwłaszcza jeżeli dotyczą bp Rysia szybko idą w zapomnienie.
EA
~Ewa Adam
29 września 2021, 07:56
Co to znaczy "lawirował starając się trzymać litery prawa..."? Jeśli skłamał, wykaż to, jeśli mówił prawdę, to dlaczego..."mnie bijesz"?
EA
~Ewa Adam
29 września 2021, 08:05
Nie ma to, jak pętać Ducha Bożego "przepisami liturgicznymi". Dokładnie tak samo nieprzestrzeganie "przepisów" zarzucali faryzeusze Jezusowi. Ale na szczęście "po owocach ich poznacie". Póki co, to jakoś słabo z tym owocowaniem Eucharystii (uobecnieniem ofiary Jezusa na krzyżu) wg "przepisów". Acha, Jan Paweł II był tylko człowiekiem. Nawet apostołowie o sobie nie myśleli inaczej, jak "ja też jestem tylko człowiekiem" i nie pozwalali nawet klękać przed sobą.
JL
Jerzy Liwski
29 września 2021, 18:10
@ Ewa Adam. Nie proszę Pani, przepisy liturgiczne nie pętają Ducha Bożego. Wręcz przeciwnie, w przepisach liturgicznych Duch Boży się wyraża. Przestrzeganie przepisów liturgicznych jest wyrazem wierności Bogu i miłości i szacunku do daru jakim nas obdarzył (Eucharystia). I takie jest nauczanie Kościoła Katolickiego. Może się Pani z tym nie zgadzać, nikt Pani nie zabroni mieć zdanie sprzeczne z nauczaniem Kościoła.
JL
Jerzy Liwski
29 września 2021, 18:24
@Ewa Adam. Co do biskupa Rysia. Otrzymał zawiadomienie od prymasa o zgłoszeniu przez Janusza S. zaniedbania ze strony bp. Dziuby dotyczące zgłoszonej sprawy. Zgodnie z motu proprio Vos estis lux mundi powinien rozpocząć dochodzenie. Nie zrobił tego. Przez prawie rok. Tłumaczył się, że prymas nie przekazał mu kontaktu do Janusza S. (a cóż prostszego niż napisać do prymasa, by ten kontakt otrzymać), a do tego starał się podeprzeć pismem prymasa i tłumaczył, jakoby Janusz S. dla rozpoczęcia sprawy powinien najpierw zgłosić się do niego (o czym wcale nie mówi Vos estis lux mundi). Wszystko to wskazuje, że przez rok bp Ryś czekał. Na co? Proszę na spokojnie przeczytać korespondencję prymasa do bp Rysia i tłumaczenie bp Rysia.
EA
~Ewa Adam
29 września 2021, 22:59
Nie wiem na co czekał. Nie wiem, czy w ogóle czekał. Jeśli popełnił przestępstwo, zgłoś to do prokuratury, jeśli zaniedbanie, to zgodnie z "procedurami" idź i najpierw upomnij w cztery oczy.
EA
~Ewa Adam
29 września 2021, 23:10
Czyżby apostołowie i pierwsi chrześcijanie nie okazywali wierności Bogu i miłości, i szacunku dla Eucharystii? Bo raczej nie kierowali się przepisami liturgicznymi, spotykając się po domach na "łamaniu chleba". A przepisy się zmieniają, kiedyś były inne niż teraz i teraźniejsze nie przetrwają w takiej formie, jak obecnie. Tworzą je ludzie. Nauczanie Kościoła się zmieniło. Tylko Duch Boży jest niezmienny, stały i zawsze ten sam. Litera może ulegać (i ulega) zmianom. Przepisy nie wyrażają miłości..."Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem daleko jest ode Mnie".
PZ
~Parafianin z Parafii
28 września 2021, 09:37
Cenię bp. Rysia od lat. Ale to, co wydarzyło się na arenie jest...trudne do ogarnięcia. Nie ilość się liczy. I tłumy na arenie nie tłumaczą tego, dlaczego Ksiądz Biskup z Mszy Świętej zrobił dowolnie interpretowaną formę. Bo Msza to nie jest coś, czego trzeba się wstydzić i deformować. Msza to nie teatr...smutne.
KP
~katolik posledniego sortu
28 września 2021, 15:56
U dominikanow byly tlumy mlodziezy, co z tego wyszlo to wiemy.
RG
~Robert G.
27 września 2021, 22:04
A ja dziękuję Bogu za abp Rysia. Za jego odwagę i szczerość. Za to że potrafi przeprosić. Każdy kto słucha jego homilii regularnie nie powinien mieć żadnych wątpliwości co do jego motywacji i intencji. Każdy kto widział go sprawującego Eucharystię w innych okolicznościach wie jaką miłością Ją darzy. A Episkopatowi życzę aby z równą gorliwością i takim samym tempem jak w sprawie abp Rysia rozprawiał się z kryciem przez innych zwierzchników sprawców nadużyć seksualnych
JL
Jerzy Liwski
28 września 2021, 18:49
@Robert G. Niech Pan zwróci uwagę, że właśnie w ten sposób skandal pedofilski rozgrywa szatan. Teraz cokolwiek słusznego w materii przepisów, reguł wypowie się episkopat, można mu krzyknąć "zajmij się lepiej nadużyciami seksualnymi". I tak, na własne życzenie episkopat zapędził się w kozi róg. Przy okazji, proszę pamiętać, że bp. Ryś należy do episkopatu i sam biskup Ryś, jeżeli chodzi o rozwiązywanie problemów pedofilii ma czyste sumienie. Proszę przeczytać, było o tym również na deon.pl kwestię zgłoszenia przeciwko bp Dziubie i korespondencji między bp Rysiem a prymasem. Ale cóż, czas minął i już poszło w zapomnienie, to co wtedy się wydarzyło.
TL
Teresa L.
27 września 2021, 21:21
Czy ktoś mi może wytłumaczyć na czym polega to zgorszenie wielu osób z powodu takiego sprawowania Eucharystii? I czy Ci zgorszeni tam byli, czy tylko pptem sobie obejrzeli na jutubach? „…nowości należy wprowadzać tylko wtedy, gdy tego wymaga prawdziwe i niewątpliwe dobro Kościoła…”. W przypadku, gdy z powodu jakiejś celebracji wiele osób jest zgorszonych, pomimo, że nawet jakaś grupa odniosła pożytek ewangelizacyjny, trudno mówić o „niewątpliwym dobru Kościoła”.
JL
Jerzy Liwski
28 września 2021, 18:32
@Teresa L. Wydaje się Pani, że jeżeli ktoś dowie się o przypadkach pedofilskich z "jutubów", a nie był ich świadkiem osobiście, to nie może być zgorszony? Do reszty wypisu się nie odniosę, bo zupełnie nie rozumiem jakie miała Pani intencje przytaczając te fragmenty.
TL
Teresa L.
28 września 2021, 23:47
Przytoczyłam fragment do którego zadałam pytanie ;), żeby było jasne o co pytam. Taka była mija intencja - jasności. Jakoś dla mnie zachowanie przepisów liturgicznych ma inną rangę niż czyny pedofilskie. Ja się o pedofilii dowiedziałam właśnie z jutubów i tak, jestem zgorszona. Czy Pan stawia różnice w randze „przewinienia” pomiędzy niedochowaniem kanonów i przepisów liturgicznych, a pedofilią?
JL
Jerzy Liwski
29 września 2021, 18:30
@Teresa L. Proszę nie odwracać kota ogonem. Ja odnoszę się do kwestionowania przez Panią zgorszenia będącego wynikiem nie bezpośredniego świadectwa lecz informacji z mediów. Niedochowanie przepisów liturgicznych i pedofilia to dwie różne sprawy. Proszę nie brnąć w tę stronę - nie obniżać wagi jednego przestępstwa przez zestawienie z innym.
GW
~Gocha Wójcik
29 września 2021, 23:34
@Jerzy Liwski, czy łamanie przepisów liturgicznych jest klasyfikowane jako przestępstwo kanoniczne, wykroczenie czy przewinienie? Tak na chłopski rozum nie da się porównać czynu pedofilskiego z uchybieniami w liturgii.
ZK
~Zwykły katolik
27 września 2021, 21:00
„nie wolno łączyć sakramentu pokuty ze Mszą św., tak, aby odbywała się tylko jedna czynność liturgiczna” (Zob. Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Responsa ad dubia proposita, „Notitiae” 37:2001, s. 259-260) Dlaczego zatem podczas prawie każdej Mszy św. taka praktyka występuje tzn. łączenia sakramentu pokuty z Mszą św? Czy nie jest to aby naruszenie tego zapisu?
JL
Jerzy Liwski
28 września 2021, 18:32
@Zwykły katolik. Tu chodzi o konkretny przebieg wydarzenia pod przewodnictwem bp Rysia. W czasie zwykłej Mszy, ewentualny sakrament pokuty dzieje się jakby obok (choć w tym samym kościele, w tym samym momencie) - spowiedź poszczególnych osób nie staje się częścią Mszy. W przypadku Mszy sprawowanej przez bp. Rysia sakrament pokuty stał się częścią Mszy, został wpleciony w przebieg Mszy. To trochę tak, jakby na normalnej Mszy zamiast spowiedzi powszechnej ksiądz sprawujący Mszę wyszedłby przed ołtarz i zaczął spowiadać chętnych i potem wrócił do dalszego sprawowania Mszy. Wtedy właśnie następuje splecenie i uczynienie jednej czynności liturgicznej z dwóch sakramentów.
ZK
~Zwykły katolik
28 września 2021, 20:40
Tylko teraz rodzi się pytanie, w którym z sakramentów uczestniczy wierny (Mszy czy sppwiedzi), bo przecież nie w dwóch jednocześnie. Pomijam sytuację, gdy ktoś przyszedł tylko do spowiedzi, a nie uczestniczy we Mszy św.
WG
~Witold Gedymin
29 września 2021, 12:20
Od jakiegoś czasu sakrament małżeństwa prawie wyłącznie udzielane są podczas mszy św. (fakt, że sakramentu udzielają sobie małżonkowie, a celebrans tylko asystuje). Podobnie ma się z sakramentem chrztu św. Prawdopodobnie, bo nie byłem tego światkiem, święceń kapłańskich udziela się w czasie mszy św jak i sakramentu namaszczenia chorych w dzień chorych. " jednej czynności liturgicznej z dwóch sakramentów" - czy msza św jest sakramentem??
JL
Jerzy Liwski
29 września 2021, 18:06
@Witold Gedymin. " jednej czynności liturgicznej z dwóch sakramentów" to mój skrót myślowy w toku powyższego tłumaczenia. Wskazanie Kongregacji Kultu Bożego dotyczy tylko kwestii sakramentu pokuty i Eucharystii, nie innych sakramentów. W Mszale są formularze umożliwiające sprawowanie Mszy z udzieleniem chrztu w trakcie, czy z udzieleniem sakramentu małżeństwa etc.
JL
Jerzy Liwski
27 września 2021, 18:43
Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia: "Czuję się zatem w obowiązku skierować gorący apel, ażeby podczas sprawowania Ofiary eucharystycznej normy liturgiczne były zachowywane z wielką wiernością. Są one konkretnym wyrazem autentycznej eklezjalności Eucharystii; takie jest ich najgłębsze znaczenie. Liturgia nie jest nigdy prywatną własnością kogokolwiek, ani celebransa, ani wspólnoty, w której jest sprawowana tajemnica. Również w naszych czasach posłuszeństwo normom liturgicznym powinno być na nowo odkryte i docenione jako odbicie i świadectwo Kościoła jednego i powszechnego, uobecnionego w każdej celebracji Eucharystii. Kapłan, który wiernie sprawuje Mszę św. według norm liturgicznych, oraz wspólnota, która się do nich dostosowuje, ukazują w sposób dyskretny, lecz wymowny swą miłość do Kościoła."
WG
~Witold Gedymin
29 września 2021, 12:27
"Kapłan, który wiernie sprawuje Mszę św. według norm liturgicznych, ... (ukazuje) ... swą miłość do Kościoła." Zapewne, ale to nie jest tak, że zawsze w kapłanie który wiernie przestrzega norm jest miłość do Jezusa i Kościoła, ani to że w kapłanie, który nie przestrzega dokładnie norm nie ma miłości do Jezusa i Kościoła.
JL
Jerzy Liwski
29 września 2021, 18:36
@Witold Gedymin. Zgoda. Tak jest jak Pan pisze, ale możemy tu zabrnąć w ślepy zaułek. Przestrzeganie przykazań Bożych jest wyrazem miłości do Boga, ale nie każdy kto przestrzega przykazań Bożych kocha Boga i nie każdy, kto łamie te przykazania Boga nie kocha. JP II mówi o tym jak powinno być, o sytuacji właściwej. Jeżeli ktoś świadomie (a bp Ryś chyba jest świadomy przepisów liturgicznych) te przepisy łamie, nie przestrzega ich, to jest pytanie, co przez to łamanie się wyraża. Co to łamanie, nieprzestrzeganie mówi o tym człowieku.
JL
Jerzy Liwski
27 września 2021, 18:34
Co do stwierdzenia biskupa Rysia "Na co dzień jestem z pełnym przekonaniem wiary (!) posłuszny normom i przepisom liturgicznym". Przepisy liturgiczne zabraniają głoszenia homilii Mszalnej przedstawicielom innych Kościołów i wspólnot wyznaniowych. Proszę zatem obejrzeć zapis Mszy, który udostępnia Archidiecezja Łódzka na swym youtubowym kanale. Msza sprawowana pod przewodnictwem bp. Rysia, a kazanie wygłasza duchowny protestancki. https://www.youtube.com/watch?v=b2wHYorv3IY To tak a propos przestrzegania przez bp Rysia norm "na co dzień".
WG
~Witold Gedymin
29 września 2021, 12:33
Niestety w Polsce "przepisy liturgiczne" nie zabraniają przemawiania "od ołtarza" prezydentom i ministrom, i zachwalania swoich osiągnięć na rzecz polskiej wsi. Zdarzało się, że razem przemówienia obu panów trwały dłużej niż właściwa homilia.
JL
Jerzy Liwski
29 września 2021, 18:41
@Witold Gedymin. Dwie różne sprawy. Przepisy liturgiczne normują to, co dzieje się w czasie liturgii i w czasie liturgii nie ma miejsca na przemawianie prezydentów i ministrów. Jeżeli to się zdarza, to jest to równie takie samo nadużycie jak opisane przeze mnie powyżej. Dla mnie osobiście jakiekolwiek demonstracje okołopolityczne nie tylko na Mszy, ale i w jej powiązaniu są świadectwem niezrozumienia, czym Msza jest. Problem polega na tym, że jeden chce Mszę wykorzystać do politycznych celów, inny chce wykorzystać Mszę do swoich własnych teologicznych celów. Obie sytuacje są naganne.
NJ
Natalia J.
27 września 2021, 18:28
Bardzo cenię naukę abpa G. Rysia. Jest wspaniałym duszpasterzem i dziękuję Bogu za niego. Takich kapłanów nam teraz potrzeba.
JW
~Jarosław Wyszyński
27 września 2021, 17:07
przeprosił ale nie żałuje
MA
~Masakra ale dym z niczego
28 września 2021, 07:33
I Ty to wiesz, rozmawiałeś, potwierdzasz, gwarantujesz :D
JW
~Jarosław Wyszyński
29 września 2021, 09:40
bp przyznał, że złamał przepisy liturgiczne (co jest oczywiste), przeprosił nie dlatego, że zrobił coś złego ale że ktoś się z tym źle poczuł, strwierdził, że w zasadzie wszystko jest ok, bo zachował "ducha" i ze zła wycisnął jakies dobro, usprawiedliwił się szukaniem nowych form wyrazu... a gdzie niby żal widzisz?
ZO
~zatroskany o losy Kościoła
27 września 2021, 17:01
Pytanie jest takie czy kierujemy się SERCEM z troski o młodych czy formalizmem z troski o zachowanie PRAWA. Wybór nie jest oczywisty, i np ufam BISKUPOWI RYSIOWI ze wybrał b. dobrze!
27 września 2021, 17:49
Nic nie zrozumiałeś lub nie chcesz zrozumieć o co w tej sprawie chodzi. Przeczytaj dokładnie całe "Pro memoria" ze zrozumieniem i wtedy zobaczysz, ze sercem to nie wszystko, i ze formalizm tutaj nie ma nic do rzeczy. Liturgia nie jest prywatną sprawą żadnego biskupa czy księdza i nawet w najlepszej wierze i z najlepszą intencją nie może nic tutaj zmieniać, eksperymentować, itp. I tyle.
JL
Jerzy Liwski
28 września 2021, 18:32
@zatroskany o losy Kościoła. Proszę przeczytać powyżej przeze mnie przytoczone fragmenty papieskiej encykliki. Błądzi Pan idąc za tymi, którzy próbują deprecjonować nauczanie Kościoła, przykazania, zasady, formy etc nazywając je formalizmem i fałszywie przeciwstawiając to czemuś co określają jako "ducha" "serce" etc. Tymczasem w nauczaniu Kościoła takie przeciwstawienie nie istnieje. Przestrzeganie przepisów jest wyrazem miłości do Kościoła. Tak pisze JPII. Nie zgadza się Pan z nim?
KP
~katolik posledniego sortu
27 września 2021, 14:58
W zyciu duzo juz Mszy Swietych widzialem i przezylem, jednak takiej jeszcze nie widzialem, "gratuluje" bp. Rysowi awangardy, Nic i nikt tego nie usprawiedliwi. To sie stalo.
MR
~Ma Rek
27 września 2021, 13:46
I tak oto odpadl kolejny kandydat na kardynala z PL. Na polu walki o ten tytul zostallo juz tylko kilku prezbiterow.
AW
~Artur Wojtkiewicz
27 września 2021, 15:54
Czemu? Abp Ryś zrobił wszystko po "franciszkowemu". Sądzę, że wręcz zyskał tym działaniem w oczach kurii i papieża.
GJ
~Gość Józek
27 września 2021, 12:46
"Jeżeli wielu gorszy [...]" - święte słowa - szkoda, że Episkopat i niektórzy biskupi nie wpadli wcześniej aby te słowa zacytować - przy wypadkach pedofilii księży i tuszowaniu sprawy.
27 września 2021, 10:23
Dobrze, że biskup Ryś przeprosił. Pro memoria jest jasne i nie pozostawia wątpliwości, że postąpił nagannie. Trochę dziwne, że zaraz się usprawiedliwia. To trochę tak, jak z powiedzeniem: "jestem za a nawet przeciw. Nie ma się co usprawiedliwiać dobrem ogółu, bo nie wiadomo jak będzie naprawdę i jakie to przyniesie owoce na przyszłość. Nie może dobre drzewo wydawać złych owoców, ani złe drzewo dobrych owoców. Nie intencje się liczą ale fakty. A faktem jest zgorszenie i nie zachowanie przepisów, o których w Pro memoria.
SP
~Szymon Piątek
27 września 2021, 09:15
Biskup Greger będzie szczęśliwy jeśli ''prawidłowo'' realizowana liturgia sprawowana będzie przez Niego w pustym kościele? Pracuję z dziećmi i młodzieżą nie tylko w szkołach i jak mówi bp. Ryś ... na co dzień epatowani jesteśmy wiadomościami o młodzieży odchodzącej od praktyk religijnych i katechezy, manifestującej raczej swój dystans niż wybór wiary... których ojcowie mówią, że przestają chodzić do kościoła i dzieci robią to samo...Biskupie Greger to nie kuria, to codzienność szkół, domów rodzinnych, środowisk pracy, proszę o więcej miłości a wtedy "liturgika" stanie się może i dla księdza biskupa narzędziem nie do "batożenia" innych którzy Boga poszukują, tak pilnie ale może nieudolnie?
JW
~Jarosław Wyszyński
27 września 2021, 17:10
i przez liturgiczne hopsztosy chcecie młodzież zatrzymać? na Zachodzie się nie udało, ale koniecznie musicie się przekonać na własnej skórze
WG
~Witold Gedymin
27 września 2021, 08:54
Może bp Piotr Greger odniósł by się do "mszy smoleńskich". Są/były one niewątpliwie sprawowane z najwyższą zgodnością z Normą co do litery prawa. Natomiast były i są wykorzystywane instrumentalnie w celach politycznych. Jest jeszcze gorzej, były i są wykorzystywane w celu manipulacji, szerzenia kłamstw i umacnianiu nienawiści. Ci, którzy niech chcą tego dostrzec niech odpowiedzą dlaczego TVPInfo co miesięc nadaje transmisję na żywo z homilii ze "mszy smoleńskiej" w katedrze warszawskiej.
WC
~Wojciech Chajec
27 września 2021, 16:37
Może dlatego nadaje, że tam są bardzo dobre homilie, np. ks. profesora W. Chrostowskiego? Widocznie ~Witold Gedymin nie słuchał tych homilii, a szkoda.
S_
~sister _easy
28 września 2021, 22:34
Prawdopodobnie Pan pod pseudonimem Witold nawet nie wie kim jest ks.prof. Chrostowski...