Abp Wojda: na różne sposoby próbuje nam się wmawiać, że wiara to już przeżytek

Abp Wojda: na różne sposoby próbuje nam się wmawiać, że wiara to już przeżytek
Fot. Parafia św. Brata Alberta Gdańsk-Przymorze / YouTube.com
KAI / tk

Wierni archidiecezji gdańskiej obchodzili dziś odpust ku czci św. Wojciecha na wzgórzu znajdującym się nieopodal kościoła dedykowanego Chrzcicielowi gdańszczan w Gdańsku - Świętym Wojciechu. Uroczystościom przewodniczył abp Tadeusz Wojda.

Mszę św. odpustową poprzedziła piesza pielgrzymka, która wyruszyła z relikwiami świętego Wojciecha z bazyliki Mariackiej w Gdańsku na Wzgórze Świętego Wojciecha. Na czele pątników stanął metropolita gdański, który wraz z pielgrzymami przeszedł liczącą niemal osiem kilometrów trasę. Eucharystię koncelebrował bp Wiesław Szlachetka oraz kapłani.

W homilii abp Wojda powiedział, że jesteśmy wdzięczni św. Wojciechowi za przyniesienie na Pomorze Chrystusa i wiary. - Tej wierze święty Wojciech nie zawahał się dać świadectwa całym swoim życiem. To jego świadectwo wiary, jak wiemy, przyjęło formę najwyższą, bo dokonało się w męczeństwie - zaznaczył metropolita.

Zwrócił uwagę, że choć jesteśmy ludźmi wierzącymi, nie zawsze czujemy moc tej wiary. Zwłaszcza wtedy, kiedy przychodzą rozmaite trudności, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne. - Na różne sposoby próbuje nam się wmawiać, że wiara to już przeżytek, że trzeba z nią skończyć. Niestety, często z łatwością ulegamy propagandzie przeciwników wiary i pozwalamy się zamykać w wyznawaniu tej wiary do sfery czysto prywatnej. Nie starcza nam odwagi przyznać się w przestrzeni publicznej do przyjaźni z Chrystusem - mówił abp Wojda.

Konsekwencją takiej wycofanej postawy jest lęk, utrata motywacji dla rozwoju wiary, zanik pobożnych praktyk i brak chęci przekazywania tej wiary innym. - W takim stanie ducha nierzadko Boga próbuje się wymienić na małe lub większe bożki, które wydają się dawać natychmiastową satysfakcję i przyjemność - zaznaczył hierarcha.

Podkreślił, że dzisiaj wszystkim potrzebna jest nowa rewolucja Ducha. - Potrzebujemy wiary, która będzie formować na nowo nasze rodziny, nasze relacje międzyludzkie, nasze społeczeństwo. Potrzebujemy wiary, która wniesie światło Ewangelii w nasze życie i ukaże nam jasno cel tego życia - apelował metropolita gdański.

W związku tym pojawia się również pytanie o to, jak ma wyglądać droga ożywienia wiary.- Jest to droga miłości, która ma swój początek w Wieczerniku. To tu Jezus wypowiedział słowa, które zawierają niepowtarzalne przesłanie. Jest nim przykazanie miłości, abyśmy się wzajemnie miłowali - wyjaśnił abp Wojda.

Na zakończenie rozważania abp Wojda zachęcił do dziękczynienia. Bogu i św. Wojciechowi za dar wiary i możliwość jej wyznawania. Jednocześnie zaapelował o misyjne zaangażowanie. - Bądźmy apostołami wiary i miłości wszędzie, a wówczas damy najlepsze świadectwo wierności spuściźnie duchowej naszego wielkiego Misjonarza – św. Wojciecha, zachęcił abp Wojda.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Bartosz Rajewski

Ostatni i rozstrzygający głos ma Słowo.
abp Grzegorz Ryś

Bóg jest. Trwa przy nas, choć w tym pandemicznym czasie chaosu, niepewności, a dla wielu również przejmującej samotności, stał się Kimś bardzo dalekim. Czujemy się obco...

Skomentuj artykuł

Abp Wojda: na różne sposoby próbuje nam się wmawiać, że wiara to już przeżytek
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.