Afganistan: otwarcie kaplicy w bazie Ghazni
W bazie Ghazni 25 listopada uroczyście otwarto nowowybudowaną kaplicę. Otwarcia dokonano podczas nabożeństwa ekumenicznego, w czasie którego wspólnie modlili się i dziękowali żołnierze, chrześcijanie różnych wyznań. Kaplica pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego będzie miejscem spotkań i modlitw różnych wspólnot chrześcijańskich.
– Dziś przychodzimy do tej kaplicy, która ma być miejscem spotkań różnych Kościołów, czego wyrazem przed chwilą była modlitwa ekumeniczna, kiedy wspólnie modlili się baptyści, luteranie, katolicy i inni chrześcijanie – mówił podczas nabożeństwa ks. mjr Władysław Kozicki, kierujący duszpasterstwem kapelanów PKW w Afganistanie podczas tej zmiany. W nabożeństwie uczestniczyli zarówno żołnierze polscy jak i amerykańscy, a modlitwy na przemian odmawiano w obu językach.
Przed kaplicą zawieszono tablicę w języku angielskim i polskim z napisem „The Chapel of Divine Mercy” - „Kaplica pw. Miłosierdzia Bożego”.
Po nabożeństwie odprawiono Mszę św., w której modlili się już tylko katolicy. – Jesteśmy świadkami swoistego paradoksu - oto muzułmanie w szczególnym okresie ramadanu wybudowali miejsce modlitwy dla chrześcijan – mówił podczas Mszy ks. kpt. Rafał Kaproń, kapelan Ordynariatu Polowego. Pierwszy budynek pełniący funkcję kaplicy został w kwietniu zniszczony w wyniku ostrzału rakietowego, a przebywający w niej dosłownie kilka minut wcześniej kapelan, ks. ppłk Zbigniew Kłusek cudem uniknął śmierci. Podczas ostrzału niegroźnie ranny został jedynie Amerykanin, który znajdował się w pobliżu kaplicy. Atak mógł zakończyć się tragicznie, bo obok kaplicy znajduje się stołówka, w której podawano właśnie obiad. Równie dobrze ten atak mógł zakończyć się śmiercią wielu osób – wspomina ks. ppłk Kłusek, który wrócił już z Afganistanu.
Pocisk zdemolował całe wyposażenie kaplicy. Roztrzaskał m. in. figurę Matki Bożej Ludźmierskiej, którą przywieźli ze sobą do Afganistanu Podhalańczycy. Zostały jedynie szczątki. Żołnierze pozbierali je i kończąc swoją zmianę zabrali z powrotem do kraju.
- Od tego czasu żołnierze urządzili prowizoryczny ołtarz i tak na dworze, na powietrzu odprawiono pierwsze Msze św.. Następnie udało się zrobić prowizoryczne zadaszenie z siatki chroniącej przed słońcem. Potem pojawił się kapelan amerykański kpt. Mark Williams, z którym podjęliśmy się budowy kaplicy. I tak oto dziś mamy kaplicę, mamy miejsce modlitwy – wspominał ks. kpt. Kaproń.
W nowej kaplicy w centralnym punkcie zawisł obraz Miłosierdzia Bożego przywieziony z Polski i dedykowany specjalnie żołnierzom służącym w Afganistanie. Obraz został ufundowany przez anonimowego ofiarodawcę. Obecnie posługę duszpasterską prowadzi w Afganistanie trzech kapelanów Ordynariatu Polowego.
Skomentuj artykuł