Aktor grający Chrystusa ujawnia szczegóły dot. drugiej części "Pasji"
Jeśli wydawało ci się, że "Pasja" to mocny film, to zobaczysz, co zrobimy teraz. To będzie największy film w historii kina - mówił aktor. - Druga część ocali miliardy.
Jim Caviezel, aktor grający Pana Jezusa w "Pasji", wyznał w rozmowie z redakcją "Dobrych Nowin", że rozmawia z Melem Gibsonem o drugiej części "Pasji". Sequel tego filmu ma opowiadać o zmartwychwstaniu Chrystusa.
- Przybyłem do Polski, ponieważ macie więcej świętych niż jakikolwiek inny kraj na świecie - mówił aktor.
Mówiąc o "Pasji", Jim Caviezel przypomina, że ten film uratował miliony dusz. - Drugi ocali miliardy - dodał. - Jeśli wydawało ci się, że "Pasja" to mocny film, to zobaczysz, co zrobimy teraz. To będzie największy film w historii kina.
Aktor ujawnił, że scena zmartwychwstania Chrystusa będzie bardzo mocna. - Kiedy Jezus wyjdzie z grobu, to nie będzie kurczaczków i zajączków wielkanocnych - stwierdził Caviezel. - W naszym kraju mówi się czasem o "radosnym Jezusie", "Kościele Jezusa z klubu fitness". To będzie zupełnie coś innego.
Aktor do Polski przyjechał na zaproszenie Rycerzy Kolumba, producentów filmu zatytułowanego "Wyzwolenie Kontynentu: Jan Paweł II i upadek komunizmu", który będzie miał swoją elewizyjną premierę 2 kwietnia br. o 13.05 w TVP1. W tym filmie dokumentalnym Jim Caviezel jest narratorem. Film został nagrodzony dwoma nagrodami Emmy.
Jim Caviezel przybył do kaplicy klasztornej o godz. 15. Wraz z siostrami i pielgrzymami w skupieniu modlił się przed łaskami słynącym obrazem Jezusa Miłosiernego i przy grobie św. Siostry Faustyny podczas nabożeństwa Godziny Miłosierdzia i Koronki do Miłosierdzia Bożego.
***
Jim Caviezel urodził się w 1968 roku w Mount Vernon w stanie Waszyngton. W wywiadach w poruszający sposób mówi o wierze i o tym, co znaczy być chrześcijaninem w dzisiejszych czasach, a także opowiada o swoim nawróceniu. Aktor wraz z żoną zaadoptowali dwoje małych dzieci z rakiem mózgu.
Skomentuj artykuł