Archidiecezja gdańska wydała oświadczenie w związku z procesem o uszkodzenie pomnika ks. Jankowskiego
Archidiecezjalna komisja ds. zbadania zarzutów wobec ks. Henryka Jankowskiego prowadzi postępowanie wyjaśniające. Zgodnie z prawem, wobec zmarłego nie może być wszczęte postępowanie karne.
Po zakończeniu prac komisja przekaże swoje ustalenia odpowiednim władzom kościelnym, mając na uwadze ochronę dóbr wszystkich osób objętych postępowaniem - brzmi oświadczenie archidiecezji gdańskiej, wydane w związku z rozpoczętym w poniedziałek procesem o uszkodzenie pomnika ks. Jankowskiego, do którego doszło w lutym 2019 r.
Poniżej tekst oświadczenia:
Oświadczenie w związku z procesem o uszkodzenie pomnika ks. Henryka Jankowskiego
Pomnik ks. prałata Henryka Jankowskiego powstał w 2012 r. Autorem projektu i jego wykonawcą jest pochodzący z Ukrainy Gienadij Jerszow.
Inicjatorem upamiętnienia osoby i dokonań ks. Jankowskiego był Społeczny Komitet Budowy. Wcześniej decyzją Rady Miasta ówczesny Proboszcz Parafii pw. Św. Brygidy i Kapelan „Solidarności” został włączony do grona Honorowych Obywateli Gdańska. Pomnik został postawiony na terenie należącym do miasta Gdańska. Osoby pochodzące ze środowiska negatywnie oceniającego księdza Jankowskiego dokonały dewastacji pomnika w 2019 r. i zostały oskarżone o popełnienie przestępstwa znieważenia i uszkodzenia pomnika.
W związku z rozpoczętym procesem sądowym powracają pytania o działanie archidiecezjalnej komisji ds. zbadania zarzutów wobec ks. Henryka Jankowskiego powołanej w 2019 r. Komisja prowadzi postępowanie wyjaśniające. Zgodnie z prawem wobec zmarłego nie może być wszczęte postępowanie karne. Po zakończeniu prac komisja swoje ustalenia przekaże odpowiednim władzom kościelnym, mając na uwadze przepisy gwarantujące ochronę dóbr wszystkich osób objętych postępowaniem wyjaśniającym.
ks. Maciej Kwiecień
Rzecznik Archidiecezji Gdańskiej
* * *
W poniedziałek ruszył proces trzech mężczyzn, którzy w lutym 2019 r. przewrócili pomnik ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Prokuratura zarzuca im zniszczenie mienia i czyn o charakterze chuligańskim. Mężczyźni przyznają się do obalenia monumentu. Tłumaczą przy tym w opublikowanym manifeście, że ich działanie było protestem wobec zaniechań w wyjaśnianiu zarzutów o wykorzystywanie seksualne osób małoletnich przez duchownego. Sędzia w trakcie procesu zwróciła z kolei uwagę, że nie dotyczy on zaniechań instytucji Kościoła oraz samej osoby ks. Jankowskiego. Kolejna rozprawa ma odbyć się 6 kwietnia. Obrona domaga się uniewinnienia oskarżonych.
Źródło: KAI / jb
Skomentuj artykuł