Archidiecezja ogłosiła bankructwo. Powodem rekompensaty dla ofiar molestowania seksualnego w Kościele
Archidiecezja Agany (wyspa Guam) dołączyła do 20 innych diecezji i zakonów religijnych w Stanach Zjednoczonych, składając wniosek o ochronę przed upadłością.
Archidiecezja Agany złożyła wniosek w amerykańskim sądzie okręgowym. Ten ruch pozwoli na restrukturyzację finansów i spłacenie rekompensat dla ok. 190 przypadków ofiar nadużyć seksualnych.
"Naszą motywacją do podjęcia tego kroku było to, by zapewnić największą miarę sprawiedliwości tym, którzy cierpieli z rąk duchownych. Bierzemy odpowiedzialność za grzechy przeszłości" - powiedział arcybiskup Michael Jude Byrnes w briefingu prasowym opublikowanym przez dziennik Pacific Daily News.
Adwokat reprezentujący kościół, Ford Elsaesser, nie mógł podać dokładnej kwoty, jaką Kościół w Aganie rozporządza, ale wyliczył bieżące aktywy na 22,9 miliona dolarów (20 milionów euro), zaś długi związane z odpowiedzialnością prawną wyniosły aż 45,6 milionów dolarów. Dlatego archidiecezja planuje również sprzedać nieruchomości i oddać dochody do funduszu rozliczeniowego.
"To nigdy nie wystarczy, ale mamy nadzieję, że oddamy tym ofiarom przynajmniej trochę sprawiedliwości" - powiedział abp Byrnes.
Guam: wierni protestują przeciw arcybiskupowi >>
W ramach bankructwa archidiecezja dokona reorganizacji i wypłaci roszczenia z tytułu nadużyć, kontynuując działalność w parafiach, szkołach, cmentarzach i jadłodalniach dla ubogich.
Papież Franciszek został tymczasowym zarządcą archidiecezji Guam w 2016 roku po tym, jak arcybiskup Anthony Apuron został oskarżony przez licznych byłych ministrantów o wykorzystywanie seksualne.
Watykański trybunał ogłosił w marcu 2018 r., że uznał Apurona za winnego w sprawie dotyczącej zarzutów o wykorzystywanie seksualne dzieci. Arcybiskup odwołał się od wyroku.
Co więcej, ogółem w ostatnich latach w procesach na Guam oskarżono co najmniej 22 księży oraz 7 innych osób związanych z kościołem wykorzystujących seksualnie dzieci.
Skomentuj artykuł